Policjant atakuje czarnego przechodnia za filmowanie zatrzymania drogowego

Zgodnie z prawem masz prawo nagrywać gliniarzy . Podczas nagrywania nie możesz ingerować w to, co robią, ale możesz je nagrywać. To nie znaczy, że im się to podoba, ale prawo jest prawem. Na nieszczęście dla pewnego mieszkańca Kalifornii policjanci nie zawsze przestrzegają prawa . The Daily Beast donosi , że podczas próby nagrania zatrzymania drogowego Kwesi Guss upadł twarzą na ziemię i był skuty w kajdanki.
powiązana zawartość
Do zdarzenia doszło 5 maja w Richmond w Kalifornii niedaleko San Francisco. Kierowca biorący udział w pościgu z dużą prędkością zatrzymał się przed sklepem, prawdopodobnie po to, aby poddać się władzom. Guss, który podobno nagrywał policjantów w przeszłości, postanowił nagrać całe zdarzenie. Na nagraniu z monitoringu sklepu, które zdobyła „ San Francisco Chronicle”, widać, jak jeden z funkcjonariuszy wjeżdża na chodnik przed mężczyzną, którego później zidentyfikowano jako Guss.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Po wyjściu z samochodu policjant w jakiś sposób natknął się na Gussa i według doniesień powiedział mu, żeby „zszedł z drogi, kurwa”. Guss podobno odpowiedział: „Zamknij swoją sukę”. Następnie policjant zaczyna popychać Gussa, który jest Czarny, dopóki nie interweniuje inny świadek, próbując stanąć pomiędzy Gussem a policjantem. Następnie podbiega drugi funkcjonariusz, nie po to, aby przerwać bójkę, ale chwycić go za ramię i powalić na ziemię, aby drugi pierwszy funkcjonariusz mógł go zakuć w kajdanki.
„Poczułem, jak asfalt wcina mi się w twarz” – powiedział Guss, utrzymując jednocześnie, że twierdzenia funkcjonariuszy, że stawiał opór podczas aresztowania, są nieprawdziwe i że „nie ruszał się”.
Czy mógł mówić ładniej po tym, jak policjant na niego nakrzyczał? Jasne. Poza tym policjant mógł w ogóle na niego nie nakrzyczeć, nie zacząć go atakować i nie aresztować. Z drugiej strony mówimy o gliniarzach, więc prawdopodobnie nigdy nie przyszli im do głowy takie opcje.

