Co powinienem zrobić, jeśli moja żona mnie zdradza, a ja dowiaduję się o jej zdradzie i chcę jej tego zabronić?
Odpowiedzi
zatrzymanie tego nie jest twoim wyborem. możesz zabić, ale wtedy będziesz mordercą.
możesz ją wyzwać, a jeśli jest jak większość podłych oszustów, zaprzeczy, w którym to momencie będziesz potrzebować dowodów. Niestety, bądź gotowy do obrony, ponieważ często oszuści są narcyzami i uważają, że ich działania były uzasadnione. Jeśli masz szczęście, będą dbać o twoje uczucia, być może nawet bardziej niż o swoje własne, jeśli masz bardzo, bardzo dużo szczęścia (i nie są PRAWDZIWYMI narcyzami) i będzie nadzieja dla waszego związku.
Ale za jaką cenę? Po co gonić za związkiem z kimś, kto nie chce tylko ciebie? Moim zdaniem nie jest to warte twojego czasu ani lojalnej duszy. Ale każdy związek jest inny, niewierność JEST możliwa do przezwyciężenia i zależy to od ciebie. Zdrada to najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem. Zniżasz się do ich poziomu i rozumiesz dlaczego, narażasz na szwank kiepski związek tak samo jak ona, a teraz prawdopodobnie również tkwisz w tym wyczerpującym cyklu nierealistycznej zależności i nieufnych targów. Jesteś w punkcie zwrotnym. Jaki będzie twój następny rozdział? Mam nadzieję, że nie z kimś, kto mało się o ciebie troszczy.
Twoja żona wybrała kogoś innego zamiast trzymać się ciebie. Właśnie po to jest rozwód. Nie możesz ich zatrzymać. Nawet nie próbuj. Ona nie jest twoją własnością. Myślałeś, że jest twoją partnerką życiową i się myliłeś. Rozumiem, jak to jest do bani, ale nie możesz dopuszczać się przemocy ani próbować kontrolować innych ludzi. Możesz kontrolować tylko siebie. W tym momencie twoją jedyną opcją jest wycofanie się z sytuacji. Porozmawiaj z prawnikiem rozwodowym i postaraj się być lepszym sędzią kolejnej osoby, którą możesz rozważyć poślubienie. I trzymaj się od niej z daleka. Jeśli nie zobaczysz swojej żony ponownie, będzie za wcześnie. Każda próba konfrontacji prawdopodobnie doprowadzi do przemocy domowej. A jeśli nie, to i tak nie spowoduje niczego poza problemami. Zostaw ją w spokoju i idź dalej ze swoim własnym, oddzielnym życiem.