OBEJRZYJ: Terrence Howard w pełnej krasie Terrence Howard w pełnym teorii spiskowych wywiadzie z Joe Roganem: „Zaraz zabijemy grawitację”

Nikt nigdy nie twierdził, że Terrence Howard boi się mówić, co myśli. Jeśli chodzi o sposób działania Hollywood i swoje miejsce w branży, zawsze ma coś dziwacznego do powiedzenia.
powiązana zawartość
Jednak podczas jego niedawnego wywiadu z Joe Roganem sprawy potoczyły się tak szaleńczo, że było to szaleństwo nawet dla gwiazdy „Imperium”. Szczerze mówiąc, to jest tak totalnie szalone, że nawet nie wiem od czego zacząć. Dużą część swojego czasu spędza na omawianiu różnych kontrowersyjnych teorii naukowych.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Są kontrowersyjne, bo większość z nich nie opiera się na żadnej znanej, wiarygodnej nauce. W rzeczywistości wydaje się, że koncentruje się na obalaniu podstaw, na których zbudowana jest większość nauk ścisłych i matematyki. Nie jest to samo w sobie złe, ale kiedy jesteś sprzeczny tylko dla samego bycia sprzecznym i nie masz żadnych konkretnych dowodów, trudno jest traktować cokolwiek, co robisz, poważnie.
Nikt poważnie myślący o nauce nie przychodzi do programu Rogana po najnowsze odkrycia. Howard wydaje się mieć równie oderwane od rzeczywistości podejście do nauki i matematyki, więc ich dwójka razem tworzy śmieszną komorę pogłosową.
W pewnym momencie gwiazda „Hustle & Flow” przechwala się, że wraz ze swoim partnerem biznesowym jest w stanie zbudować nowego Saturna bez grawitacji. „Zaraz zabijemy grawitację. Zaraz zabijemy ich Boga, grawitację, a oni tego nie chcą” – powiedział.
Kiedy mówisz takie rzeczy, brzmisz jak ten dziwny facet w zakładzie fryzjerskim, z którym nikt nie chce rozmawiać, bo rozmowa nie prowadzi do niczego produktywnego. Dobrze jest kwestionować różne rzeczy, ale jeśli mówisz mi, że cała szanowana społeczność naukowa się myli, podczas gdy ty i twoi przyjaciele zajmujący się teorią spiskową znacie prawdziwe odpowiedzi, czuję się nieswojo.
To nie były bezsensowne gadki naukowe. Ujawnił kilka historii ze swojej kariery, w tym wyjaśnienie, co stało się, gdy opuścił Marvel Cinematic Universe po „Iron Manie”. Howard twierdzi, że Robert Downey Jr. nie mógł dostać się na przesłuchanie do roli Tony’ego Starka. Kiedy to usłyszał, zadzwonił do jednego z producentów filmu i dowiedział się, że Downey Jr. nie może nawiązać związku ze względu na swoje przeszłe kłopoty prawne. Rzekomo zaoferował zwrot 1 miliona dolarów ze swojej pensji, aby zdobywca Oscara za „Oppenheimera” mógł dostać się na przesłuchanie.
Kiedy między pierwszym a drugim filmem miał problemy ze studiem, Howard oczekiwał, że Downey Jr. odwdzięczy się za przysługę, ale nigdy nie odbierał jego telefonów, przez co aktor „Drużbowca” poczuł się zdradzony.
W przeszłości plotki o jego odejściu z MCU mówiły głównie, że Howard chciał więcej pieniędzy, a studio nie chciało mu płacić. To prawdopodobnie jedna z tych hollywoodzkich opowieści, o których prawdy nigdy nie dowiemy się.
Nie mamy czasu ani miejsca, żeby wdawać się w cały trzygodzinny wywiad, ale są też ciekawostki na temat patentu na wirtualną rzeczywistość, który uczyniłby go szalenie bogatym, gdyby go nie porzucił, wspomnienia z łona matki i narodzin, i oczywiście solidną dawkę spisków antyszczepionkowych.
Nie jestem tu, żeby osądzać Howarda i Rogana. Mogą wierzyć w co chcą. Jest jednak coś niewygodnego w sposobie, w jaki przedstawiają swoje pomysły jako prawdziwe, podczas gdy ludzie wierzący w uznaną naukę, matematykę i medycynę całkowicie się mylą.

