Dziesięć przykazań bezpieczeństwa komputerowego dla zwykłych śmiertelników
Nie tak dawno znajomemu skradziono tożsamość. Sprawa była dość poważna, a sprawcy próbowali wyłudzić tysiące dolarów z kont bankowych ofiary.

W tym czasie zacząłem pisać i udoskonalać listę dziesięciu zdroworozsądkowych wskazówek dotyczących bezpieczeństwa, których ofiara mogłaby przestrzegać, aby uniknąć powtórzenia tej męki. Doszedłem do wniosku, że ta lista to Dziesięć Przykazań Bezpieczeństwa Komputerowego dla zwykłych śmiertelników . Skopiowałem je poniżej:
- Nie polegaj na oprogramowaniu antywirusowym, które zapewni Ci bezpieczeństwo.
- Regularnie aktualizuj oprogramowanie.
- Aktualizuj sprzęt, gdy przestanie otrzymywać aktualizacje oprogramowania.
- Włącz uwierzytelnianie wieloskładnikowe na ważnych kontach.
- Używaj unikalnych, losowych haseł lub haseł za pomocą menedżera haseł.
- Nie instaluj niczego, do czego nie masz zaufania.
- Traktuj wszystkie wyskakujące okienka, e-maile, rozmowy telefoniczne i linki jako winne, dopóki nie zostanie udowodniona ich niewinność.
- Zachowaj podejrzliwość wobec każdego, kto twierdzi, że jest wsparciem technicznym lub urzędnikiem państwowym, a także każdego, kto wywiera na ciebie presję, abyś działał szybko lub nie rozmawiał z innymi.
- Korzystaj z niezawodnej usługi poczty e-mail, takiej jak Gmail, która precyzyjnie wykrywa i poddaje kwarantannie złośliwe wiadomości e-mail.
- Miej zawsze kopię zapasową wszystkiego.
Z tą listą są oczywiście pewne zastrzeżenia. Zauważyłem, że Gmail coraz gorzej radzi sobie z wykrywaniem spamu i wiadomości phishingowych. Niektóre programy, takie jak Malwarebytes i AdGuard , mogą być pomocne, gdy ich ograniczenia są naprawdę doceniane i nie są uważane za panaceum . Lista może również podkreślać, że korzyści płynące z VPN są znacznie zawyżone .
Jednak w tym momencie uważam, że są to dobre wytyczne. Są one przeznaczone do przeciwdziałania upychaniu danych uwierzytelniających, phishingowi, inżynierii społecznej, oszustwom, oprogramowaniu ransomware i nie tylko. Wyobrażam sobie, że każdy, kto ich przestrzega, byłby bezpieczniejszy niż 99% ludzi.