Przeglądarka Safari firmy Apple może całkowicie usunąć reklamy dzięki nowej metamorfozie AI

Microsoft Edge i Google Chrome są już tonące w nowych funkcjach AI, więc przypuszczamy, że nieuniknione było, że Apple również spróbuje wepchnąć niektóre działania AI do swojej domyślnej przeglądarki. Ponieważ Apple podobno wskakuje do pociągu szumu AI dla iOS 18 (choć wsiada na końcu kabiny, a nie do samochodu osobowego), firma pod koniec 1 Infinite Loop może spróbować wrzucić podsumowania AI i asystentów przeglądarki do Safari w sposób, który jest przypomina istniejącą przeglądarkę Arc . W przeciwieństwie do konkurencji, tym razem Apple mógłby zasilać to wszystko z samego urządzenia, a nie z chmury.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
Co ciekawsze, przeglądarka może umożliwiać zaznaczanie i usuwanie całych sekcji stron internetowych. Masz dość banerów reklamowych na górze strony Gizmodo? Jeśli pogłoski są prawdziwe, Safari może to zamaskować. Wszystko wynika z raportu Apple Insider opartego na najnowszych kompilacjach Safari 18 . Elementy sterujące ukryte w najnowszych testowych modelach przeglądarki wydają się wskazywać, że Safari zamazuje sekcje witryny, których nie chcesz oglądać. Co więcej, zapamięta Twoje wybory i ponownie usunie te same części strony, jeśli wrócisz do niej później. Będziesz mieć możliwość przywrócenia strony do pierwotnego stanu.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
- Wyłączony
- język angielski
Ta funkcja przypomina aplikacje takie jak 1Blocker w przeglądarce Safari na iPhonie lub uBlock Origin w innych przeglądarkach – dwie aplikacje, które umożliwiają stosowanie filtrów kosmetycznych w przypadku niestosownych reklam. W szczególności 1Blocker informuje Safari, które części strony należy otworzyć, co może również pomóc zwiększyć prędkość ładowania strony.
Oczywiście reklamodawcy i wydawcy internetowi nie byliby zadowoleni z jakichkolwiek wbudowanych funkcji blokowania reklam. Model publikowania skoncentrowany na kliknięciach już zawodzi w obliczu większego nacisku na sztuczną inteligencję w wyszukiwarce Google .
Jest to jednak jeszcze bardzo wcześnie i kod znaleziony w przeglądarce Safari 18 niekoniecznie wskazuje, w jaki sposób Apple planuje wdrożyć te funkcje, jeśli w ogóle. Ale aktualizacje AI w Safari wydają się nieuniknione. Tak zwane „inteligentne wyszukiwanie” wykorzystywałoby model dużego języka w celu znalezienia kluczowych fraz i słów w artykule jako podstawy do jego podsumowania. Podsumowania AI są już dostępne w Edge za pośrednictwem funkcji Copilot, a asystent Chrome oparty na Gemini może wykonać podobne zadanie.
Funkcje sztucznej inteligencji mogą być najlepszym wyborem Apple, jeśli chce uderzyć w monopol Google na wyszukiwanie i reklamy. To właśnie zrobił Microsoft ze swoją przeglądarką Edge i wyszukiwarką Bing, ale jak dotąd wyszukiwarka Google i Chrome pozostają dominujące w swoich kategoriach. Apple w swoich nadchodzących wydaniach również postawi na sztuczną inteligencję. Układ M4 , który ma zadebiutować wraz z nowym iPadem Pro OLED , będzie podobno miał lepszy procesor neuronowy niż poprzednie procesory z serii M. Podobnie mówi się, że następny iPhone 16 będzie miał mnóstwo funkcji sztucznej inteligencji i obiecuje uruchomić na urządzeniu niektóre z tych modeli językowych lub generatorów grafiki.
Prawdopodobnie usłyszymy więcej na ten temat podczas WWDC 10 czerwca .

