Co mam zrobić, kiedy moja mama źle odbiera wszystko, co mówię i się złości (czasem mnie uderza)?

Apr 28 2021

Odpowiedzi

PM1039 Jul 16 2020 at 06:10

Tak sobie poradziłem w podobnej sytuacji. Moja mama łatwo się wścieka i wszystko bierze do siebie. Wyładowuje na mnie swoje emocje, gdy jest zestresowana, nawet jeśli nic złego nie zrobiłem. Wiem też, że mnie kocha i chce spędzać ze mną czas, więc wykorzystałem to przeciwko niej. Zacząłem w zasadzie stosować wobec niej ciche dni i starałem się trzymać od niej z daleka tak długo, jak to możliwe. Ciche dni z rodzicami nie zawsze można w pełni zrealizować, ale w sytuacjach, gdy musiałem odpowiedzieć, robiłem to w najbardziej pozbawiony emocji sposób, jakbym był robotem. Zawsze milczałem, gdy mogłem, a ona widziała, że ​​więź między nami zanika, więc zaczęła być milsza. Gdy była milsza dla mnie, nagradzałem ją odrobiną mojej uwagi. Gdy tylko zaczynała być niegrzeczna, wracałem do bycia bez emocji. To było prawie tak, jakbym próbował oduczyć ją jej gniewnego, nieracjonalnego zachowania. Nie uważam, żeby taki sposób radzenia sobie z sytuacją był zdrowy, ponieważ odbił się negatywnie na moim zdrowiu psychicznym, ale to był jedyny sposób, jaki przyszedł mi do głowy.

Moja matka również mnie biła jako karę, ale nigdy mi się to nie podobało i nie sądzę, żeby ktokolwiek powinien mieć do czynienia z byciem bitym. Aby ją powstrzymać, udawałem, że zamierzam jej oddać. To ją wystraszyło i ostatecznie przestała. Jeśli to nie zadziała, gdybym to był ja, posunąłbym się tak daleko, jak to konieczne, żeby ją odstraszyć od ponownego uderzenia mnie i prawdopodobnie po prostu musiałbym jej oddać.

Nie jestem profesjonalistą w takich sytuacjach i nie udzielam porad. To tylko historia tego, jak poradziłem sobie z sytuacją podobną do twojej.

LucasVanchure Jul 16 2020 at 21:25

jeśli jesteś wystarczająco dorosły. Kiedy będzie próbowała cię uderzyć, chwyć ją za rękę i powstrzymaj (ostrzeż ją, że nie jest w stanie tego zrobić), dzięki czemu znajdzie inne sposoby, aby się z tobą porozumieć.

następnie zmuś ją do bardziej zorganizowanej rozmowy, w której każdy poświęca swój czas na powiedzenie tego, co ma do powiedzenia, a druga osoba powinna słuchać. Ty jej najpierw posłuchaj.
A jeśli ona ciebie nie posłucha, to po prostu powiedz jej „jeśli nie posłuchasz, nie ma sensu mówić” i odejdź, nawet nie próbując przekonywać. A potem rób to, co masz w głowie, bez względu na konsekwencje.

w ten sposób przejąłem kontrolę nad moją nadmiernie kontrolującą rodziną. udowadniając swoją siłę i broniąc swojej tożsamości, jesteś ważniejszy od nich. gdy tylko dostrzegą w tobie całą, szanowaną tożsamość, której nie powinni przegapić ani nią igrać, będziesz w stanie mieć większą kontrolę nad sytuacjami.