Chrissy Teigen wróciła na Twittera z własnej woli, w przeciwieństwie do pozostałych zakładników

Apr 16 2021
Zaledwie 23 dni temu Chrissy Teigen opuściła Twittera z krótką, słodką i smutną wiadomością, która brzmiała: „Moje pragnienie bycia lubianym i strach przed wkurzaniem ludzi sprawiło, że jestem kimś, na kogo się nie zapisałeś, i innym człowiekiem niż zacząłem tutaj jako! Żyj dobrze, głośniki wysokotonowe. Proszę wiedz, że wszystko, na czym kiedykolwiek mi zależało, to ty !!! ” Cóż, wróciła.

Zaledwie 23 dni temu Chrissy Teigen opuściła Twittera z krótką, słodką i smutną wiadomością, która brzmiała: „Moje pragnienie bycia lubianym i strach przed wkurzaniem ludzi sprawiło, że jestem kimś, na kogo się nie zapisałeś, i innym człowiekiem niż zacząłem tutaj jako! Żyj dobrze, głośniki wysokotonowe. Proszę wiedz, że wszystko, na czym kiedykolwiek mi zależało, to ty !!! ”

Cóż, wróciła. Myślę, że jeśli coś Ci się podoba, usuń to z telefonu, a jeśli pobierzesz go ponownie mniej niż miesiąc później, naprawdę tak było.

Wczesnym rankiem Teigen napisał na Twitterze: „okazuje się, że to STRASZNE uciszyć siebie i nie cieszyć się przypadkowym chichotem brzucha w ciągu dnia, a także stracić 2000 przyjaciół na raz lol”.

Chociaż jej uczucia są z pewnością słuszne, jako osoba, która czai się o etosie Twittera przez cały dzień w pracy, głównie próbując dostrzec, o co wszyscy walczą i czy ta walka wymaga blogowania, nie mogę nie zauważyć, że mniej więcej 80 procent wszystkich tweetów natknąć się czytać jak wołanie o pomoc ludzi uwięzionych w czyśćcu aplikacji, tęskniących za wyzwoleniem.

Dlaczego więc wszyscy nie wyciągniemy Teigena i nie wyjdziemy? To nie jest takie proste, szczególnie w przypadku typów mediów. Wiele lat temu, kiedy byłem początkującym pisarzem z agentem, który handlował moim małym tomikiem po mieście, powiedziano mi, że możliwe, że redaktorzy prawie kupowali, a potem przekazywali moją książkę, ponieważ liczba moich obserwujących na Twitterze była potrójna. Oznacza to, że nie przyprowadziłem własnej wbudowanej publiczności do książki i pomimo tego, że wydawnictwa mają działy marketingu, publicystów i wszelkiego rodzaju ludzi, którzy płacą za pracę związaną z ogłoszeniem książki na świecie, jest to również ogromna Zaletą - zwłaszcza dla pisarek - jest to, że mogą wpaść w kontakt z wieloma obserwatorami niebieskiego czeku, którzy mogliby napisać na Twitterze o tym, jak dobra jest ta książka za darmo. Ten sam scenariusz przytrafił się większości znanych mi pisarek, choć jest to dziwne,każdy znany mi mężczyzna, który sprzedał powieść, został ładnie poproszony przez swojego wydawcę po zrealizowaniu pierwszego czeku na książkę, aby być może założyć konta w mediach społecznościowych. Na przykład, jeśli chce.

Ma to bardzo niewiele wspólnego z Chrissy Teige n, osobą, która była już w pewnym sensie sławna i bardzo, bardzo bogata, kiedy zaczęła mówić śmieszne rzeczy na myśli ludzi w aplikacji ptasiej (i nadal będzie bardzo sławna, a teraz bardzo, bardzo, bardzo bogaty z aplikacją dla ptaków lub bez niej). Ma to jednak związek z Teige n pośrednio, ponieważ jej (i inne znane na Twitterze kobiety, pisarki i pisarki) sukces w aplikacji nauczył media i branżę wydawniczą, aby żądać, aby inni powielili ten sukces, nawet jeśli lubimy Teige n, pragnienie bycia lubianym i nienawiść do wkurzania ludzi zbyt mocno, aby być dobrym na peronie.

Gdyby moje utrzymanie nie zależało od tego, że schodzę codziennie do tej piekielnej paszczy, by czaić się i słuchać zawodzenia potępionych, możesz zagwarantować-kurwa-tee, nie byłbym tam, zastanawiając się, jakie męki dzieją się w ósmym kręgu kiedy czwartego dnia pojawiają się powolne wiadomości. Ale tak jest i tak jest, i to tylko świat, w którym żyję. Nie zapomnijcie też za mną podążać, kochanie! Nie ma sensu pisać kolejnej książki, jeśli w pobliżu nie ma nikogo, kto mógłby ją opublikować na Twitterze!