Autonomiczny pojazd testowy Waymo uderza w pieszego, ale Waymo twierdzi, że kierował nim człowiek

W czwartek Jaguar I-Pace wyposażony w rozbudowane czujniki autonomicznej jazdy Waymo uderzył w pieszego w deszczowy wieczór w dzielnicy Height w San Francisco. Na szczęście obrażenia pieszego nie wydają się być poważne, a Waymo stwierdził, że samochód był prowadzony przez normalnego, wilgotnego człowieka, a nie pod kontrolą systemu samojezdnego Waymo.
Wideo CCTV pokazujące obszar uderzenia jest połączone w poście świadka na Reddit, chociaż rzeczywisty wpływ jest poza kamerą. Film pokazuje otoczenie tuż przed wypadkiem, a na pobliskiej ulicy działa wiele trudnych czynników, w tym deszcz i mokra droga, a także zaparkowany radiowóz z migającymi światłami i odblaskami, co tworzy wrażenie wymagające środowisko wizualne dla każdego, człowieka lub maszyny.

Wydaje się, że samochód Waymo jedzie dość szybko jak na tę ulicę i warunki na filmie, ale to tylko ja, patrząc na wideo, i w żaden sposób nie należy tego traktować jednoznacznie, ponieważ w tej chwili nie mam informacji o prędkości.
Na filmie widać ręce kierowcy bezpieczeństwa na kierownicy i chociaż niekoniecznie oznacza to, że kierowca bezpieczeństwa miał kontrolę, to przynajmniej pokazuje, że nie wysyłali SMS-ów ani rażąco nie zwracali uwagi.
Przedstawicielka Waymo PR, Katherine Barna , odpowiedziała na tweeta o wypadku, stwierdzając, że samochód był w tym czasie pod kontrolą człowieka:
Śledczy prawdopodobnie to potwierdzą lub zaprzeczą, ale biorąc pod uwagę złą pogodę, nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że samochód był prowadzony przez człowieka. Oczywiście Waymo przeprowadza testy w niesprzyjających warunkach pogodowych , co ma sens, ponieważ zautomatyzowane pojazdy będą musiały jeździć w każdych warunkach, chociaż ich raport bezpieczeństwa określa „kompetencje behawioralne” ich kierowców w zakresie bezpieczeństwa, które obejmują
... z których oba, pogoda i warunki oświetleniowe, wydają się być czynnikami wpływającymi na warunki tego incydentu i prawdopodobnie skłoniłyby kierowcę bezpieczeństwa do przejęcia kontroli.
Oczywiście ludzie popełniają błędy podczas jazdy, co jest jednym z powodów, dla których ktoś zadaje sobie trud, próbując dowiedzieć się, jak sprawić, by maszyny w ogóle to robiły, a te warunki mogą być trudne również dla ludzi.
Waymo wydało ogólnie brzmiące oświadczenie, w którym napisano:
... i wydaje się, że skontaktowali się z kalifornijskim DMV i sporządzą raport o awarii do oceny.

