Operatorzy konopi: jeśli nie masz dedykowanego menedżera produktu, prawdopodobnie robisz to źle
Jakiś czas temu opublikowałem ankietę na LinkedIn , aby zebrać opinie innych specjalistów z branży konopi indyjskich na temat rozwoju produktu — na którym ostatnio skupiam swoją uwagę — kto konkretnie powinien należeć do właściciela rozwoju produktów z konopi indyjskich w firmie? Przedstawione przeze mnie opcje to dział produkcji, dział marketingu lub dedykowany manager produktu.
Dla jasności, kiedy mówię, że coś jest własnością określonego działu, sugeruję, że ostateczne podejmowanie decyzji i nadzór należałyby do kompetencji szefa tego działu — w przypadku produkcji prawdopodobnie być kimś w rodzaju Dyrektora Przetwarzania i Produkcji (w przypadku gotowych produktów), Dyrektora ds. Uprawy (w przypadku surowych produktów z konopi indyjskich) lub Dyrektora ds. Produkcji/Operacji (jeśli uprawa i przetwarzanie/wytwarzanie są objęte tym samym nadrzędnym działem).
Otrzymałem głosy na wszystkie trzy opcje, wraz z kilkoma interesującymi odpowiedziami i prywatnymi wiadomościami od różnych osób z branży, więc postanowiłem napisać podsumowanie i rozważyć własne spojrzenie na tę sprawę. Chociaż mam swoje osobiste preferencje — dedykowanego menedżera produktu — zdaję sobie sprawę, że istnieją pewne sytuacje, w których uzasadnione może być inne podejście.
W związku z tym dokonam przeglądu każdego z podejść i przedstawię komentarz za i przeciw każdemu z nich, w zależności od konkretnych sytuacji. Mamy nadzieję, że pomoże to operatorom konopi indyjskich, którzy chcą zoptymalizować swoje wewnętrzne struktury, aby zdecydować, co jest najbardziej sensowne dla ich unikalnych potrzeb, a ostatecznie opracować lepsze produkty dla konsumentów konopi indyjskich.
Przeczytaj więcej na temat Diamond Miners Consulting .