Eskapizm: dlaczego pozwalamy, by telefony nas kontrolowały
Eskapizm, z definicji, to tendencja do szukania odwrócenia uwagi i wytchnienia od nieprzyjemnej rzeczywistości, zwłaszcza poprzez poszukiwanie rozrywki lub angażowanie się w fantazje. Każda osoba szuka ulgi od codziennych stresów życiowych w takiej czy innej formie. Mogą rozpraszać się czytaniem, pisaniem, bezmyślną rozrywką, zakupami online, pornografią, a nawet mediami społecznościowymi.
Kiedy uciekamy się do niezdrowych rozrywek, leczymy się z dala od świata. W pewnym sensie czynimy ludzi, miejsca i rzeczy naszymi bogami. Termin „bóg” odnosi się tutaj do rozrywek, które najbardziej przyciągają naszą uwagę. Ci bogowie zajmują większość miejsca w naszych umysłach i zazwyczaj mamy na ich punkcie obsesję. Na przykład, gdy chwytamy za telefony ponad 50 razy dziennie – wracając do mediów społecznościowych, sprawdzając, czy „znajomi” i „obserwatorzy” zareagowali na nasze treści.
Eskapizm może nawet sprawić, że niektórzy ludzie regularnie pomijają posiłki, aby zamiast tego spędzać dodatkowy czas na swoich telefonach, jedząc cyfrowe śmieciowe jedzenie . Uzależnienie może również powodować, że osoba opóźnia sikanie, gdy natura wzywa. Ale po co głodzić się rzeczywistości i wymieniać ją na media internetowe, które tylko nas wkurzają?
Obecnie ludzie często wolą bezpieczną przestrzeń do elektronicznego odkrywania świata, niż fizycznie w nim mieszkać. Z drugiej strony, czy można ich winić? W końcu świat wszędzie wydaje się niebezpieczny. Albo to jest? W innym artykule omówię, w jaki sposób katastrofizm powstaje z nadmiernej ekspozycji na media społecznościowe, i wyjaśnię, w jaki sposób nieumyślnie przekształcamy nasze umysły.
W każdym razie jest poczucie bezpieczeństwa w obserwowaniu tragedii z daleka od naszych niemieszkalnych pokoi. Wszystko to podczas elektronicznego łączenia się z innymi w Matrixie, którzy noszą podobną cyfrową wełnę na oczach. Łatwo więc dać się złapać w mediach społecznościowych. Ale nie czuj się źle. Nie jesteś całkowicie winny.
Firmy medialne celowo projektują aplikacje, aby ukraść czas z naszych dni. Uważnie badają nawyki użytkowników online, a następnie wykorzystują je. Podobnie jak sklepy spożywcze umieszczają mleko na tyłach sklepu, więc musisz przejść obok wszystkich innych towarów, a następnie dokonać zakupów impulsowych.
Podobnie firmy technologiczne i programistyczne naśladują tę samą psychologię konsumentów. Uważnie śledzą nasze nawyki, a następnie karmią nas rozproszeniem, gdy tylko podnosimy telefon. Ich celem jest skłonienie nas do spędzenia jak największej ilości czasu na ich dziełach, zachęcając do ucieczki.
Co więcej, z każdym powiadomieniem bogowie i boginie Telefonu wzywają nas, jakbyśmy byli wybrańcami. Uwodzicielsko szepcząc do nas, dopóki nie odpowiemy na wezwanie i nie ulegniemy naszym wewnętrznym nałogom.
Na koniec przypomnij sobie stereotyp dorosłego dziecka, które mieszka w piwnicy swojej mamy, cały dzień grając w gry wideo i oglądając pornografię między poziomami. Jak to się ma do tych z łatwiej przenośnymi telefonami? Wszyscy jesteśmy nie mniej winni tych samych rzeczy, ale jako funkcjonujący „uciekający oholicy”.
Aha, a tak przy okazji, oto twoje mleko na końcu artykułu. Prawdopodobnie po to tu przyszedłeś. Mam nadzieję, że po drodze impulsywnie wybrałeś inne cyfrowe jedzenie . Dzięki, że uciekłeś ze mną i pozwoliłeś mi ukraść trzy minuty twojego dnia.
Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, kliknij ikonę Klaśnij 50 razy, skomentuj , a następnie obserwuj mnie po więcej. Planuję pomijać posiłki i przerwy na toaletę, wracając ponad 50 razy dziennie, aby zobaczyć reakcje na moje treści.