Czego boisz się w życiu, a wiesz, że nie da się tego uniknąć?
Odpowiedzi
Śmierć…!
Tak.
„ Śmierć jest nieunikniona, nastąpi pewnego dnia”.
Ale najbardziej przeraża mnie to, jak poradzę sobie ze śmiercią osób, które kocham najbardziej.
My, istoty ludzkie, wiemy, że pewnego dnia wszyscy musimy umrzeć. Czy to twoi rodzice, twój najlepszy przyjaciel, twój ulubiony pies, twój ulubiony nauczyciel, twoi sąsiedzi, twoi koledzy, twój szef, a nawet TY SAM. Śmierć jest nieunikniona, nawet sama myśl jest przerażająca.
„Śmierć jest pragnieniem niektórych, ulgą dla wielu i końcem wszystkiego”.
NAJWIĘKSZE OBAWY W MOIM ŻYCIU TO:
- Rozczarowanie ludzi, których kocham . Moim największym strachem jest rozczarowanie innych, szczególnie moich rodziców. Naprawdę dali mi tak wiele wspaniałych doświadczeń i możliwości. Bardzo ciężko pracuję i czuję, że najmniejsza rzecz, którą robię źle, odbiera mi uznanie. Chcę tylko, żeby byli ze mnie dumni.
- Przegapione okazje i prawdziwy potencjał. Moim największym strachem jest to, że nie będę w stanie zrealizować swojego prawdziwego i pełnego potencjału, co obejmuje również oglądanie, jak okazje w zasięgu ręki przemijają i uciekają, a później żałuję.
- Bycie nieudacznikiem. Moim największym strachem jest nieodnoszenie sukcesów. Ciężka praca jest kluczem do sukcesu i będę się starał to robić, nie przestanę. Nic nie stanie mi na drodze. Każdego dnia będę nadal tym, kim jestem przeznaczony. Nawet jeśli zajmie to całe życie.
- Stracić siebie dla świata. Moim największym strachem jest strata. Że pewnego dnia obudzę się i nie będę miał nic, Ani przyjaciela, Ani życia, Niczego. Boję się, że nigdy nie będę miał szansy, by spełnić swoje marzenia. Boję się stracić tych, którzy są mi najbliżsi. Boję się, że stracę szansę na osiągnięcie tego, czego najbardziej pragnę w życiu. Ale najbardziej boję się stracić siebie, to, co jest dla mnie ważne, to, co reprezentuję. Moją integralność , mój honor , moją dumę .
- Odrzucenie. Moim największym strachem jest zakochanie się i odrzucenie, a nie odwzajemnienie miłości. Boję się być z kimś, być bezbronnym, otworzyć się i co jeśli zmieni zdanie lub nie będzie chciał już ze mną być. To mnie przeraża i sabotuje wszystkie możliwe związki. Może nie jestem gotowy lub nie chcę podejmować ryzyka, aby stworzyć jakieś emocjonalne śmieci.
- Zapominanie chwil. Moim największym strachem jest zapomnienie rzeczy, które zrobiłem, miejsc, w których byłem, czasów, kiedy byłem szczęśliwy. Właśnie tych chwil. Nie chcę zapomnieć chwil, kiedy spędzałem czas, kiedy po prostu siadałem z kimś, na kim mi zależało i rozmawiałem. Chcę pamiętać swoje życie, dobre i złe, chcę wszystkich moich chwil, wszystkich śmiechów, łez, dzielonych sekretów, kłótni, wszystkiego.
- Kończenie zdań. Najbardziej boję się kończenia zdań, bo gdy już je skończysz, nie ma już nic więcej do powiedzenia, a to jest trochę smutne, sposób, w jaki pochopnie uzasadniamy całą myśl, myśl, która prawdopodobnie zasługiwała na więcej czasu i wysiłku, niż jej poświęciliśmy, myśl, która mogła rozkwitnąć w większą ideę, przedwcześnie uciszoną, ponieważ po prostu nie mieliśmy czasu ani energii, aby dokończyć proces, myśl, której odmawiam kaleczenia, do dziś.
NA koniec „Moim największym strachem” byłaby utrata rodziców i stawienie czoła śmierci. Nie wyobrażam sobie życia bez nich.
KOCHAM WAS MAMO I TATA <3
[Źródło obrazu: Google]