Jak mam sobie radzić z ukrytym narcyzem, którego teraz zdemaskowałem jako kłamcę i oszusta w moim rozwodzie? Myśli, że zrujnowałem jego romans, kiedy dowiedziała się, że jest żonaty.

Sep 05 2021

Odpowiedzi

LizPowell50 Sep 26 2019 at 11:33

Wow. Jak ŚMIEŚ „zrujnować” jego romans. Nie do wiary. Dowiedziałem się z jego głośnej rozmowy telefonicznej. Wspomniał o niej, odwróciłem się i powiedział „Cholera…” Ale podejrzewałem już wcześniej. Jego żona dowiedziała się o mnie. Jak, nie wiem… Nic nie zrobiliśmy! Myślę, że jego jawny flirt PRZED WSPÓŁPRACOWNIKAMI musiał być jak. Wkrótce potem sabotował moją pracę.

Jak sobie z nim radzić? Brak kontaktu.

Aug 09 2021 at 08:52

Jestem oddany mojej żonie i zawsze będę przy niej, z wyjątkiem przypadków, w których ją zdradzam, co wynosi nie więcej niż kilka godzin co jeden do czterech tygodni. Miałem 3 różne romanse w moim 26-letnim życiu małżeńskim do tej pory. Mam 55 lat i pracuję w wyższej kadrze zarządzającej. Mogę ukryć to, co robię, twierdząc, że jestem w pracy.

Kobieta, którą obecnie widuję na boku, jest o 2 lata starsza ode mnie i również jest mężatką. Znaleźliśmy się za pośrednictwem internetowego serwisu randkowego, przeznaczonego specjalnie dla osób, które szukały romansów. Od 7 lat widujemy się raz na 1 do 4 tygodni. Wiem, że rozwinęła do mnie uczucia, muszę przyznać, że mam do niej jakieś uczucia, ale jeśli mam być szczera (i dlatego odeszłam od razu), mogłabym dziś zerwać z nią więzi i nie oglądać się za siebie. Od czasu do czasu przypominam tej kobiecie, że gdyby nas kiedykolwiek złapali, nasz związek natychmiast by się rozpadł. Jej mąż jest o 10 lat starszy od niej i przyłapała go na długotrwałym romansie… nigdy mu nie powiedziała, po prostu szukała zemsty… i to ja. Piszemy w każdy dzień roboczy, nigdy w weekendy czy wakacje. Korzystamy z aplikacji, z której regularnie korzysta cała moja rodzina, ale mogę ukryć przed nią wiadomości i sprawić, że będą niewidoczne dla każdego, kto spojrzy na mój telefon, chociaż mój telefon i tak jest zawsze zablokowany. Spotykaliśmy się w hotelach… potem zdałam sobie sprawę, że możemy spotkać się w pracy, kiedy wszyscy wyjdą na cały dzień. Ponieważ jest w drodze do domu z pracy, a ona może powiedzieć, że od czasu do czasu pracuje do późna, działa świetnie. Od 6 lat spotykamy się w moim biurze. To prawie niezawodne, ponieważ jak ludzie wyjdą z pracy, nie ma mowy, żeby wrócili, więc mamy to miejsce dla siebie. Od 6 lat spotykamy się w moim biurze. To prawie niezawodne, ponieważ jak ludzie wyjdą z pracy, nie ma mowy, żeby wrócili, więc mamy to miejsce dla siebie. Od 6 lat spotykamy się w moim biurze. To prawie niezawodne, ponieważ jak ludzie wyjdą z pracy, nie ma mowy, żeby wrócili, więc mamy to miejsce dla siebie.

Więc dlaczego to robię? Chodzi o seks, a bardziej konkretnie, to rzeczy, które „kochanka” pozwoli mi zrobić, a których nie mogę zrobić lub nie zrobiłabym mojej żonie. Jakie rzeczy? Rzeczy takie jak ja mógłbym być jajami głęboko w tej kobiecie i mogę wyciągnąć, wepchnąć mojego kutasa do jej ust i pozwolić jej ssać go przez chwilę. Chętnie wysysa soki z mojego fiuta… Mogę to powtórzyć 5 lub 6 razy podczas sesji. Moja żona nie pozwoli na kontakt z cipką do ust. Mogę schodzić na moją kochankę, mieć buzię i usta pełne jej soków, a ona z radością mnie pocałuje… moja żona tego nie zrobi.

Potrafię być szorstki z moją kochanką. Wciągam ją do mojego biura i brutalnie popycham ją na biurku, podnosząc jej spódnicę, ściągając jej majtki na bok, plując na palce, aby ją nawilżyć, zanim wepchnę w nią mojego fiuta. Ruchając ją od tyłu w ten sposób, wyciągnę rękę, złapię ją za włosy i mocno przyciągnę jej głowę do siebie, albo chwycę ją za obie ręce i przyciągnę ją z powrotem do siebie. Uderzam ją też mocno w tyłek, pieprząc ją od tyłu. Nigdy bym tego nie zrobił mojej żonie, wiem, że by się tym nie interesowała. Moja kochanka zwierzyła się, że ma fantazję o gwałcie. Pewnego wieczoru umówiliśmy się, że pojawi się w moim biurze w starszych ubraniach, żeby można je było z niej zerwać… moja żona nie byłaby w to zamieszana.

Mogę zepchnąć moją kochankę na jedną z kanap w biurze i podczas ruchania ją, mogę położyć ręce na jej gardle i poddusić….Nigdy bym tego nie zrobił mojej żonie.

Moja kochanka wepchnie mnie z powrotem na kanapę i chętnie da głowę przez 20 minut, nawet poliza tyłek i wepchnie mi palec lub język w tyłek. Moja żona w żaden sposób by tego nie zrobiła. Czasami, gdy mnie liże, ciągnąc za kutasa, stracę kontrolę i rozładowuję się na jej twarzy i włosach… moja żona na to NIE pozwoli i nigdy nie będzie języczkiem mojej dupy.

Kiedy pieprzę moją kochankę, decyduję, gdzie mam wysadzić ładunek, czasami mówi mi, gdzie chce. Moja ulubiona musi być na jej twarzy, ale w ustach też jest całkiem gorąca. Czasami wyciągam i zrzucam ciężar na jej brzuch i piersi, to bonus, gdy uderzam ją też w twarz w ten sposób. Moja kochanka połyka moją spermę i mówi, że uwielbia jej smak. Ostatnim razem, gdy ponad dziesięć lat temu wrzuciłem ładunek do ust mojej żony), zaczęła się krztusić, pobiegła do toalety, zwymiotowała i wyszła, nazywając mnie draniem i NIGDY więcej tego nie robić.

Tak, czegoś brakuje w moim życiu domowym, co daje mi moja kochanka… i to jest oszałamiający gorący seks. Jestem pewien, że ludzie mnie zastrzelą, nie obchodzi mnie to…Kocham swoje życie.