Oficjalne uzyskanie obywatelstwa USA.

May 05 2023
Kiedy ponad dziesięć lat temu opuszczałem Francję, nigdy nie wyobrażałem sobie, że pewnego dnia zostanę Amerykaninem. Dziś mogę oficjalnie określić się jako francusko-amerykańska.

Kiedy ponad dziesięć lat temu opuszczałem Francję, nigdy nie wyobrażałem sobie, że pewnego dnia zostanę Amerykaninem.

Dziś mogę oficjalnie określić się jako francusko-amerykańska. Czy jednak czuję się Amerykaninem? Co to w ogóle znaczy?

Nie zmieniłem się z dnia na dzień, ale kiedy stajesz się obywatelem USA, składając przysięgę obywatelską, zobowiązujesz się do Stanów Zjednoczonych.

Nowością jest to, że teraz mam prawa i obowiązki, takie jak prawo głosu, praca w rządzie federalnym, kandydowanie na urząd publiczny, zasiadanie w ławie przysięgłych itp. Poza tym
uniemożliwia mi to odnawianie mojej zielonej karty co dziesięć lat i wreszcie możliwość przebywać poza Stanami Zjednoczonymi przez dłuższy czas, nie martwiąc się o utratę statusu stałego pobytu!

Czy każdy może być Amerykaninem? Tak. To jeden z największych atutów Ameryki. Każdy może być Amerykaninem. Bez względu na rasę, wyznanie czy pochodzenie narodowe, jesteś Amerykaninem, gdy jesteś obywatelem. To samo dotyczy Kanady i Australii.

Dlatego ludzie przyjeżdżają do Ameryki. Przecież oni nie są obcy w obcym kraju, bo my wszyscy tu jesteśmy, bo ktoś z naszej rodziny pochodził skądś indziej.

Ceremonia.

Ceremonialna sala sądowa znajdowała się na dziesiątym piętrze. Już na korytarzu zebrała się grupa ludzi, których urzędnik informował o zbliżającym się postępowaniu.
Najpierw należy przetworzyć dokumenty, co zajmuje trochę czasu.
Tymczasem rodzina i przyjaciele mogli czekać w sąsiedniej sali sądowej lub zostać w pokoju dziecięcym.
Po chwili przeniosłem się do wyznaczonej sali sądowej, aby czekać na przybycie urzędników INS. Staliśmy w kolejce i kiedy nadeszła moja kolej, wręczyłem zieloną kartę, sprawdziłem i podpisałem świadectwo naturalizacji.
Potem usiadłem na swoim miejscu na ceremonię.
Przetwarzanie dokumentów wydawało się nie mieć końca; urzędnikom INS zajęło to całą godzinę. Następnie tył Ceremonialnej Sali Sądowej szybko wypełnił się rodzinami i przyjaciółmi wnioskodawców.

Dokładnie o drugiej zgłosił się jeden sędzia. Wszyscy wstali, gdy sędzia zajęła swoje miejsce w ławie. Sędzia, kobieta, przywitała nas, powiedziała kilka słów, a następnie przekazała wyznaczonemu urzędnikowi INS, aby „przedstawił” 49 wnioskodawców, którzy przybyli, jak nam powiedziano, z 20 różnych krajów. Urzędnik przemawiał krótko, po czym sędzia rozpoczyna przemówienie.

Sędzia powitał nas jako nowych obywateli i poprosił o przeczytanie listu prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena.

Nie spodziewałem się, że poczuję się zbyt emocjonalnie, ponieważ byłem głównie zdenerwowany. Otrzymałem wiele miłych wiadomości od rodziny i przyjaciół.
To było niesamowite i poruszające siedzieć wśród 49 osób urodzonych w tak wielu różnych krajach. Wielu moich towarzyszy doświadczyło o wiele większych zmagań niż ja, zanim dotarłem do tego punktu.
Wnioskodawcy zostali następnie poproszeni o powstanie w celu oficjalnego otrzymania świadectwa naturalizacji i kilku innych dokumentów.