Riot twierdzi, że nowe oprogramowanie zapobiegające oszustwom w League Of Legends nie psuje komputerów PC

Na początku tego tygodnia Riot Games wypuściło łatkę do League of Legends , która wprowadziła nowe oprogramowanie zapobiegające oszustwom, mające na celu ograniczenie „skrypterów, botterów i oszustów”. Niestety, po aktualizacji gracze zgłosili problemy z popularną grą MOBA, twierdząc, że nowy program zapobiegający oszustwom uszkodził ich komputery. Riot Games odpowiedziało na ten dylemat, twierdząc, że nie, wszystko działa zgodnie z przeznaczeniem.
powiązana zawartość
30 kwietnia Riot Games ogłosiło, że łatka 14.9 trafi do League of Legends 1 maja. Oprócz pewnych zmian w balansie i poprawek błędów, nowa aktualizacja zawierała także Vanguard, autorskie oprogramowanie studia zapobiegające oszustwom. Wdrożony już w taktycznej strzelance bohaterów Valorant studia Riot Games , Vanguard miał uwolnić kolejki od osób próbujących wykorzystać League of Legends poprzez zastawianie pułapek w „ grze w kotka i myszkę ”, jak studio wyjaśniło w bardzo szczegółowym poście na blogu na temat program. Wszystko w porządku, ale zaraz po rozpoczęciu transmisji na żywo niektórzy ludzie zaczęli odwiedzać serwisy społecznościowe, takie jak Reddit i X/Twitter, aby narzekać na napotkane problemy.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Konkretnie gracze League of Legends zgłosili , że zaraz po aktualizacji gry do nowej wersji z Vanguardem na backendzie ich komputery uległy awarii . Albo utkną w nieskończonych pętlach rozruchowych , albo rzekomo zostaną zmuszeni do usunięcia sterowników . Dziwny. Problem wydaje się wynikać z jakiegoś problemu ze zgodnością z Windows 11, choć jak zauważył IGN , Riot Games stwierdziło w długim poście na subreddicie gry, że Vanguard nie psuje komputerów PC.
„W tym momencie nie potwierdziliśmy żadnych przypadków, w których Vanguard uszkodził czyjkolwiek sprzęt, ale chcemy zachęcić każdego, kto ma problemy, do skontaktowania się z pomocą techniczną gracza , abyśmy mogli się temu przyjrzeć i pomóc” – napisał menedżer społeczności Riot Games w Oficjalny subreddit League of Legends . „Indywidualnie rozwiązaliśmy kilka głównych wątków, które mogłeś do tej pory zauważyć, dotyczących użytkowników zgłaszających takie problemy na swoich maszynach, i potwierdziliśmy, że Vanguard nie był przyczyną problemów, z którymi się borykali”.
Riot Games stwierdziło, że „mniej niż 0,03% graczy zgłosiło problemy z Vanguardem” i chociaż firma twierdzi, że Vanguard nie jest przyczyną żadnych zidentyfikowanych problemów, przekazała również kilka wskazówek dotyczących rozwiązywania problemów dla osób, które doświadczają problemów po aktualizacji.
Streamerowi i profesjonalnemu graczowi League of Legends Nickowi „LS” De Cesare najwyraźniej udało się przywrócić działanie jednego ze swoich komputerów, choć w tym celu musiał podjąć dodatkowe kroki, takie jak wyjęcie baterii. Niestety, w chwili pisania tego tekstu inny komputer, na którym zainstalowano League of Legends, jest nadal uszkodzony.
Kotaku skontaktował się z Riot Games w celu uzyskania komentarza.
Z innych doniesień o League of Legends – ponieważ jest to niedorzeczne i uważam, że należy o tym porozmawiać – pod koniec kwietnia profesjonalny gracz został zawieszony i ukarany grzywną w wysokości prawie 7000 dolarów za ruchanie pluszowego misia podczas transmisji na żywo. Co się dzieje na świecie?

