Wyścig w „Mrocznym widmie” wyrósł z niekończącej się potrzeby szybkości George’a Lucasa

Siłą napędową wielu filmów z Gwiezdnych Wojen jest zdrowy strach twórców przed szybkością.
powiązana zawartość
Weź pod uwagę niebezpieczeństwo kosmicznych walk powietrznych w „Gwiezdnych Wojnach” z 1977 r., sposób, w jaki X-wingi Rebelii i myśliwce TIE Imperium eksplodowały w aureoli iskier i płomieni, czasami spowodowane błędnymi obliczeniami ich pilotów lub wybuchami laserów wroga. Przyjrzyj się uważnie Sokołowi Millennium, który wyglądał, jakby został rozbity ze złomu wyrwanego ze śmietników; jak jego napędy zawsze wydawały się gaśnieć tuż przed ponownym uruchomieniem po jakimś przydatnym majsterkowaniu w połowie pościgu. Oto fantazje science-fiction na temat kierowcy wyścigowego, zawodu, który George Lucas nie tylko wykonywał kiedyś, ale także wpisał w swój styl filmowy, na zawsze zmieniając science-fiction.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Decyzje podejmowane podczas kręcenia filmów wymagają poziomu precyzji, który, biorąc pod uwagę związane z tym ryzyko finansowe, często może wydawać się równie dramatyczny, jak decyzje podejmowane w wyścigach. Ten poziom precyzji jest istotnym aspektem jednej z najbardziej namacalnych i ekscytujących sekwencji w filmografii Lucasa: wyścigu z filmu Gwiezdne wojny: Część I – Mroczne widmo . To wydarzenie w połowie filmu, które wyznacza młodemu Anakinowi Skywalkerowi (Jake Lloyd) drogę do zostania Rycerzem Jedi i pokazuje jego zdolność dostrzegania rzeczy, zanim się wydarzą – „cecha Jedi” – według Qui-Gon Jinna (Liam Neeson) . Poniżej znajduje się pokaz talentu i umiejętności, który mówi o tragedii Dartha Vadera i historii Lucasa związanej ze śmiercionośnym sportem, jakim są wyścigi. Kiedy zestawisz tę część historii Anakina z historią jego twórcy, zaczną się pojawiać pouczające podobieństwa tęsknoty i determinacji. Kiedy jednak spojrzymy na filmy, które Lucas nakręcił, gdy był młodszy, wyłania się szerszy obraz początków podrace – nie wspominając o kinowej filozofii jego reżysera.
Jedną z bardziej znanych ciekawostek biograficznych z wczesnych lat życia Lucasa jest to, że jako student w Modesto w Kalifornii zafascynował się samochodami wyścigowymi. Był także kimś w rodzaju przekładni, bawiącym się silnikami, aby zrozumieć ich funkcję i przyczyny ich działania. Kiedy ojciec kupił mu swój pierwszy samochód, żółtą, dwucylindrową Autobianchi Bianchina, w pierwszym odruchu George'a było podniesienie maski i podrasowanie jej. Nocami spędzał włócząc się po ulicach Modesto, szukając dziewcząt i wyścigów ulicznych – był to przełomowy okres w jego życiu, który stał się inspiracją dla większości jego drugiego filmu fabularnego, American Graffiti . To film, którego mógłby nigdy nie nakręcić, gdyby nie niemal śmiertelny wypadek 12 czerwca 1962 r., kiedy hot rod Lucasa został uderzony przez Chevy Impala , w wyniku czego młody aspirant wyścigów trafił do szpitala.
To doświadczenie wywarło trwały wpływ na twórcę Gwiezdnych Wojen („Przede wszystkim zdałem sobie sprawę, na jak cienkiej nitce wisimy w życiu” – powiedział w 1999 r. ) i choć zmieniło wybrane przez niego powołanie, zwiększyło także jego zaabsorbowanie prędkość i jej mechanika. Pościg to powracający temat w jego filmach – THX 1138 przedstawia pościg motocyklowy, American Graffiti kończy się wyścigiem hot rodów i oczywiście Luke Skywalker niszczy Gwiazdę Śmierci po udanym przejeździe przez okopy, co jest momentem charakterystycznym dla Mocy, który zapowiada Anakina podrace – ale na uwagę zasługuje także specyfika pojazdów, którymi posługuje się Lucas. Znów udoskonala swoje wymarzone samochody, tyle że tym razem korzystając z pełnego zestawu zasobów i współpracowników, zamiast narzędzi z garażu taty.
