Co najbardziej wkurzyło Cię w urzędzie komunikacji?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

ChrisLynam2 Mar 22 2018 at 11:56

Kilka lat temu wydział komunikacji zrujnował mi lato.

Wszystko zaczęło się od mojego genialnego brata.

Zauważ, że używam słowa „geniusz” w prawdziwym, a nie sarkastycznym znaczeniu.

Miałem 18 lat, byłem w kwiecie wieku, a mój młodszy brat przygotowywał się do zdobycia prawa jazdy w Kalifornii.

Ukończył szkolenie za kierownicą.

Ćwiczył z mamą na parkingu.

A potem studiował podręcznik DMV. Przeklęty podręcznik DMV.

Czas testu.

Brakuje mu kilku punktów do zdobycia punktu. Pierwszy strajk.

Wraca do deski kreślarskiej. Niezrażony i zmotywowany, przeszukał podręcznik DMV.

Jako że sam mam prawo jazdy, jego zdobycie było dla mnie bułką z masłem, ale z jakiegoś powodu sprowadziło to na mnie większą przepaść niż na mojego brata.

Znasz te chwile, kiedy zdajesz sobie sprawę, jak bardzo ktoś jest zagubiony? Kiedy drapie cię po głowie i mówi „kto do cholery by na to wpadł?”

Mój przyszedł, gdy sprawdziłam, jak radzi sobie mój brat.

Brat: „wszystko idzie dobrze. Postanowiłem przestudiować instrukcję DMV po hiszpańsku… wiesz, żeby zobaczyć, czy to ma jakiś sens”.

Ja: uhh…..

Więc to zrobił i oczywiście znów mu się nie udało. Co mnie zestresowało z kilku powodów:

  1. Chciałem, żeby odszedł, bo jest moim bratem i zależy mi na nim.
  2. Jeśli nie potrafi prowadzić samochodu, jego zajęcia dodatkowe zabierają mi czas przeznaczony na zajęcia dodatkowe.
  3. Znał książkę w dwóch językach, ale nie zdawał sobie sprawy, że nie nauczy go ona lepiej jeździć!

Na szczęście mama wykonywała z nim dodatkowe prace za kierownicą.

Z radością donoszę, że zdał za trzecim razem… i to po angielsku.

JasminIbrahim4 Mar 23 2018 at 04:58

POZWOLILI MI ZROBIĆ NAJBRZYDSZE ZDJĘCIE.

Musiałem odnowić swój dowód osobisty po około 7 latach. Byłem podekscytowany, że w końcu mogę zmienić zdjęcie, ponieważ mój pierwszy dowód osobisty był moim 17-letnim mrużeniem oczu.

Upewniłam się, że dobrze wyglądam w autobusie do DMV i z radością czekałam na swoją kolej. Kobieta była bardzo płaska i chłodno powiedziała mi, żebym patrzyła prosto. To było szybkie spotkanie i wyszłam z niego czując się świetnie!

Potem dostałem moją kartę pocztą.

CO DO DIABŁA.

Miałam eyeliner spływający pod dolną powieką! Serio??? Kobieta robiąca mi zdjęcie nie mogła mi powiedzieć, żebym po prostu wytarła oko?? Wyglądam jak maltretowana kobieta mająca urojenia co do swojego życia.

Utknąłem z tym do 2023! Rozumiem, że to nie jej zadanie, żeby mi to mówić, ale no proszę, to zdjęcie mogła z łatwością zrobić ponownie po tym, jak mnie ostrzegła.

To zdjęcie jest gorsze niż pierwsze!

Wniosek: Jeśli czujesz się dobrze opuszczając urząd komunikacji, to znaczy, że coś poszło bardzo nie tak.