Pasażer zmarł po wypadnięciu za burtę największego statku wycieczkowego świata

May 28 2024
Podczas pierwszego etapu siedmiodniowego rejsu z Florydy z pokładu Icon of the Seas spadł mężczyzna i po dwugodzinnej misji ratunkowej stwierdzono zgon.
Pasażer spadł z jednego z 20 pokładów statku do Zatoki Meksykańskiej.

W zeszłym tygodniu mężczyzna zmarł po upadku z pokładu największego statku wycieczkowego świata Icon of the Seas. Ogromny statek właśnie rozpoczął siedmiodniowy rejs z Miami na Florydzie, kiedy mężczyzna spadł z jednego z 20 pokładów , co zapoczątkowało dwugodzinną misję ratunkową.

powiązana zawartość

Załoga statku wycieczkowego zapada na Covid-19 bez żadnych pasażerów, niezależnie od tego, czy są zaszczepieni, czy nie
15 największych statków wycieczkowych na Ziemi

Jak podaje Royal Caribbean Blog, 300-metrowy statek Icon of the Seas wypłynął z Florydy 25 maja, kierując się do pierwszego przystanku w Hondurasie . Jednak zaledwie dzień po opuszczeniu terytorium Stanów Zjednoczonych statek został zmuszony do dramatycznej misji ratunkowej po tym, jak anonimowy pasażer spadł z jednego z pokładów.

powiązana zawartość

Załoga statku wycieczkowego zapada na Covid-19 bez żadnych pasażerów, niezależnie od tego, czy są zaszczepieni, czy nie
15 największych statków wycieczkowych na Ziemi
Wyścig Indy 500 2024 zostanie zapamiętany na długie lata
Udział
Napisy na filmie obcojęzycznym
  • Wyłączony
  • język angielski
Udostępnij ten film
Facebook Twitter E-mail
Link do Reddita
Wyścig Indy 500 2024 zostanie zapamiętany na długie lata

Według doniesień pasażer spadł do Zatoki Meksykańskiej, co zapoczątkowało dwugodzinną misję ratunkową, w której uczestniczyła załoga statku oraz funkcjonariusze amerykańskiej straży przybrzeżnej. Aby odzyskać mężczyznę, szybko wysłano łodzie ratunkowe z statku wycieczkowego należącego do Royal Caribbean . Jak donosi Royal Caribbean Blog:

Do zdarzenia rzekomo doszło w niedzielę rano, co spowodowało natychmiastową akcję ratunkową ze statku. Według gości na pokładzie Icon of the Seas, z Icon of the Seas wystrzelono małą łódź ratunkową w celu poszukiwania gościa za burtą.

Goście w Internecie stwierdzili, że Icon of the Seas zatrzymał swój bieg na około dwie godziny, aby zakończyć misję poszukiwawczo-ratowniczą. Członkowie załogi podjęli szybkie działania, utrzymując statek na swoim miejscu przez cały czas trwania misji ratunkowej.

Jednakże chociaż załodze udało się odzyskać mężczyznę po upadku ze statku i sprowadzić go żywego na pokład, według doniesień zmarł on w wyniku odniesionych obrażeń i zmarł w wyniku upadku. W oświadczeniu udostępnionym Jalopnikowi amerykańska straż przybrzeżna stwierdziła:

Straż Przybrzeżna pomagała w poszukiwaniach mężczyzny, który wypadł za burtę statku wycieczkowego Icon of the Seas. Statek wycieczkowy wysłał jedną ze swoich łodzi ratowniczych, zlokalizował mężczyznę i zabrał go z powrotem na pokład. Stwierdzono zgon.

Poza pomocą w poszukiwaniach amerykańska straż przybrzeżna nie była zbytnio zaangażowana w ten incydent.

Jalopnik skontaktował się z Royal Caribbean, operatorem Icon of the Seas , z prośbą o oświadczenie w sprawie śmierci na pokładzie swojego statku.

Royal Caribbean zwodował Icon of the Seas na początku tego roku, a statek na 7600 pasażerów odbył swój dziewiczy rejs w styczniu. Statek, który ma około 500 metrów długości i wymaga prawie 3000 pracowników, ma na pokładzie park wodny, lodowisko i największy basen na pokładzie statku wycieczkowego.