Czy kiedykolwiek zabiłeś kogoś celowo?
Odpowiedzi
Wierzyć czy nie, ten skurwiel miał osiem nóg. Zabiłem jego rodzinę i dzieci. Jego przyjaciele czasami próbują mnie ścigać, ale ich też zabijam.
To był rok 2014.
To były pająki. Podłe istoty, które chcą jeść tylko to, co wejdzie w kontakt z ich siecią. Mam nieszczęsny los posiadania niedokończonej piwnicy , w której znajduje się moja pralka i suszarka.
Pewnego dnia musiałem wyprać ręczniki i ściereczki, gdy to zobaczyłem. Ośmionogi potwór o masywnym ciele wielkości trzech ludzi zwiniętych razem. Wraz z nim były mniejsze DLL (pająki Daddy Long Leg, jak się je nazywa u mnie) i jakaś odmiana stonogi lub wije.
Zmiażdżyłem stunożnego węża swoimi (bardzo małymi) trampkami i ruszyłem dalej przez pustkowia.
Pająk za pająkiem wiszącym spoglądał w moim kierunku, gdy przechadzałem się jak samotny strażnik po ich terytorium i otwierałem pralkę. Zajrzałem przez górę i zobaczyłem przypadkowego pająka, który się tam chłodził, jakby nic się nie stało. Odkręciłem wodę i go utopiłem.
Następną rzeczą jaką pamiętam jest to, że wrzuciłam tam ubrania z domieszką detergentu, a tuż za nią, w stronę mnie rzuciła się fala pająków, podczas gdy pralka szarpała się w swoim kierunku.
Pająk po pająku miażdżyłem, krzycząc ze złości i szoku. Jeden próbował mnie przewrócić i rzucić przez pokój, ale uniknąłem zamachu jego nogi i próby złapania i złapałem go za przednie nogi.
Obrócił się prawą stroną do góry i uderzył mnie w lewą nogę swoją obrzydliwą pazuro-zębową twarzą, którą miał na sobie. Krzyknąłem z bólu, gdy potwór faktycznie złapał moją nogę, zmuszając mnie do utykania.
„Wracaj tutaj!” Strasznie zniekształcony i bełkotliwy głos wrzeszczał do mnie. Warknąłem, chwytając kij i przygotowując się na nadchodzący atak.
„Zabiję cię człowieku!!” – to był przerażający dźwięk, który wydał przez popękane ściany. Jego nogi nadal rozbijały ścianę, która szybko ustępowała.
„CHCESZ MNIE?! PRZYJDŹ I ZŁAP MNIE!!!” – krzyknęłam na cały głos, jak 13-latka. Zaskrzeczało, gdy ściana w końcu ustąpiła i pozwoliła swojemu niesamowicie wielkiemu ciału przejść.
Rzuciliśmy się na siebie z dziką furią i warczeliśmy.
Ja z bólu i złości.
To z rozpaczy i głodu.
Widziałam, że ładunek ubrań był prawie gotowy. Drewniane belki, które podtrzymywały dom moich sąsiadów pod moim, pękały, a ściany piwnicy były w większości zniszczone.
Pająk powoli ruszył naprzód.
Powoli, utykając, poszedłem do przodu.
Przed naszym ostatecznym starciem zaliczyliśmy serię kontuzji.
Skoczyłem w powietrze z okrzykiem wojennym, gdy pająk podniósł nogi, gdy spadałem. To był koniec wojny dla Terry. Aka mojej piwnicy.
Obecnie jest 2017 rok, a ja nie widziałem jeszcze żadnego z tych chujów odkąd zabiłem trzy kilka dni temu. Mam prawie 16 lat, więc to bonus, ponieważ moje ciało rozwinęło więcej mięśni i wzrosło na wypadek, gdyby ten pająk miał gdzieś inną rodzinę.
-Shawn Wells, Wypad.
Tak, i po prostu musiałam to zrobić.
Ja i mój przyjaciel zostaliśmy uwięzieni na wyspie z około 100 innymi osobami, w stodole. Znaleźliśmy kilka pistoletów i postanowiliśmy zabrać lekkie pistolety.
Gdy wyszliśmy ze stodoły, mój przyjaciel dostał niemal natychmiastową urwaną głowę i umarł na moich oczach. Spojrzałem w prawo i zobaczyłem niskiego gościa ze strzelbą.
Ogarnęła mnie wściekłość. Z mojego małego pistoletu strzeliłem tak szybko, jak mi na to pozwalała broń i zabiłem gościa. Poczułem satysfakcję. Gdy tylko podszedłem, żeby zabrać mu strzelbę z ciała, jego kolega z drużyny podszedł do mnie i mnie zabił, mszcząc swojego partnera.
Postanowiliśmy przestać grać w Fortnite i zamiast tego przejść na Overwatch.