Złodzieje ukradli cztery zupełnie nowe Mustangi GT500 tuż pod nosem Forda
Nie żebym był złodziejem (a niech tak zostanie, nigdy nim nie byłem), nawet gdybym przyjął tę pracę, nigdy nie pomyślałbym o kradzieży samochodu prosto z fabryki. Jednak w Michigan było kilku złodziei, którzy byli na tyle odważni, aby tego spróbować. News-Herald z południowo-wschodniego Michigan doniósł, że ci złodzieje uciekli czterema nowiuteńkimi Mustangami GT500 z fabryki Forda Flat Rock Assembly Plant.
Według policji Flat Rock, złodzieje przeprowadzili się około 22:50 w niedzielę (12 grudnia). Władze twierdzą, że nie było nagrania z monitoringu, na którym widać włamanie. Oprócz skradzionych Mustangów złodzieje zostawili jednak coś, co pozwoli im zapamiętać tę błyskotliwość: uszkodzoną bramkę bezpieczeństwa, przez którą przedarli się podczas ucieczki.
Później policja znalazła dwa porzucone GT500 z uszkodzeniami prawie 12 mil dalej na autostradzie międzystanowej 75.
Zastanawiam się, czy ten, który uszkodził przód, miał coś wspólnego z bramą?
Dwóm pozostałym GT500 udało się uciec i nadal nie zostały zlokalizowane. Są one opisane jako w kolorze „Belladonna Black”, co jest okropnym opisem skradzionych pojazdów, które próbują odzyskać. To nawet nie jest jeden z kolorów dostępnych w GT500. Wybór czarnego koloru modeli z 2022 r. nosi nazwę „Shadow Black”.
Jak złodziejom udało się dostać do jednej z najnowocześniejszych odlewni na świecie? Chodzi mi o to, że jeśli spojrzysz na okolicę, szczerze mówiąc, nie wydaje się to bardzo trudne, aby dostać się na posiadłość. Prosty Google Street View to potwierdza. Tylko spójrz na tę bramkę bezpieczeństwa. Przewiezienie tam człowieka lub samochodu nie wymagałoby wiele wysiłku.
Mustang jest produkowany w fabryce Flat Rock od 2005 roku. Można by pomyśleć, że coś takiego mogło się wydarzyć trochę wcześniej. Albo czekaj, stało się.
W 2017 roku dwie osoby zakradły się do zakładu przez dziurę w płocie i uciekły z dwoma Mustangami. Jednego złapano, drugiemu udało się uciec. Nawet wtedy władze twierdziły, że w poprzednich dwóch latach doszło do licznych kradzieży Mustangów z fabryki.
Wydaje mi się, że przygoda z kradzieżą w tym tygodniu jest tylko przypomnieniem, że Ford powinien wzmocnić swoje zabezpieczenia, zwłaszcza w miejscu, w którym produkuje się jeden z najpotężniejszych samochodów typu muscle car na świecie.