Adam Scott w końcu zostaje zamknięty po rzekomym lekceważeniu ze strony Ridera Stronga w „Boy Meets World” 29 lat temu
Adam Scott zdejmuje coś z piersi.
W poniedziałkowym odcinku podcastu Boy Meets World , Pod Meets World , 49-letni aktor otworzył się na temat momentu, który wydarzył się na planie prawie trzy dekady temu i który wciąż go prześladuje.
Scott, który grał powracającą postać w serialu o imieniu Griff Hawkins, powiedział gospodarzom Danielle Fishel , Rider Strong i Will Friedle , że został zdmuchnięty przez 43-letniego Stronga po nakręceniu filmu i nigdy nie przestał o tym myśleć.
Aktor Severance przypomniał sobie, że gdy filmowanie zakończyło się finałem drugiego sezonu, obsada i ekipa wybuchnęli okrzykami. Scott poszedł przytulić Stronga i przybić mu piątkę, ale powiedział, że Strong go odepchnął i rzucił mu spojrzenie: „Chwileczkę — kim ty do cholery jesteś?” – przypomniał sobie Scott.
Scott następnie powiedział, że Strong, który grał Shawna Huntera w serialu, uciekł od niego. „Dosłownie, ciągnęło mnie to przez 29 lat” – powiedział Scott.
Nigdy nie przegap żadnej historii — zapisz się do bezpłatnego codziennego biuletynu PEOPLE, aby być na bieżąco z tym, co LUDZIE ma do zaoferowania, od soczystych wiadomości o celebrytach po fascynujące historie, które interesują ludzi .
41-letni Fishel i 46-letni Friedle śmiali się z tego wyznania, podczas gdy Strong powiedział, że „nie pamięta” tej chwili i zastanawiał się głośno: „Mówisz poważnie? Dlaczego miałbym to robić?”.
„To właściwie wcale nie brzmi jak ja, bo generalnie lubię się przytulać!” dodał, na co Fishel, który grał w serialu Topangę Lawrence, zgodził się: „Jest takim przytulasem”.
„Był małym dzieckiem, a ja byłem tym nieznajomym dorosłym” - powiedział Scott o Strong. „Znowu nie miałem pojęcia, co mam [zrobić] . Wydawało się, że wszyscy powinniśmy być radośni i przytulić się. O Boże, to było przerażające”.
Śmiejąc się, Scott wydawał się odetchnąć z ulgą, że Strong nie pamiętał odlotu, ponieważ „do pewnego stopnia oznacza to, że nie było to traumatyczne przeżycie”.
Myśląc, że Strong nie pamięta tego incydentu, przeprosił Scotta: „Jak powiedziałem, to zupełnie nie brzmi jak ja. Tak mi przykro”.
To nie pierwszy raz, kiedy Scott podzielił się żenującym doświadczeniem na planie. Kilka lat temu, podczas wizyty w odwołanym nocnym programie Conana O'Briena , absolwent Parks and Recreation opowiedział kolejną zabawną historię, która wydarzyła się podczas kręcenia pierwszego sezonu Big Little Lies .
„Pewnego razu Reese Witherspoon i ja kręciliśmy scenę” — wspomina Scott. „To była ostatnia scena, którą mieliśmy razem w sezonie 2 i była to scena w gabinecie terapeuty. Pomiędzy ujęciami powiedziała coś zabawnego” — opowiadał Scott o Conanie .
To wtedy Scott powiedział, że to, co zaczęło się jako śmiech w odpowiedzi na żart Witherspoona, stało się żenujące, gdy smarki wyleciały mu z nosa . „Po prostu przeprosiłem, poszedłem i znalazłem osobę do makijażu, wziąłem chusteczkę i wytarłem ją” – dodał.
O'Brien, lat 59, nie przebierał w słowach, mówiąc swojemu gościowi, że czas na poruszanie tematu smarków już dawno minął, i zaoferował Scottowi jedyne rozwiązanie, aby zachować twarz z Witherspoon, lat 46.
„Pozwól, że powiem ci jako przyjaciel, że nie, minęło już zbyt wiele czasu” - zażartował. „Jedyne, co możesz teraz zrobić, to być może na łożu śmierci wezwać Reese'a na swoją stronę i powiedzieć:„ Smark! Smark! Przepraszam ”, a potem umrzeć i niech to będą ostatnie słowa, jakie kiedykolwiek wypowiedziałeś.