Czego najmniej się obawiasz, że ci się przydarzy?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

MindyLouJohnston Jun 01 2019 at 21:51

Umierający.

Pogodziłem się ze śmiercią lata temu. Nie, nie mam myśli samobójczych, jestem bardzo chory. Mój stan ciągle się pogarsza, a ja nadal żyję pełnią życia.

Jest wiele rzeczy gorszych niż śmierć.

KaushalSingh333 Oct 16 2018 at 21:12

Był 4 kwietnia 2017 r., byłem w domu i cieszyłem się wakacjami, ponieważ szkoła jeszcze się nie otworzyła. Leżąc na łóżku oglądałem telewizję i żyłem życiem króla, którego podarowali mi rodzice.

Więc główna część nadchodzi, zadzwonił mój telefon, odebrałam. To był telefon mojej mamy, dzwoniła do mnie ze swojej szkoły (jest nauczycielką). Po odebraniu usłyszałam czyjś głos mówiący: „Twoja mama źle się czuje, bardzo boli ją brzuch i wymiotowała 2–3 razy, nie jest w stanie chodzić, więc odsyłamy ją do domu szkolnym vanem. Zaopiekuj się nią”.

Po usłyszeniu tego stałem otępiały przez chwilę, czułem jakby świat się dla mnie zatrzymał, nie czułem nic, po prostu jakby wszystko się zatrzymało. Więc po wejściu do realnego świata byłem spięty i czekałem, aż moja mama wróci do domu.

Wróciła do domu. Po powrocie do domu wyraźnie widziałam ból, który odczuwała. Płakała z bólu, nie byłam w stanie zdecydować ani pomyśleć, co powinnam zrobić. Więc po minucie powiedziała mi, że nie może znieść bólu i proszę, zadzwoń do kogoś i zabierz ją do szpitala. Zadzwoniłam do właściciela mojego mieszkania, ponieważ w pobliżu mojego domu nie było żadnych krewnych.

Wrócili do domu i powiedziałem, że musimy jechać do szpitala. Więc zabrali ze sobą samochód, a ja usiadłem z mamą.

Po siedzeniu moja mama płakała z bólu. Nie mogłam powstrzymać łez. Byłam dosłownie bardzo, bardzo przerażona, co robić i jak ona wróci do normy.

Potem dotarliśmy do szpitala. Ten moment, kiedy niosłam ją na oddział od bramy wejściowej, był okropny. Nigdy wcześniej nie widziałam, żeby moja mama tak płakała.

Potem, po wejściu na oddział, lekarz powiedział, że będzie dobrze i kazał mi czekać na zewnątrz. Modliłam się na zewnątrz do Boga, żeby poczuła się dobrze. Po jakimś czasie przyszedł lekarz i powiedział, że podaliśmy jej środki przeciwbólowe i musimy zrobić prześwietlenie żołądka. Powiedziałam, że ok.

Po załatwieniu wszystkich formalności w końcu wzięłam głęboki oddech. Najstraszniejsza część mojego życia dobiegła końca. Moja mama czuła się dobrze. Po 2-3 dniach zrobiliśmy prześwietlenie i znaleziono kamień, ale nie był tak duży, więc lekarz dał jej lekarstwo i kazał pić coraz więcej wody, aby kamień mógł wydostać się z moczem.

To wszystko... Nie sądzę, żeby to wydało ci się aż tak straszne... Ale znalezienie się w takiej sytuacji, nie mając nikogo przy sobie i będąc zupełnie samemu, nie może być aż tak straszne.

Dla mnie to była najstraszniejsza rzecz, jaka się wydarzyła. Mam nadzieję, że tego typu incydent nie przydarzy się żadnemu rodzicowi.

Widok twoich rodziców w takiej sytuacji nie może być bardziej przerażający i niepokojący niż cokolwiek innego. Więc żyj swoim życiem z rodzicami szczęśliwie i poświęcaj im większość swojego czasu. Ponieważ na końcu to oni będą przy tobie, gdy wszyscy cię opuszczą.

Sugestie mile widziane :)