Co najbardziej niegrzecznego powiedziałeś kiedykolwiek komuś?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

Sep 16 2016 at 13:32

Był niegrzeczny wobec dziewczyny, która rozdawała ulotki przechodniom

Tak, widzimy to dość często. Czy to centra handlowe, czy ścieżki, czy też przed szkołami i uczelniami, gdzie ludzie lub może studenci rozdają broszury dotyczące konkretnego tematu.

Byłem na ulicach Kalkuty, gdzie szedłem do lekarza, gdy podeszła do mnie jakaś dziewczyna i w bardzo miły sposób poprosiła mnie, abym poświęcił jej 2 minuty, podając mi jednocześnie kartkę papieru z pewnymi informacjami.

Naprawdę nie wiem, co się ze mną stało, po prostu okazałam się tak arogancka i zawzięta, że ​​krzyknęłam na nią, mówiąc „abhi time nai hai” – „nie mam teraz czasu”, podczas gdy wszystko, co musiałam zrobić, to odwiedzić lekarza, na którego byłam godzinę wcześniej. Nie zdawałam sobie sprawy, że dziewczyna tak naprawdę próbowała wyjaśnić coś na temat edukacji dziewcząt i jakiejś kampanii, którą organizowały jako ruch na rzecz jej poparcia.

Jako bezwzględna istota w tamtym momencie poprosiłam ją, żeby przestała i oddawałam jej papier, który mi podała, na co ona grzecznie odpowiedziała „ten papier jest dla ciebie do przeczytania”. Z tą całą surową postawą odeszłam, prawie miażdżąc papier, który trzymałam w ręku.

Cóż, będąc cichym obserwatorem tego wszystkiego, mój towarzysz uświadomił mi, jak okropne było moje zachowanie wobec tej biednej dziewczynki, która w rzeczywistości reprezentowała zwykłych ludzi. Zaczął wygłaszać mi wykład na temat tego, jak dobre rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom i że moje zachowanie nigdzie mnie nie zaprowadzi. Początkowo się z tym nie zgadzałem, ale pomyślałem o tym, gdy siedziałem na korytarzach szpitala, nie mając nic do roboty.

To, co zrobiłem, było ZŁE. Nie tylko złe, z moim nikczemnym nastawieniem do tej małej dziewczynki, nawet piekło nie będzie miało dla mnie miejsca. Czując tak wielki żal z powodu tego, co zrobiłem, nalegałem, aby wrócić tą samą drogą ze szpitala, gdzie znowu zobaczyłem dziewczynkę stojącą w palącym upale, próbującą znaleźć publiczność. Moja dusza osiągnęła poczucie ulgi, gdy przeprosiłem ją za swoje zachowanie i podałem jej mleko krowie i butelkę Fanty, które kupiłem w drodze powrotnej ze szpitala. Dałem jej również małą darowiznę na kampanię i przekazałem moje życzenia jej i zespołowi za nią stojącemu.

Nadal czuję się żałośnie, gdy o tym myślę i obiecałam sobie, że nigdy więcej nie będę się tak dziwnie zachowywać, niezależnie od tego, czy będzie to ktoś z dobrymi intencjami. :) Spokój

CaryssaKramer May 29 2016 at 13:19

Powiedziałbym, że najgorszą i najbardziej chamską rzeczą, jaką powiedziałem komuś, było coś, co powiedziałem mojemu bratu zaledwie kilka lat temu. To również jest z mojej strony całkowicie okrutne, że powiedziałem niektóre z tych rzeczy.

Jako dziecko i młody nastolatek nie zawsze myślałem o rzeczach, które mu mówiłem – wszystko mówiłem, bo mogłem. Nie zastanawiałem się dwa razy, kiedy mówiłem te rzeczy.

Powiedziałam bratu, że jest brzydki. Powiedziałam mu, że jest głupi. I powiedziałam mu, żeby się zabił. Wszystkie te słowa zostały powiedziane mimochodem, ponieważ jego sama obecność doprowadzała mnie do szału. Są chwile, kiedy nadal doprowadza mnie do szału, bo jest w złym miejscu o złej porze, ale nigdy więcej nie odważę się powiedzieć mu tych rzeczy.

Kiedyś nie zastanawiałem się nad tym, co mówię ludziom, z którymi cały czas przebywałem. I wyrządziłem tym wiele szkód.

Mniej niż rok temu u mojego brata zdiagnozowano depresję. Myślę, że częściowo dlatego, że moje słowa do niego dotarły. Inną częścią może być to, że jest prześladowany w szkole – nie chodzi, mimo że jest w drugiej klasie liceum i musi ukończyć szkołę i kontynuować swoje życie.

W tym momencie nie jestem pewien, jak mogę zrekompensować to, co mu wtedy powiedziałem. Minęły lata, ale nadal czuję się okropnie. Niezależnie od tego, czy wiedziałem, jak wielki wpływ miały te słowa, czy nie, wiedziałem, że były złe i podłe, a mimo to je powiedziałem.

I zasługuje na coś lepszego w starszej siostrze, naprawdę. Zwłaszcza, że ​​tak bardzo się męczy.