Z zasłoniętymi oczami, zarumieniona i upokorzona
Otwiera drzwi i stwierdza:
„Czekałem na ciebie… Rozbierz się i połóż nago na łóżku”.
Czego się spodziewałem? Zgodziłem się zrobić to, co mi kazano. Przełam nawyk życia. Aby sprawdzić, czy podobało mi się to perwersyjne, zanim udzieliłem mu odpowiedzi na jego pytanie…
Starannie składam ubrania i kładę je na krześle przy toaletce. Stoi w drzwiach i obserwuje mnie.
– Kontynuuj, Tesso. Nie mamy całej nocy. Cóż, mamy, ale nie lubię czekać. Nie przez taką dziwkę jak ty.
Rozmawialiśmy o tym. Nie mogłem nic na to poradzić, ale za każdym razem, gdy mnie upokarzał werbalnie, czułem się cholernie napalony.
Lekko się czerwieniąc, rzucam się twarzą w dół na materac.
„No dalej, dziewczyno… rozłóż je”.
Nożycuję nogi i wyciągam ręce do kąta.
„Czuję twój zapach. A dla mnie śmierdzisz dziwką .
Chowam głowę w poduszkę, zawstydzona tym, jak bardzo podniecają mnie jego słowa. Moja dziura pulsuje. Pragnę, by mnie wypełnił.
Bez dalszego namysłu zakłada kajdanki na moje nadgarstki i kostki, po czym zawiązuje mi oczy. Doskonale zdaje sobie sprawę, że kiedy nic nie widzę, czuję się bardziej bezbronna.
Wszystko jest ciche.
Czekam, nie wiedząc, co będzie dalej. Po kilku chwilach zamszowe kosmyki jednego z jego batów lądują na moich plecach. Ugryzienie i ukojenie skóry za jednym zamachem.
Dlatego tak bardzo kocham skórę. Jest twardy i miękki. Ciepło, a zarazem zimno.
Zmienia sytuację i bicz dotyka mojego tyłka i ud. Tak blisko mojej cipy, że uświadamiam sobie, że potrzebuje uwagi. Unoszę lekko biodra, tak że macki liżą się między moimi nogami, drażniąc moją szparkę.
Nagle przestaje…
„Kochasz ból. Twoja dziura jest ziejąca. Jaka z ciebie dziwka.
Wzdrygam się na jego słowa. Kiedy on nazwie mnie grzeczną dziewczynką?
Nie widząc, jestem bardzo wrażliwa na dźwięki w pokoju i zdaję sobie sprawę, że on zdejmuje spodnie.
Czuję, jak łóżko ugina się lekko przy mojej głowie i wdycham ciepły, piżmowy aromat z jego penisa. Zaczyna pocierać swoją gałką moje policzki, po czym siłą otwiera moje usta i na krótko pcha mnie w tył gardła. On jest twardy, w porządku!
Odczepia moje pasy, tak aby pozostały na moich nadgarstkach i kostkach, ale mogę się swobodnie poruszać, każe mi obrócić się na plecy i ponownie przyjąć pozycję krzyżową. Następnie zapina mankiety i zdejmuje mi opaskę z oczu.
„Więc możesz zobaczyć, ile przyjemności sprawia mi kontrolowanie ciebie”.
Cieszę się, że odzyskałem wzrok. Czuję się mniej bezbronny, nawet jeśli oznacza to, że mogę zobaczyć, jak wysoko podnosi pas, zanim uderzy.
Chwytając skórzany pasek, wciska mi go w usta jak knebel, po czym pochyla się i wymachuje jego końcem, by uderzyć wrażliwą skórę między moimi nogami – przez co moje nabrzmiałe usta stają się nadwrażliwe i mrowiące.
Lustra na dole łóżka i z boku pozwalają mi przyjrzeć się scenie pod każdym kątem.
Z każdym uderzeniem jego kutas pulsuje i sztywnieje.
– Czerpię przyjemność z dominacji nad dziwką taką jak ty.
Rozsmarowuje obfitą ilość lubrykantu na opuszkach palców i gładzi moją szparę — wsuwa palec do środka, a następnie przesuwa się niżej, zanim wtargnie w mój odbyt.
Trochę się wiercę, ale jestem dobrze skrępowany, więc nie mogę za dużo się ruszać.
"Nie ruszaj się. Lubisz to, prawda. Twój tyłek jest pełny.
To właściwie nie było pytanie.
Zastępując swój palec zatyczką analną, porusza nim lekko i kontynuuje dotykanie mnie palcem, szepcząc przekleństwa w powietrze. Niemal bez ostrzeżenia czuję, że przekraczam granicę. Tyle stymulacji i uwagi prowadzi do głębokiego i satysfakcjonującego orgazmu. I w końcu mówi to…
"Dobra dziewczynka."
I prawie nie czekając, aż dojdę do siebie po orgazmie, odpina mi mankiety i każe mi usiąść na brzegu łóżka. Potem splata mi nadgarstki za moimi plecami.
„Zakaz używania rąk”.
Stoi z przodu, jego twardość skierowana jest prosto w moją twarz — nie mogę dotknąć — kładąc dłoń z tyłu mojej głowy, brutalnie wpycha mi swojego kutasa do ust, pieprząc go jak cipkę. Nie zwracał na mnie uwagi, poruszał się tylko dla własnej satysfakcji.
Wspaniały!
Po poprzedniej wysokiej stymulacji adrenaliną nie trwa długo, zanim wypełnia moje usta i namaszcza moją twarz pozostałą dawką.
– Jaka z ciebie brudna dziwka.
Rumienię się… I kontynuuje.
„Więc Tessa… Jaka jest więc odpowiedź? Kompatybilność jest ważna.”
Uśmiechając się odpowiadam
"Kocham to. I kocham Cię. Więc tak, pobierzmy się, a ja będę twoją dziwką, kiedy tylko zechcesz…
W tym momencie zdałem sobie sprawę… kontrola była moja przez cały czas.
Więcej Erotyki od Maja Więcej Opowieści
Chcesz otrzymywać e-mail za każdym razem, gdy opublikujesz seksowną opowieść? Zapisz się tutaj…