To nadaje ciekawego charakteru samym podracerom, które w istocie są technologiczną niemożliwością zastosowania bliźniaczych (lub poczwórnych) silników z przymocowaną do nich małą kapsułą. Gdyby takie silniki rzeczywiście istniały, przeciwstawiając się grawitacji, poruszając się z nieprawdopodobnymi prędkościami, zdolne do wykonywania ostrych zakrętów i wszystkich innych przerażających wyczynów, których można dokonać i często dokonuje się w Epizodzie I , nikt przy zdrowych zmysłach nie finansowałby ich budowy – i żadna zdrowa osoba nie byłaby w stanie tego zrobić. ścigaj się z nimi. Konstrukcja kapsuły to ostateczna forma wyścigów, jaka może istnieć tylko w fantazji, będąca połączeniem wyścigu rydwanów w Ben-Hur , Formule 1 i absurdalnej magii Gwiezdnych Wojen Lucasa , której kulminacją jest najbardziej transcendentna sekwencja Mrocznego Widma .
Jednak tym, co najwyraźniej łączy wyścig z Lucasem, jest jego podobieństwo do filmu krótkometrażowego, który reżyser nakręcił w szkole filmowej Uniwersytetu Południowej Kalifornii. 1:42.08 to siedmiominutowy „poemat dźwiękowy” o samochodzie wyścigowym, który chce osiągnąć określony czas okrążenia, aby zakwalifikować się do bliżej nieokreślonego wyścigu. To znaczący przykład Lucasa jako wizualizatora, a oglądanie go rzuca światło na techniki i triki montażowe, które później zastosował w American Graffiti , THX-1138 i Gwiezdnych Wojnach . Ale to, co najbardziej uderza w tym utworze, to fakt, że wiele jego ujęć zostało pozornie powtórzonych podczas wyścigu w „Mrocznym widmie” ; Oglądanie ich obok siebie sprawia wrażenie, że podejmując się swojej pierwszej dużej roli reżyserskiej od 1977 roku, Lucas czerpał z tego samego źródła inspiracji, które pierwotnie uczyniło go tak wpływowym filmowcem.
Może to czysto spekulacyjne, ale film krótkometrażowy Lucasa wydaje się stanowić wizualny ukłon w stronę jego przeszłości jako hot roddera. Samochód, który wybrał do filmu, Lotus 23, jest żółty, podobnie jak silniki kapsuł Anakina miały wyraźne żółte wloty powietrza. Ten wybór koloru może być albo zamierzonym ukłonem w stronę jego nieszczęsnej Bianchiny, albo całkowicie przypadkowy. Jeśli szukasz bardziej konkretnych podobieństw między czasem 1:42.08 a wyścigiem The Phantom Menace , ujęcia w tym filmie krótkometrażowym są dość okrojone. Lucas w nadpobudliwy sposób przechodzi od zaciśniętych zębów przez kierowcę do prędkościomierza – nie jest to nowatorskie podejście w filmach o wyścigach, ale świadome powtarzanie zmian ma znaczący wpływ na to, jak odbijają się one podczas wyścigu. Jest też moment, w którym kierowca wymyka się spod kontroli i musi majstrować przy sterach, gdy silnik samochodu się ochładza, i ten moment powtarza się – z większym dymem, prędkością i niebezpieczeństwem – podczas końcowej fazy wyścigu Anakina. (Kompozycja ujęć podczas obracania się samochodu w 1:42,08 jest również nieco podobna do katastrofy niegodziwej Sebulby w Mrocznym widmie .)
