Czy ktoś kiedyś został załaskotany na śmierć?
Odpowiedzi
Śmierć przez łaskotanie: okropna metoda tortur, która może spowodować tętniaka
Dla mnie to brzmi jak bzdura…
Tak, wiele razy. Często byłem łaskotany jako kara, ale łaskotanie torturowało mnie tylko dwa razy. Za każdym razem miałem możliwość zatrzymania się, jeśli było to konieczne, ale tym razem nie miałem kontroli. Byłem utrapieniem dla jednego z moich przyjaciół tej nocy, kiedy nocowałem u niego w domu (prawdopodobnie zły pomysł). Kiedy obudziłem się następnego ranka, zeszliśmy na dół, żeby pograć na PS4. Kiedy graliśmy, poszedł do „łazienki”. Kiedy wrócił, zakradł się za mną i skuł mi kostki. Kiedy moje ręce i stopy były już skute, zaprowadził mnie do łazienki i dał mi mundur składający się z szortów, koszulki, skarpetek do kostek i sandałów sportowych. Potem zdjął mi kajdanki i kazał wykonać trening składający się z burpees, pompek, brzuszków, przysiadów, kopnięć z przytupem, ognistych stóp, desek, siadów przy ścianie i wspinaczki górskiej. Potem, gdy byłam już cała spocona, przyprowadził mnie i związał (kiedy twoje ręce są skute razem, a następnie skute do twoich kostek za plecami, gdy leżysz na brzuchu) i łaskotał mnie przez 15 minut. Potem pozwolił mi wstać, tylko po to, by rozebrać mnie do szortów i skuć mnie w pozycji siedzącej na podłodze. Skuł moje kostki razem i do stolika kawowego, a moje ręce skuł nad głową, pozostawiając moje pachy i szyję całkowicie bezbronnymi. Założył mi również obrożę na szyję, która była przykuta do czegoś i zawiązał mi oczy. Włożył knebel, więc nie mogłam normalnie mówić i związał mi palce u stóp, żeby nie mogły się podwinąć. Na koniec wtarł trochę oliwki dla dzieci, co sprawiło, że moje już spocone i łaskotliwe stopy stały się jeszcze bardziej łaskotliwe, a następnie łaskotał mnie przez około pół godziny bez przerwy. To było okropne. To była prawdziwa tortura. W pewnym sensie było jeszcze gorzej, ponieważ wszystko skończyło się około 9:30 rano, a przez resztę dnia musiałam nosić przepocone ubrania, ponieważ chciał, abym była jak najbardziej odsłonięta. Miałam również skute ręce i kostki i nie pozwolono mi wyjąć knebla, dopóki nie wyszłam późnym wieczorem, ponieważ nie chciał się kłócić, narzekać ani odpowiadać. Najgorsze było to, że byłam jego służącą przez cały dzień. Robił mi upokarzające zdjęcia, a ja robiłam wszystko za niego. Jeśli nie robiłam tego idealnie, łaskotał mnie przez minutę za pierwszym razem, gdy popełniłam błąd, i przez dodatkową minutę za każdym razem później. To było okropne.