Czy ten buggy White Wind Dune Buggy z 1968 r. za 5900 dolarów to podstawowa okazja?

May 27 2024
Ten buggy oparty na VW to samochód jednego właściciela/konstruktora, który istnieje od 1986 roku.

Sprzedawca dzisiejszego VW Dune Buggy Nice Price or No Dice zauważa w reklamie, że w wieku 80 lat nie potrzebuje projektu przywracania go z magazynu trwającego dziesięciolecia. Czy cena może być wystarczająco dobra dla kogoś, kto ma na to trochę więcej czasu?

powiązana zawartość

Meyers Manx powraca równie fajny jak cholera EV
Z przykrością muszę stwierdzić, że Bruce Meyers, człowiek, który stworzył przemysł pojazdów wydmowych, nie żyje w wieku 94 lat

Ferrari 456M GTA z 2001 r. , które oglądaliśmy w zeszły piątek, było przedmiotem sprzedaży wysyłkowej i kosztowało 69 500 dolarów. Nie jest to wygórowana kwota, jeśli chodzi o Ferrari, ale większość z Was nadal twierdzi, że aby wydać stos tej wielkości na Prancing Horse, musiałaby to być edycja z ręczną skrzynią biegów z bramką. W końcu mamy swoje standardy. Rezultatem była godna pożałowania 58-procentowa strata No Dice dla skądinąd godnego pożądania wielkiego tourera.

powiązana zawartość

Meyers Manx powraca równie fajny jak cholera EV
Z przykrością muszę stwierdzić, że Bruce Meyers, człowiek, który stworzył przemysł pojazdów wydmowych, nie żyje w wieku 94 lat
Brooklyn Coachworks buduje najfajniejszych obrońców na świecie
Udział
Napisy na filmie obcojęzycznym
  • Wyłączony
  • język angielski
Udostępnij ten film
Facebook Twitter E-mail
Link do Reddita
Brooklyn Coachworks buduje najfajniejszych obrońców na świecie

Czy widziałeś już część drugą Diuny ? Mamy nadzieję, że widziałeś wcześniej Dune , więc piaszczysta fabuła miała jakiś sens. Jednym z wniosków płynących z obu filmów jest to, jak smutni i źli wszyscy żyją na tytułowej, gorącej, pustynnej planecie. Myślę jednak, że rozumiem motywacje stojące za tymi strasznymi emocjami. Objawiało się to życiem w świecie pełnym wydm, ale przy całkowitym braku wydmowych buggy, które mogłyby się nimi cieszyć, z powodu jakiegoś robaka, który mógłby cię zjeść, gdybyś miał ochotę wyjść i kopnąć trochę piasku.

Na szczęście żyjemy na planecie, gdzie zagrożenie ze strony robaków żyjących w ziemi ogranicza się do zagrożenia chorobami przenoszonymi przez organizm, a nie trawieniem. Z tego powodu mamy fajne stare buggy na wydmach, takie jak podróbka White Wind Meyers Manx z 1968 roku na bazie VW .

Urodzony w latach 60. buggy wydmowy był odpowiedzią na pytanie: „Co zrobimy z tymi wszystkimi starymi VW Garbusami, które tak po prostu leżą?” Bruce Meyers zaprojektował kultowy już wózek wydmowy z „wanną z błotnikami” najpierw jako wyścigowiec po piasku. Jego doświadczenie w budowie łodzi oznaczało, że wiedział, jak pracować z włóknem szklanym, a to medium okazało się idealne dla prostego, ale mocnego projektu Meyersa. Dawcą samochodu było podwozie VW Type 1 (Beetle), łącznie z zawieszeniem i układem napędowym, skrócone o jedną stopę, a całość okazała się lżejsza i pozwalała na zastosowanie większych opon niż seryjny VW.

Meyers’ only significant failure in designing the Manx dune buggy wasn’t even his fault. The design’s success bred a slew of copycat makers, and while Meyers had patented the design of the Manx, it was ruled too basic a design to warrant a patent and the courts rescinded the exclusive rights to the shape. Meyers would address this issue with his follow-up, making the Manx SR a much more difficult-to-copy design.

Before that, however, Southern California saw Manx copies sprout like weeds, filing the backs of car magazines with ads touting the opportunity to “build your own in just a couple of weekends!” One such company was White Wind, and according to the ad, that was the source of this dune buggy, which was built by the seller in 1969 and has been kept by them ever since. The same design, with its nostrilled nose, was sold by a company called Desert Fox under the “Spoiler” name, proving the incestuous nature of the whole dune buggy building biz.

Remarkably, the VW chassis upon which the buggy is built was only a year old at the time. Perhaps it had been totaled in an accident or suffered some other indignity that made it a ready component of a dune buggy conversion. The ad notes that the car was moved to Montana from its original home in Texas in 1971, where it was used for more than a decade, racking up 4,169 miles (3,000 of those towed, likely behind and RV) before being parked in 1986 and left to its own devices. As you would expect, the seller claims it “ran when parked.”

Since then, however, things have gone slightly downhill. The padding and upholstery on the fiberglass seats are now totally gone, having been sacrificed to the sun and the weather. The gel coat on the sparkly fiberglass has also worn in a number of places, and the chrome is showing some pitting and rust.

Interestingly, the engine isn’t out of a Beetle but is a 1600 cc VW mill from a Type 3. That’s mated to a four-speed transaxle, and this being a ’68 chassis, that should feed an independent suspension with joints at both ends rather than the earlier swing axle design. The tires are huge and look to be as old as the hills and hence will require replacement. The engine will also require attention—and a new battery—as will the brakes, fuel system, and… well, that’s pretty much all there is.

On the plus side, the title is clean and the seller has tidied up the car so it doesn’t actually look like it’s been sitting outside for nearly 40 years. The ad claims that age and an already full dance card preclude the present owner working on the White Wind, and hence, it’s up for sale with an asking price of $5,900.

Does that seem like a good price for a classic dune buggy that just needs some sorting? Or is that too much for a simple car that actually needs so much?

You decide!

Helena, Montana, Craigslist, or go here if the ad disappears.

H/T to mpssweeney for the hookup!

Pomóż mi z NPOND. Napisz do mnie na adres [email protected] i wyślij mi napiwek ze stałą ceną. Pamiętaj o dołączeniu uchwytu Kinja.