Pewien mężczyzna pozwał się po tym, jak wsiadł do własnego samochodu

Pomimo tego, jak bardzo je kochamy, samochody sprawiają, że ludzie robią głupie rzeczy. Niezależnie od tego, czy dobrowolnie przepłacają , czy nie mają pojęcia o prowadzeniu pojazdu , samochody mogą mieć najgorszy wpływ na ocenę sytuacji. Wypadki samochodowe potrafią naprawdę wydobyć z ludzi tępotę. Weźmy człowieka, który próbował pozwać się po kolizji, w tej dziwnej historii, z którą spotkałem się prawie 20 lat temu.
powiązana zawartość
Curtis Gokey był mieszkańcem i kierowcą wywrotki w mieście Lodi w Kalifornii, małym miasteczku w północnej Kalifornii, na obrzeżach Stockton. Według żony Gokeya, Rhondy, podczas zimowej burzy w grudniu Gokey wjechał wywrotką w swój prywatny pojazd, powodując szkody.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Najwyraźniej ubezpieczenie Gokeya nie pokryłoby szkód, ponieważ niedługo potem złożył w mieście wniosek o odszkodowanie na kwotę 3600 dolarów za uszkodzony pojazd – pojazd, który był zarejestrowany zarówno na niego, jak i na jego żonę. Przyznał nawet miastu, że do wypadku doszło z jego winy, mimo to złożył wniosek o odszkodowanie. Powtórzę, jeśli nie załapaliście, co się tutaj dzieje: ten mężczyzna wsiadł do własnego pojazdu, w którym jechał miejska ciężarówka, i spodziewał się, że miasto zapłaci rachunek za szkody. To staje się lepsze.
Miasto oczywiście odrzuciło roszczenie z oczywistych powodów: nie można samemu pozwać . Myśląc więc, że jest sprytna czy coś, Rhonda Gokey zdecydowała się złożyć kolejny pozew, ale tym razem pozew będzie zawierał tylko jej nazwisko, a nie jej mężów. Argumentowała, że miasto odrzuciło roszczenie jej męża, ponieważ to on spowodował wypadek. Umieszczenie jej nazwiska w nowym pozwie wyeliminowałoby „rzekomy konflikt interesów jej męża”, jak opisano w Lodi News . Zwiększyła także kwotę szkód do 4800 dolarów, mówiąc : „Mam prawo pozwać miasto, ponieważ miejski pojazd uszkodził mój prywatny pojazd”. – Kontynuowała, niemal groźnie. „Nie jestem tak miła jak mój mąż. Przysługuje mi samochód zastępczy i ubezpieczenie pojazdu.” OK, pani.
Oczywiście jej roszczenie również zostało odrzucone. Prokurator miejski Lodi, Steve Schwabauer, w zasadzie stwierdził, że pozew jest głupi, zwłaszcza że Curtis przyznał, że od początku był odpowiedzialny za wypadek. I pamiętajcie, Kalifornia jest stanem będącym własnością wspólnoty; co moje, jest twoje i tak dalej. Schwabauer zwrócił na to wówczas uwagę NBC News .
Możesz pozwać współmałżonka o rozwód, ale nie możesz pozwać współmałżonka za zaniedbanie. Są małżeństwem zgodnie z prawem stanu Kalifornia. Stanowią jeden podmiot. To szkoda na mieniu wspólnoty.
Jeśli więc kiedykolwiek okażesz się na tyle niekompetentny i uprawniony, że będziesz próbował pozwać siebie, aby ktoś inny zapłacił za uszkodzenie pojazdu, do którego zadzwoniłeś, zastanów się dwa razy, zanim to zrobisz. Prawdopodobnie prawie 20 lat później nadal będzie się o Tobie mówiło i wyśmiewało.

