Twórcy Street Fighter VI rozmawiają o monetyzacji, M. Bisonie i pierwszym gościnnym wojowniku w serialu

Trudno uwierzyć, że najsłynniejsza marka w historii bijatyk nigdy wcześniej nie miała gościa. Kratos z God of War pojawił się w Mortal Kombat . Yoda był w Soul Calibu r. Lista Super Smash Bros. Ultimate jest teraz domem dla większej liczby postaci spoza serii niż z niej. Jednak optymistyczny , ubrany w dżinsy, miejski elegancja Terry Bogard ( który występuje także w Smash ) będzie pierwszym momentem, w którym w Street Fighter będzie można zagrać kimś z innej serii .
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Wiadomość została ogłoszona podczas pokazu Summer Game Fest w ramach zapowiedzi drugiego sezonu Street Fighter VI . Oprócz powrotu Eleny ze Street Fighter III i złoczyńcy serialu M. Bison, w drugim roku gry dołączą także Terry Bogart i ninja Mai Shiranui, co jest efektem współpracy z SNK, która rozpoczęła się z tyłu na Evo 2022, osobistym powrocie wydarzenia związanego z bijatykami po pandemii covid-19. Ilustratorzy bijatyk Toshiaki „Shinkiro” Mori i Eisuke Ogura stworzyli crossoverowy znak „Witamy ponownie”, składający się z postaci z gier Street Fighter i Fatal Fury .
powiązana zawartość
powiązana zawartość
„To był wielki hit i naprawdę ekscytujące” – powiedział mi reżyser Street Fighter 6 , Takayuki Nakayama i producent Shuhei Matsumoto, którzy są teraz twarzami serii, powiedzieli mi w wywiadzie na Summer Game Fest przeprowadzonym za pośrednictwem tłumacza. Zespoły obu firm rozmawiały przez kolejne lata, co ostatecznie doprowadziło do decyzji o sprowadzeniu Terry’ego, w zasadzie Kena z SNK, do konkurencyjnej franczyzy. Jak to jest przerobić zewnętrzną postać w uniwersum Street Fighter?
„Wprowadzając do tej gry gościnne postacie spoza Capcom lub Street Fighter , oczywiście musimy szanować własność intelektualną i postacie oraz upewnić się, że fani tych postaci to docenią” – powiedzieli. Chociaż Terry i Mai będą przestrzegać tych samych zasad, co istniejący skład, głównym celem współpracy jest przede wszystkim zabranie ze sobą ich wyjątkowych osobowości i zacięcie do gier walki.

Nakayama i Matsumoto sprzeciwili się, gdy zapytałem o szczegóły, co to może oznaczać dla ich stylów i zestawów ruchów, ale podkreślili, że zespół ma pewne pomysły, które go ekscytują. „ Fatal Fury to długa seria dla SNK. Postacie takie jak Terry pojawiły się także w innych grach, takich jak King of Fighters , który również jest bardzo długą serią. Zespół pracujący nad Street Fighter 6 to ogólnie wielcy fani gier walki, w tym takich gier jak Fatal Fury i King of Fighters . Mają wiele rzeczy, które chcą uwzględnić, ludzi, których myślą, że fani Terry'ego i Mai polubią, i to jest coś, w co naprawdę wkładają dużo energii.
Zanim jednak Terry i Mai przybędą na miejsce pod koniec roku, gracze dostaną w swoje ręce M. Bisona, szefa syndykatu przestępczego, który jest ulubieńcem fanów od czasów Street Fighter II . Ryu zabił go pod koniec Street Fighter V , ale jak wszyscy podejrzewali, powrócił i wygląda dziwniej niż kiedykolwiek. Jego nowy siwy, podarty alternatywny kostium, uderzająco kontrastujący z jego tradycyjnym cesarskim mundurem, przyniósł mu przez niektórych przydomek „ bezdomny bizon ”, a odnowiony arsenał ruchów wygląda na graniczny zepsucie.
„Jeśli chodzi o jego historię i powód, dla którego tak wygląda, jest to coś, o czym dowiecie się więcej, grając w trybie arcade i widząc go w World Tour, kiedy będzie nieobecny” – powiedzieli Nakayama i Matsumoto. Chociaż jest to jego powrót do serii, nowy zestaw M. Bisona oznacza także powrót niektórych starych umiejętności w nowych formach. Jednym z nich jest jego ultra combo ze Street Fighter IV, które jest teraz super sztuką w Street Fighter 6 . Inne ruchy odgrywają rolę w historii i nowym poziomie przebiegłości szefa przestępstwa. Obejmuje to kombinację tylnej pięści, która podrzuca przeciwnikowi psychominę, która eksploduje, jeśli M. Bison nie zostanie trafiony przez jakiś czas.
„To w pewnym sensie dodaje do jego rozgrywki aspekt gry umysłowej i w pewnym sensie zmusza przeciwnika do gry w określony sposób, kiedy to nastąpi” – powiedzieli. Psycho mina zmienia także niektóre efekty i kombinacje ataków M. Bizona, gdy jest aktywna, zmieniając także rytm meczu. Jest także wojownikiem będącym hybrydą szarży i poleceń, co oznacza, że niektóre jego umiejętności wymagają przytrzymywania danych wejściowych, podczas gdy inne to po prostu proste sekwencje. Jego kultowy atak Double Knee Press będzie teraz na przykład po prostu atakiem „ruchu kuli ognia”, co potencjalnie uczyni go znacznie bardziej atrakcyjnym dla większej liczby graczy.

