[ recenzja książki ] Klub samotnych ojców Therese Beharrie

May 08 2023
Książka: Klub samotnych ojców Autor: Therese Beharrie Format: cyfrowy. Czy to był ARC? Tak.

Książka: Klub samotnych ojców

Autor: Therese Beharrie

Format: Cyfrowy.

Czy to był ARC? Tak.

STRESZCZENIE:

W tym ciepło zabawnym romansie o szukaniu własnej drogi przeciwieństwa się przyciągają, gdy ścieżki byłej dziedziczki i samotnego taty krzyżują się, by odkryć, że ich oddzielne drogi mogą doprowadzić ich do tego samego celu.

Rowan Quinn wie, że ojcostwo to rola, której nie chce przyjąć — dopóki niespodziewanie zostaje samotnym tatą. Porzuca swoje doskonale skonstruowane życie, by przenieść się do zgranej społeczności nadmorskiej w RPA, gdzie z pomocą swojej babci Rowan ma szansę dać swojemu synowi rodzinę, której nigdy nie miał.

Niegdyś swobodna i pozbawiona fantazji była dziedziczka Delilah Huntington jest teraz kelnerką w Sugarbush Bay, zdeterminowaną, by zbudować lepsze życie i lepszą siebie. Kiedy więc poznaje zamkniętego w sobie Rowana, postanawia wprowadzić go do miejskiego kręgu samotnych ojców, aby zapewnić mu wsparcie, którego potrzebuje.

Im częściej Delilah pomaga Rowan, która jest poza jego zasięgiem, tym bardziej Rowan zaczyna zdawać sobie sprawę, że rodzina jest tym, czym się ją uczyni… i być może Delilah mogłaby być jej częścią.

OCENA: 5 gwiazdek

RECENZJA:

uwaga na możliwe spoilery

Szczerze mówiąc, nie mam słów, by wyrazić, jak bardzo podobała mi się ta książka — od pierwszej linijki do ostatniej kropki.

Myślę, że „romanse, w których obie postacie przeżywają traumę” to chyba mój ulubiony gatunek, ponieważ za każdym razem trafiają w sedno.

Kiedy historia się zaczyna, istnieje między nimi pewien poziom przyciągania, ale mimo to nie czuje się natychmiastowej miłości (przynajmniej dla mnie tak nie było). Byli razem wspaniali, a niepokój sprawił, że szlochałam w niekontrolowany sposób przez większą część książki (jestem bardzo wrażliwa, więc już płaczę, nawet gdy po prostu nawiązują do złych wspomnień z przeszłości).

Rowan jest zrzędą i naprawdę zabawnie było patrzeć, jak wchodzi w interakcje z innymi facetami, ale szczególnie z Mattem, bo on też jest zrzędą.

Delilah była przyjazna i urocza i cieszyłam się, że nigdy nie wypadła za bardzo, jak to zwykle bywa z innymi słonecznymi postaciami.

Spędziłem większość książki czekając i mając nadzieję, że Delilah i jej brat usiądą i porozmawiają o swojej przeszłości i bardzo się cieszę, że mogliśmy to zobaczyć. Ich rozmowa była niesamowita (i tak, płakałem).

Dosłownie nigdy nie podkreślałem książki tak bardzo, jak to zrobiłem, a teraz muszę zdobyć fizyczną kopię, aby również dodać adnotacje. Naprawdę czuję, że to będzie lektura na pocieszenie.

― ❀ ― ❀ ― ❀ ― ❀ ― ❀ ― ❀ ― ❀ ― ❀ ―

Śledź mnie w mediach społecznościowych: instagram | twitter | tik tok |

Możesz także przeczytać moje recenzje na: goodreads | historiagraf

Możesz mnie wesprzeć na Ko-Fi .