Co byś zrobił, gdybyś dowiedział się, że twój nastoletni syn/córka zdradza swoją dziewczynę/chłopaka?
Odpowiedzi
Porozmawiaj z nimi.
Dowiedz się, co się dzieje.
Zdradziłam mojego chłopaka, gdy byłam nastolatką. Był agresywnym, manipulującym draniem, który regularnie komentował, że nie miałby po co żyć, gdyby nie ja, że gdyby nie nasz związek, to pewnie już by nie żył. Odizolował mnie od moich przyjaciół, śledził każdy mój ruch i miał niezwykłą zdolność przekręcania moich słów, by mówił rzeczy, które sobie wyobrażał, a potem przygwoździł mnie do tego, co według niego powiedziałam.
Jako nastolatka nie miałam żadnych umiejętności radzenia sobie z tego typu manipulacją.
Jako nastolatka byłam zamknięta w klatce i nie wiedziałam, że mogę z niej wyjść.
Więc czasami kłamałam mojemu chłopakowi i spotykałam się z innym facetem, który był w mieście tylko okazjonalnie i całowaliśmy się, a raz spałam z nim w ubraniu i nic więcej się nie wydarzyło oprócz całowania, ale kłamałam mojemu chłopakowi co do tego, gdzie byłam. To był koniec mojego zdradzania.
Nie będę pisać o konsekwencjach, gdy pan psychol dowiedział się po naszym rozstaniu. Nieproporcjonalne.
Czułam się taka samotna przez ten rok, zanim w końcu udało mi się zakończyć związek. Czułam się jak najgorsza osoba na świecie. Mam na myśli, że wszyscy wiemy, jak obrzydliwi są oszuści, prawda? I wszyscy wiemy, że raz oszukujący zawsze oszukuje, prawda? Byłam nielojalna, niegodna zaufania i bez honoru. Byłam złą osobą, która zasługiwała na to, żeby być zamkniętą w klatce i która była winna to temu facetowi, żeby być z nim w związku, bo on tego „potrzebował”, i spójrz tylko, jaka jestem bezwartościowa i okropna. Uwierz mi, chciałam zerwać z nim na wieki, zanim go zdradziłam, ale naprawdę myślałam, że się zabije ( tak głupia i naiwna byłam)
Chodzi mi o to, że kontekst ma znaczenie. Gdybym miała dziecko i dowiedziałabym się, że zdradza swojego partnera, porozmawiałabym z nim, żeby dowiedzieć się, co się dzieje, zanim zacznę oceniać. Zdobywanie informacji zamiast oceniania to coś, co staram się robić dla każdego, wyobrażam sobie, że byłabym jeszcze bardziej skłonna to robić, gdyby to było moje dziecko.
Porozmawiaj o tym z moim dzieckiem, ale nie wciągaj mnie w to. Czasami jest to faza eksperymentów i muszą popełniać własne błędy. Najlepiej, żeby jak najszybciej się przyznał, ale nie możesz go zmusić. Jeśli powiesz o tym jego drugiej połówce, po prostu wkraczasz w środek ich związku. Ich związek może mieć więcej do zaoferowania, niż myślisz. Wielu uważa, że zdrada to najgorsza rzecz, jaką można zrobić w związku. Tak nie jest. On lub ona może być również manipulowany, aby pozostać w sposób, o którym nie wiesz. Może być tak, że obie strony nie ujawniają w pełni lub nie radzą sobie właściwie z kwestiami zgody. Na myśl przychodzi mi groźba samobójstwa. On lub ona może być tym zagrożony i nie wie, jak sobie z tym poradzić. Gdy tylko pomyśli o zerwaniu, jego lub jej partner może zdecydować się na tę taktykę manipulacji. Nawet jeśli jego lub jej partner jest poważny, twoje dziecko jest manipulowane i nie zdaje sobie sprawy z faktu, że nie ponosi odpowiedzialności za czyny kogoś innego. Widziałem już taką sytuację i bez względu na to, jak cierpi dana osoba, to i tak jest nadużyciem uciekanie się do tego rodzaju gróźb. Wspieraj swoje dziecko i staraj się nie być zbyt osądzającym.