Pisarze walczą

Nikt nie napisał bardziej zjadliwego obalenia autora niż te, które są obecnie udostępniane na temat Lauren Oyler od czasu, cóż, Lauren Oyler. Autorka książki Fake Accounts (2021), najbardziej znana z brutalnej krytyki innych pisarzy, takich jak Roxane Gay, Jia Tolentino, Greta Gerwig i Sally Rooney, opublikowała teraz nowy zbiór esejów zatytułowany No Judgment , a odpowiedzią było: to lekko - dokładne przeciwieństwo tytułu. Jeśli śledzisz choćby jedną osobę o skłonnościach literackich na Twitterze/X, prawdopodobnie słyszałeś o tym, że Oyler „ została kobietą ”, a może śledziłeś poboczny dramat, w którym agentka literacka publikuje na Twitterze swoje prawdziwe wyniki sprzedaży . Jeśli czujesz się wykluczony z rozmowy (jak pokazało nam ostatnio The Cut , w Internecie jest niewiele rzeczy bardziej zachwycających niż walka pisarzy), oto krótka sytuacja.
Wiele osób cierpiących na schadenfreude ma swoje korzenie w recenzji opublikowanej na Bookforum przez pisarkę Ann Manov. Krytyka Manova, słyszana na całym świecie, rozpoczyna się stwierdzeniem: „Podobnie jak debiutancka powieść Oylera Fałszywe konta z fabułą z Marszu Kobiet, długimi medytacjami na temat trolli w mediach społecznościowych i trzydziestodziewięciostronicową parodią Jenny Offill, No Judgement jest już przestarzały. jeszcze przed jego wydaniem.” Z taką energią tu pracujemy, a recenzja w miarę postępu zadaje coraz większe ciosy. „Oyler najwyraźniej pragnie być osobą, która mówi genialne rzeczy – niczym Renata Adler, która często patrzy na telefon – ale brakuje jej ciekawości, która by jej na to pozwalała” – pisze Manov w innym miejscu, kończąc stwierdzeniem, że „elementy „No Judgement” to pozbawione powietrza, zawiłe ćwiczenia w pisaniu wykonywane przez osobę, która zbyt dużo czasu spędziła na myśleniu o drobnych konfliktach wewnętrznych, a za mało na myśleniu o czymkolwiek innym.
Ale to nie do końca prawda; Oyler najwyraźniej dużo myślała o tym, czego „nie powinna mówić”, upewniając się oczywiście, że mówi te rzeczy w najbardziej pretensjonalny sposób, jaki można sobie wyobrazić. Autor użył tego sformułowania w dwóch oddzielnych wywiadach dla „The Paris Review” i „Interview Magazine” , oba opublikowane w tym tygodniu obok istniejących negatywnych recenzji z „The Guardian” , „The Washington Post” i nie tylko. (Przypomnijmy, że reakcja na „No Judgement” nie była całkiem zła — kolekcja zebrała w większości przychylne recenzje w takich pismach, jak The Nation i The New York Times .)
W wywiadzie dla „Paris Review” Oyler szczególnie odniosła się do faktu, że „nie powinno się mówić”, że masz „naturalny talent do pisania i wyjątkowy stosunek do języka”, czyli samoidentyfikację, na którą zwróciła jeszcze większą uwagę, zwracając się do to w ten sposób. „Powinieneś powiedzieć: «Mam szczęście, że mam karierę, nie jestem lepszy od nikogo innego»” – kontynuowała. „Od czternastego roku życia byłem bardzo ambitny. Nie wiem dlaczego. W tym ostatnim wywiadzie w ten sam sposób wspomniała o swoim elitarnym wykształceniu, mówiąc: „Jest taki ironiczny głos, którego czasami używam, który pozwala mi powiedzieć: «Czy to nie zabawne, że chodziłem do szkoły należącej do Ligi Bluszczowej?». I myślę, że to rozbrajające, bo właściwie nie powinieneś tego mówić, prawda?”
Jeśli chodziłeś do szkoły takiej jak Yale – macierzystej uczelni Oyler, o której najwyraźniej nie powinieneś w ogóle wspominać – prawdopodobnie spotkałeś tuzin Lauren Oylers i od razu zrozumiałeś, dlaczego ludzie tak bardzo cieszą się z jej upadku. Branża wydawnicza może być coraz bardziej opanowana przez zestaw BookTok, ale zawsze będzie miejsce dla starej, dobrej, wyjątkowo dobrze napisanej suki. A jeśli czytasz to wszystko, myśląc, że ludzie zachowują się trochę zbyt paskudnie (całkowicie słuszna perspektywa), możesz po prostu odwołać się do następującego fragmentu, który królowa podłych recenzji umieściła w swojej własnej książce (za pośrednictwem Bookforum ): „ Doszedłem do wniosku, że najlepsza, niestosowna rada, jaką otrzymujemy na temat plotek, nie dotyczy plotek konkretnie, ale ogólnie naszych relacji z innymi ludźmi: postępuj z nimi tak, jak chciałbyś, żeby oni robili tobie”. Wiadomość otrzymana.