Warto również rozważyć użycie perspektywy pierwszoosobowej w 1:42.08 . W odcinku I kamera często przechodzi do tego widoku, gdy Anakin przeplata swoją kapsułę przez kamienne pomniki Arch Canyon, i można go zobaczyć ponownie podczas etapu wyścigu w Laguna Caves, niebezpiecznym odcinku stalaktytów i stalagmitów dla każdego kapsuły, jak zawodnik Ratts Tyerell odkrywa, że upływają milisekundy, zanim zostanie rozbity na atomy. Ta perspektywa jest prawdopodobnie najskuteczniejszym narzędziem oddania szybkości na ekranie; wygenerowane komputerowo piaski Tatooine przemykają pod linią horyzontu, gdy w naszym polu widzenia pojawiają się ogromne struktury górskie — w 1:42.08 widzimy chodnik toru, a Lucas świadomie zmienia ten widok za każdym razem, gdy jego kierowca pokonuje ciasne zakręty.
Obydwa filmy w podobny sposób wykorzystują dźwięk. Podczas gdy kompozytor John Williams od czasu do czasu dodaje do podrace kilka chwytających za serce nutek, jedynym dźwiękiem, jaki słyszymy przez dłuższy czas, jest wojowniczy krzyk wielu silników na torze. Projektant dźwięku i montażysta Ben Burtt nadał każdemu ścigaczowi wyjątkową „osobowość”, który zmaksymalizował dudnienie ich napędów, aby stworzyć ekscytujące poczucie przyspieszenia w sekwencji. W 1:42.08 słyszymy tylko wiatr, ryk silnika i trzask stopera. Nie bez znaczenia jest fakt, że brak muzyki podczas tych wyścigów jest świadomym wyborem twórczym, który nadaje obu filmom bezpośredniości.
Niezależnie od tego, czy kręcił filmy w 1966, czy w 1997 r. (kiedy nakręcono większą część Mrocznego widma ), Lucas wykorzystał swoją dawną potrzebę szybkości, aby opowiedzieć historię o umiejętnościach i precyzji. Wizerunki jego dwóch postaci – anonimowego kierowcy z 1:42.08 i Anakina Skywalkera – są podobne pod względem determinacji, nawet jeśli różnią się wiekiem, doświadczeniem i umiejętnościami o lata świetlne. W obu filmach Lucas chciał przedstawić uczucie prędkości, jakie odczuwał, co widać po obu torach korkociągowych oraz sposobie, w jaki kręcono przez nie kapsułę i samochód wyścigowy. Ponieważ jedna droga jest całkowicie zdigitalizowana, a druga rzeczywista, technologiczne wyzwania Lucasa związane z przekazywaniem prędkości znacznie się od siebie różniły, ale sposób, w jaki sobie z tym poradził, podkreśla jego mechaniczną, formalną przenikliwość.
W dodatkowym dokumencie z wydania DVD Epizodu I pojawia się odkrywcza anegdota na temat procesu Lucasa , w której twórca modeli koncepcyjnych, John Goodson, wspomina, kiedy po raz pierwszy zobaczył, jak reżyser recenzuje grafiki koncepcyjne – w tym przypadku Goodsonowski model kapsuły Anakina. „Opowiadał, jak to będzie działać” – mówi Goodson. „Odniosłem wrażenie, że ten facet był wczoraj na podrace i opowiada nam historię – „to coś się otwiera i wychodzi to coś elektrycznego” – wszystkie szczegóły na ten temat. Byłem zahipnotyzowany faktem, że mógł to po prostu zrobić […] wymyślając te wszystkie mechaniczne wyjaśnienia rzeczy”.
George Lucas, były i obecny szef ekipy filmowej, znów majstrował przy „Mrocznym widmie”. Oglądając ten film 25 lat później, widać, że od najmłodszych lat nadal był pochłonięty zabawą pojazdami, które kochał. Ale inny aspekt wyścigu świadczy o jego docenieniu szybkości i konsekwencji przekraczania jej granic: poczuciu namacalnego zagrożenia, które trzymało go na fotelu reżysera, a nie na fotelu kierowcy. Strata Racingu była zyskiem kina.

