Czy można być odważnym i nie czuć się zawstydzonym?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

ArianaMiller66 Aug 20 2020 at 13:33

Zdecydowanie! Potrzebujesz tylko pewności siebie.

Albo jeśli nie jesteś pewny siebie, zrób tak: zbuduj w swojej głowie pomysł zrobienia czegoś odważnego, a następnie po prostu zrób to losowo. Wtedy już zacząłeś, więc możesz sobie po prostu powiedzieć: „Cóż, już zacząłem, nie ma sensu się teraz cofać”. Ja tak robię. Pomaga ci to przezwyciężyć potencjalne zażenowanie, ponieważ teraz skupiasz się na wykonaniu zadania, a nie na byciu zażenowanym, i zachęca cię to do robienia tego z większą pewnością siebie. I zazwyczaj, gdy otrzymasz początkową pozytywną reakcję od kogoś, kto jest w pobliżu, łatwo jest nabrać pewności siebie i przeć do przodu, czy to zapraszając kogoś na randkę, czy też zaczynając tańczyć.

A potem po prostu pamiętaj, że ktokolwiek, przed kim byłeś odważny, prawdopodobnie zrobił równie odważne, jeśli nie odważniejsze rzeczy niż ty. Albo po prostu pomyśl o ludziach, których znasz, którzy zrobili najgłupsze rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałeś.

Każdy się wstydzi. Ale kiedy potrafisz zaakceptować to zażenowanie i śmiać się z niego zaraz po tym, jak się wydarzy i odejść z dumą, to właśnie to naprawdę pokaże innym, że jesteś pewny siebie i nie obchodzi cię, co myślą inni. To jest właśnie odważne.

Jeśli nie jesteś z natury odważny, może to potrwać chwilę. Ale wszystko zależy od nastawienia. Kiedy bardziej wczujesz się w nastawienie, o którym wspomniałem powyżej, twoje zażenowanie zacznie się zmniejszać za każdym razem, gdy będziesz odważny, aż przerodzi się w okazjonalny rumieniec.

NoellPPhillips Aug 20 2020 at 17:02

Myślę, że trzeba mieć rację w swojej śmiałości, żeby nie czuć się zawstydzonym. Są jednak tacy, którzy nie mają racji i nakładają się na swój autorytet, a mimo to nie czują wstydu ani żalu z powodu swojego autorytetu. Tak więc to od dającego i odbiorcy zależy, co jest poprawne w danej sytuacji. Byłem atakowany przez kompletnych idiotów i autorytatywnych głupich ludzi, a oni nie okazali skruchy ani zażenowania. Spieszę dodać, że byłem poniżany i korygowany przez inteligentnych nadzorców, którzy rumienili się ze swojego smutku i bólu z tego powodu.