Czy wąż kiedykolwiek uratował Ci życie?

Apr 28 2021

Odpowiedzi

RyanPotgieter5 May 28 2020 at 02:40

Pamiętaj, że przeczytałem o tym w książce. Mnie osobiście to nie spotkało.

To jest wielopręgowy krait. Inaczej znany jako wąż dwukrokowy, ponieważ jeśli zostaniesz ugryziony, przejdziesz tylko dwa kroki, zanim padniesz martwy.

Pochodzą z Wietnamu, gdzie rozgrywa się akcja mojej opowieści.

W pewnej wietnamskiej wiosce mieszkała rodzina. Dwóch braci, dwie siostry, matka i ojciec. Mieli też psa.

Pewnego dnia najstarszy syn przypadkowo obudził kraita. Natychmiast rozpoznał go jako śmiercionośnego dwukrokowego węża i wbiegł do środka. Został odkryty zaledwie kilka kroków od ich domu.

Krzyknął, żeby upewnić się, że wszyscy są w środku i na szczęście wszyscy byli. Oprócz psa.

Wyjrzawszy za okno, chłopiec zobaczył węża i psa patrzących na siebie. Byli doskonale świadomi obecności drugiej osoby.

powoli, ostrożnie, zbliżali się do siebie. Aż byli tak blisko, że pies mógł niemal przycisnąć nos do jadowitego gada.

Potem, tak wolno jak się zbliżali, cofnęli się. Ostrożnie, a potem nagle wąż rzucił się z powrotem w krzaki.

Przez kilka następnych dni rodzina była w stanie najwyższej gotowości. Podejmowała dodatkowe środki, aby chronić się przed potencjalnym zabójcą.

W kolejnych miesiącach widywali go często.

Co dziwne, pies i wąż wykonywali tę samą rutynę, raz po raz. Aż pies zaczął dzielić się swoim jedzeniem z kraitem.

Stało się to powszechną praktyką między nimi, nikt w rodzinie nie mógł tego zrozumieć.

Ale pewnego dnia pies zniknął, nie było to niczym niezwykłym. Mieszkali w pobliżu gęstego lasu deszczowego i czasami pies kręcił się w pobliżu. I nikt nie poświęcił temu ani chwili uwagi.

Po dwóch dniach ojciec i jego dwaj synowie zaczęli się niepokoić, więc wyruszyli do lasu i po krótkich poszukiwaniach go znaleźli.

Martwy, zatruty. „Ten wąż!” krzyknął ojciec. To było jedyne logiczne wytłumaczenie w tamtym czasie. Mimo wszystko byli pogrążeni w żalu.

Pies był członkiem rodziny od kilku lat. Wszyscy go kochali.

Trzy dni później ojciec obudził się i postanowił wyjść na spacer. Leżał nie dwa metry od progu. Był martwy mężczyzna trzymający maczetę.

Zawoławszy synów, ojciec zbadał go dokładnie. Udało im się znaleźć ślad ugryzienia na łydce mężczyzny

z pobliskich krzaków wyjrzał wąż stepowy, podziwiając swoje dzieło.

Widząc węża, mężczyzna w końcu zrozumiał. Mężczyzna próbował ich okraść, a wąż go ugryzł.

Ojciec postanowił odkopać ciało swojego ukochanego psa. Po dokładnym zbadaniu nie znaleziono żadnych śladów ugryzień. Pies został otruty przez mężczyznę, który próbował okraść jego rodzinę!

Szczególny przyjaciel psa, gadzina, pragnął zemsty za swego towarzysza.

Pomścił życie swojego przyjaciela i przy okazji uratował więcej.

Miłość,

Ryan

MichaelFetterman3 May 28 2020 at 02:14

Pod pewnymi względami tak. Urodziłem się z zaburzeniem przegrody międzyprzedsionkowej. Zwykle jest to mały otwór między lewą i prawą komorą aorty, mniejszy niż centymetr, a w większości przypadków zamyka się wkrótce po urodzeniu. Mój miał prawie dwa cale i nikt nie wiedział o tym przez prawie czterdzieści lat.

Zacząłem mieć problemy z wagą, ciśnienie krwi i mini udary pod koniec dwudziestki i na początku trzydziestki. Dorastałem z okropnymi niekompetentnymi lekarzami. Przez ponad dziesięć lat przyjmowałem lek, który pomagał mojemu sercu, zwany Lisinoprilem. Ten lek jest pochodną związków odkrytych w jadzie Jararaca, które pomagają w funkcjonowaniu serca.

Jararaca to południowoamerykańska wersja miedziogłowca, choć bardziej toksyczna. Miedzianogłowiec rzadko kiedy jest śmiertelny, w przeciwieństwie do swojego południowoamerykańskiego kuzyna, który ze względu na mniejsze ułatwienia medyczne i paskudniejsze ukąszenia, faktycznie zabija wielu pracowników terenowych.

Ponadto węże zasadniczo dały mi naukową fascynację, której mogłem się trzymać w liceum. Przedmiot, który wyciągnął mnie z mojej skorupy i uczynił mnie osobą, którą jestem, i doprowadził do dwudziestoletniej kariery, która obejmowała cały glob. Nieźle jak na węża, co?