Czy powinieneś zadzwonić do pracy, jeśli nie mogłeś spać przez 48 godzin, czy też ciężko było?
Odpowiedzi
Jedną z rzeczy, których nauczyłem się wraz z wiekiem, jest to, że jeśli nie mogę spać, wstaję i zaczynam dzień. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek spędził 48 godzin, ale na pewno tak długo, jak 30. W połowie jestem trochę ospały, ale zmuszam się, by nie zasnąć i iść spać następnej nocy o normalnej porze. Śpię jak dziecko, wiedząc, że tego dnia zrobiłam dwa razy więcej! To stało się dla mnie normalnym zjawiskiem. Czasami śpię trochę więcej w weekendy, żeby nadrobić zaległości, ale generalnie nie czuję się zmęczona.
Jedną z najlepszych rzeczy, jakie dla siebie zrobiłem, jest nauka budzenia się bez alarmu. W ten sposób moje ciało otrzymuje odpoczynek, którego chce, a ja zwykle budzę się po około 7-8 godzinach snu. Tak więc, jeśli muszę wstać o 6:30, kładę się spać o 10. Kluczem jest zachowanie jak największej spójności. Musiałem zrezygnować z nocnych imprez.
Dzięki Katie za pytanie.
Nigdy nie zaryzykuję pójścia do biura po całkowitej bezsenności. To czyni niesprawiedliwość w pracy i przeciw etyce pracy. Poproszę o dzień urlopu ze względów zdrowotnych i dostanę to, jestem pewien, bo kiedyś zbierałem liście.
Mój szef zrozumie sytuację. Następnego ranka może zapytać, czy dobrze sypiam.
Dziękuje za przeczytanie.