Co mogę zrobić, jeśli nie chcę dorosnąć? Mam 14 i pół roku i myślę, że to szaleństwo, że skończę 18 lat za zaledwie 3,5 roku. Smutno mi, gdy o tym myślę. Co mogę zrobić?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

LucyDiamond53 Sep 14 2020 at 11:17

Czuję, że wiek 14 lat to dokładnie czas, w którym tego typu lęki osiągają szczyt. Moja córka skończyła 15 lat 1 września. W ciągu ostatnich 2 miesięcy obserwowałam, jak ten lęk całkowicie zmienia się w determinację i planowanie swojej przyszłości.

Opowiem ci o historii mojej córki, na wypadek gdybyś w jakiś sposób mógł się z nią utożsamić.

Moje najmłodsze dziecko, moja córeczka, była prześladowana odkąd miała 6 lat (przedszkole) z powodu jej emocjonalnego i troskliwego usposobienia. Zawsze była postrzegana jako „pupilka nauczyciela” lub jako kujonka, ponieważ zachowywała się wobec WSZYSTKICH dorosłych. Wykonywała wszystkie swoje zadania w szkole i była w tym dobra. W wieku 9 lat wymagała rozległej operacji obu stóp, kostek i łydek z powodu wady wrodzonej płytek wzrostowych kości piętowej. Oprócz niezdolności do biegania, nie może przejść dalej niż kilka przecznic bez ekstremalnego bólu i obrzęku. Jednak wada wrodzona nie wpływa na sposób chodzenia, tj. na jej chód.

W tym momencie była pierwszym dzieckiem, z którym zetknęli się jej koledzy z klasy, które kiedykolwiek miało coś zbliżonego do tego, co ona zrobiła. Przez 12 tygodni chodziła o kulach, co wymagało, aby ktoś pomagał jej w szkole z książkami, lunchem itp. Inne dzieci uznały to za „specjalną” uwagę i zaczęły być złośliwe. Drażniły ją, jakby miały ją podstawić pod nogę, zaczęły ją wyzywać, mówić jej, że jest irytująca w chwili, gdy tylko spróbuje z kimś porozmawiać, a ona powoli zaczęła pogrążać się w depresji.

Kiedy jej stopy się zagoiły, jej duch był całkowicie złamany. Ostatnie 5 lat spędziła w zasadzie sama i bardzo się męczyła. Nikt jej nigdy nie odwiedził ani nie został u niej na noc. Ma przyrodnią siostrę, która ma 14 lat, ale mieszka ponad godzinę drogi stąd. Poza siostrą, nazywa mnie swoją najlepszą przyjaciółką. Robiła sobie krzywdę przez prawie 5 lat i musiałam zabierać ją na pogotowie więcej razy, niż potrafię zliczyć. Spędziła 3 dni w ośrodku leczenia stacjonarnego dla młodzieży. Próbowała wielu leków, doradców i psychiatrów, ale ostatecznie odmówiła leczenia u specjalisty. Próbowała popełnić samobójstwo, połykając całą butelkę witamin. Jestem taka szczęśliwa, że ​​udało jej się przez to wszystko przejść. Dziękuję Bogu, że ja też mogłam przez to wszystko przejść.

Chociaż naprawdę nie wiem, co wywołało u niej ostatnią zmianę, na pewno widzę w niej różnicę. Przestała się ciąć w kwietniu. Mówi, że chce spróbować swoich sił w pracy i szuka pracy na pół etatu. Uwielbiam słuchać, jak opowiada o planach na studia i o tym, czego chce od swojej PRZYSZŁOŚCI. W pewnym momencie zastanawiałem się, czy będzie tu, żeby mieć przyszłość, ponieważ przez tak długi czas była smutna. Rozpoczęła pierwszy rok w nowej szkole średniej, do której uczęszczają wszyscy nastolatkowie z naszego miasta. Dzięki temu zyskała już kilku nowych przyjaciół.

Chodzi mi o to, żebyś po prostu się nie poddawał. Zrób, co możesz, żeby przestać się stresować. Zamiast bać się nieznanego, zacznij urzeczywistniać rzeczy, na które chcesz czekać. Zacznij marzyć o przyszłości i o tym, czego od niej chcesz, lub o tym, co chcesz robić/być/mieć. Jeśli włożysz tyle samo energii w urzeczywistnianie swoich marzeń, ile w zamartwianie się, możesz mieć niesamowite życie! Zaakceptuj fakt, że pewnego dnia będziesz mieć okazję pójść, gdziekolwiek chcesz, być kimkolwiek chcesz i żyć tak, jak chcesz!

Dużo miłości i nadziei na pomyślną przyszłość!! Trzymaj głowę wysoko.

WillieBeckley Sep 14 2020 at 06:43

To, co robisz, to strach przed nieuniknionym. Skończysz 18 lat i staniesz się dorosły. Takie jest życie.

Moje pytanie brzmi, dlaczego się boisz? Czy dlatego, że boisz się odpowiedzialności? Boisz się robić „dorosłe” rzeczy? Boisz się starzeć i umierać? Jeśli tak, to odrzucasz fundamentalny fakt życia: że jest trudne i musisz sobie z tym poradzić.

teraz powiem ci z doświadczenia, że ​​nie chcesz bać się postępu w życiu. Ja bałam się przez ostatnie dwa lata mojego życia, zbyt bałam się robić rzeczy dorosłych i marnowałam je na dziecięce hobby. Teraz za to płacę i muszę nadrobić ten czas, próbując nie dorosnąć.

nie bój się dorastania, cierpisz bardziej w swojej głowie niż w świecie fizycznym. Zamiast tego pomyśl „Jak mogę przygotować się teraz na to, co ma nadejść w przyszłości?”