Otrzymuję niechcianą uwagę od facetów, gdziekolwiek pójdę. Jak mogę przestać otrzymywać niechcianą uwagę?
Odpowiedzi
Spójrz w lustro. Czy ubierasz się lub malujesz w sposób przesadnie modny? Czy prezentujesz się jako „szanowana” kobieta (z braku lepszych słów), czy raczej jako rozpustnica? Innymi słowy, jeśli jesteś „cukiereczkiem dla oczu”, to może być powód niechcianej uwagi.
Pomyśl także o swoim zachowaniu? Czy jesteś głośny, krzykliwy, śmiejesz się głośno, machasz ramionami i biodrami, siedzisz rozciągnięty? To zachowania, które z pewnością zwrócą uwagę.
Porozmawiaj z kilkoma starszymi kobietami, które nie są z tobą spokrewnione, z ludźmi, którzy znają cię osobiście. Ja nie. Brzmi to tak, jakbyś potrzebowała dobrej rady. Ale przestrzegam cię, żebyś nie angażowała w to członków rodziny, ponieważ będą albo stronniczy, albo nadmiernie krytyczni.
Ponadto nie czuj się zobowiązana do rozmowy z facetami tylko dlatego, że oni tego chcą. Innymi słowy, daj im znać, że nie jesteś zainteresowana, jesteś zajęta, musisz iść, nie masz czasu.
Założę, że skoro to NIECHCIANA uwaga, to nie chodzisz bez stanika, a twój tyłek nie wystaje poza tył spodenek.
Ale na wszelki wypadek powiem tak. Ubierz się skromnie, bez dekoltu i super krótkich spodenek. Musiałam to po prostu z siebie wyrzucić, bo to, co dla jednych wydaje się oczywiste, nie zawsze jest oczywiste dla innych.
Czy masz dziwną fryzurę? Czy nosisz włosy w normalny sposób, podobnie jak inni ludzie w twoim wieku? Jeśli tak, to nie to. Ale jeśli masz połowę głowy ogoloną, a drugą połowę długą lub jest ona zafarbowana na pomarańczowo lub coś w tym stylu, to może być powód, dla którego przyciągasz dużo uwagi. To może być negatywna uwaga.
Czy uśmiechasz się do wielu facetów i nawiązujesz z nimi kontakt wzrokowy? Jeśli DUŻO się uśmiechasz i DUŻO nawiązujesz kontakt wzrokowy, może to wysyłać zły sygnał.
Pamiętaj, że powinieneś móc się uśmiechać, nawiązywać kontakt wzrokowy i nosić włosy i ubrania w dowolny sposób. Próbuję po prostu wymyślić rzeczy, które MOGĄ to powodować i pomóc ci to rozgryźć.
Czy wyglądasz jak znana aktorka? Jeśli tak, to może faceci myślą, że jesteś nią.
Oto moja propozycja. Kup papierową torbę, wytnij dwa otwory na oczy i załóż ją na głowę. Załóż sportowy biustonosz, który jest za mały, żeby zepchnąć twoje piersi w dół i załóż najbrzydszy strój, jaki znajdziesz, i upewnij się, że sięga aż do podłogi, żeby nie było widać twoich nóg. ŻARTUJĘ!!!!
Moja sugestia jest taka, żebyś nie robiła niczego, o czym wiesz, że może spowodować niechcianą męską uwagę. Poza tym, po prostu bądź sobą i staraj się nie zwracać na nich uwagi. I na pewno nie pozwól im zepsuć ci dnia.