Czy wiadomości tekstowe mogą być wykorzystywane jako dowód zbrodni lub grożenia innym?
Odpowiedzi
TAk. Teksty są często wykorzystywane jako dowód. Problem z tekstami polega na udowodnieniu, że osoba, którą rzekomo je napisała, faktycznie je napisała. To jest część tego, co nazywamy uwierzytelnianiem. Standard jest różny. W większości jurysdykcji, jeśli możesz przedstawić poszlakowe dowody wskazujące, że osoba, której twierdzisz, że napisała teksty, to zrobiła, ława przysięgłych będzie mogła je zobaczyć (zakładając, że spełniają inne wymagania dotyczące dopuszczalności). Następnie ława przysięgłych decyduje, czy uważa, że dana osoba napisała teksty...
Wiadomości tekstowe, podobnie jak każda inna forma komunikacji, są dowodem dopuszczalnym, o ile jest to istotne, nie podlegające przywilejowi, a przed dopuszczeniem komunikacji tekstowej ustalane jest właściwe założenie/uwierzytelnienie. Teksty mogą stanowić dowód bardzo poważnych przestępstw kapitałowych, na przykład potwierdzające zaangażowanie i zamiary terrorystyczne.