Zapowiada się na kolejny fajny dodatek do gry, w której wciąż można odnieść wrażenie, że jest w fazie miesiąca miodowego z fanami. Po rozczarowującej premierze Street Fighter V , naznaczonej licznymi skargami i niekompletnymi trybami, Street Fighter 6 był powrotem do formy zarówno ze względu na podstawy, jak i pozytywny nastrój wśród fanów. Pomimo tego, że jest to gra walki zakorzeniona w bogatej historii salonów gier i rywalizacji między graczami, współczesna Street Fighter jest w równym stopniu platformą usług na żywo, jak czymkolwiek innym. W maju Akuma pojawił się w grze w ramach wydarzenia, które było po części Twitch Plays Pokémon , a po części walką z bossem w MMO .
Nakayama i Matsumoto wskazali na wszystkie dane, które zbierają od graczy, oraz na nowe sposoby, w jakie eksperymentują z wydarzeniami online, aby pomóc w rozwoju gry. „Opublikowaliśmy infografikę, która pokazuje około 20 miliardów meczów, które miały miejsce w ciągu ostatniego roku, co jest bardzo zaskakujące” – powiedzieli. „Kiedy robiliśmy wydarzenie z bossem raidowym z Akumą w centrum bitwy, było to wielkim hitem. To właśnie uświadomiło nam, że powinno być więcej okazji do ekscytowania ludzi takimi wydarzeniami, a to jest coś, co chcemy zbadać w najbliższej przyszłości”.
Kiedy powiedzieli mi, że sprawdzenie, co gracze robią, a czego nie lubią, jest łatwiejsze niż kiedykolwiek, zapytałem ich, czy kiedykolwiek wydawało im się, że danych jest za dużo, i żałowali, że nie mogą wrócić do czasów, gdy programiści byli bardziej odcięci od opinii społeczności i zachowanie. „Szczerze mówiąc, niezupełnie” – odpowiedzieli śmiejąc się. „To naprawdę ekscytujące widzieć, jak wszyscy naprawdę dobrze się bawią, grając w grę i widząc, czym interesują się ludzie”.
Jedną z rzeczy, z której przynajmniej niektórzy gracze wciąż nie zawsze dobrze się bawią, jest agresywny model mikrotransakcji w Street Fighter . Co jakiś czas narasta oburzenie, gdy Capcom prosi graczy o zapłatę za coś, co ich zdaniem jest szczególnie rażące, na przykład warianty kolorystyczne kostiumów. Nie ma również możliwości zapłaty dokładnych kwot za większość zakupów w grze, ponieważ gracze muszą najpierw kupić dowolną liczbę Fighter Coins, co często pozostawia im pozostałą walutę premium. Czy zespół jest zadowolony z obecnego poziomu monetyzacji?

„Mam na myśli, że ludzie wydają się być bardzo zainteresowani zawartością do kupienia, zwłaszcza tą związaną z rzeczywistymi postaciami w trybie Fighting Ground” – powiedzieli. „Widzimy duże zainteresowanie tym rozwiązaniem, więc będziemy dalej się temu przyglądać i sprawdzać, czy nie pojawią się jakieś nowe rzeczy, które możemy po prostu… ale jeśli chodzi o system, prawdopodobnie pozostanie tak, jak jest”.
Czytając między wierszami, z pewnością wydaje się, że jest to wersja tego, co słyszy się od wielu firm, a mianowicie, że chociaż wiele osób narzeka na mikrotransakcje, tyle samo, jeśli nie więcej, niechętnie lub nawet chętnie odkłada za nie pieniądze. Być może pomocne w stwierdzeniu tego było morze danych graczy, do których mają dostęp twórcy Street Fighter 6 .
Pomimo tego, że zawiera tylko cztery nowe postacie, karnet myśliwski na sezon 2 kosztuje 30 dolarów, czyli połowę ceny pełnej gry. Aby jednak osłodzić ofertę, pełna wersja gry jest obecnie przeceniona o 50 procent z okazji pierwszej rocznicy powstania. Tymczasem M. Bison przyjeżdża latem. Jednak najważniejsza część dziedzictwa Street Fighter 6 i jego potencjalna przyszłość mogą leżeć w większej liczbie eksperymentów społecznościowych, takich jak wydarzenie online Akuma.
„ Street Fighter 6 dał nam możliwość wypróbowania wielu nowych rzeczy, których nigdy wcześniej nie robiliśmy w żadnej innej grze walki” – powiedzieli Nakayama i Matsumoto. „Mamy wrażenie, że dzięki Street Fighter 6 mogliśmy zaobserwować odrodzenie się młodszej publiczności, która zainteresowała się grą poprzez alternatywne obszary wykraczające poza samą walkę”. Mamy nadzieję, że oznacza to, że na drugi rok zaplanowano więcej wydarzeń na żywo. Społeczne doświadczenia związane z salonami gier miały kluczowe znaczenie dla tego, jak wiele osób zakochało się w grach walki. Znalezienie większej liczby sposobów na odtworzenie tego w Internecie może być kluczem do ich utrzymania.

