Jak powiedzieć córce, że nie jest jeszcze na tyle duża, żeby nosić krótkie spódniczki?
Odpowiedzi
Bardzo trudno odpowiedzieć na to pytanie z kilku powodów. Nie wiemy, ile lat ma Twoja córka i nie wiemy, jak niski jest niski.
W systemie szkolnym w mojej okolicy dziewczętom wolno nosić szorty lub spódnice sięgające do czubków palców, gdy ich ramiona są wyprostowane po bokach. Dla mnie, jako matki i babci, wydaje się to rozsądną długością.
Jak możesz jej to powiedzieć? Cóż, możesz usiąść i porozmawiać o skromności i jej bezpieczeństwie fizycznym, ponieważ tak, są chłopcy, którzy uważają, że dziewczyny są ich własnością, zwłaszcza jeśli jej ubranie jest wyzywające. Młode nastolatki nie mają doświadczenia życiowego, aby zrozumieć, jak ich wybory mogą przynieść konsekwencje, których nie chcą.
Zadaj jej pytania o to, dlaczego chce „krótkich” spódnic. Następnie naprawdę posłuchaj jej odpowiedzi. Przeprowadź prawdziwą dyskusję, w której ona mówi, a ty słuchasz. Jest o wiele bardziej prawdopodobne, że cię posłucha, jeśli poczuje, że naprawdę słuchasz jej perspektywy.
Można mówić o komforcie w szkole. Musieć trzymać nogi razem, gdy siedzi. Nie móc się schylić, by podnieść upuszczony ołówek lub książkę. Nie móc usiąść na ziemi. Ciągle martwić się, że spódnica nie pokazuje niczego prywatnego.
Jeśli nic innego nie zadziała, możesz zagrać kartą Mamy. Po prostu powiedz: „Ponieważ jestem twoją Mamą i tak mówię”. Upewnij się tylko, że wypróbowałaś już wszystkie inne opcje przed tą, ponieważ ta opcja prawdopodobnie rozpocznie wrogą relację, która może się bardzo źle skończyć przez bardzo długi czas.
Ile lat ma twoja córka? I o jakim niskim wieku mówimy? Bez tych informacji trudno powiedzieć, czy jesteś nierozsądny, czy nie
powiedziałabym, po prostu jej powiedz. To twój dom. Twoje zasady. Jako rodzic, który wychował 4 chłopców (żadnej dziewczynki, więc nigdy nie miałem problemu ze spódniczką) często sprowadzało się to do postawienia nogi. Nie ma magicznych środków zaradczych. Przepraszam
uczyłam w katolickim liceum i obowiązywał tam dress code. Była nawet nauczycielka nadzorująca długość spódnic przy drzwiach wejściowych! A jednak dziewczyny przychodziły, ich spódnice były nisko opuszczone i jak tylko przeszły „inspekcję”, podciągały je do góry!
nie za wiele pomogę, prawda? Przepraszam. Porozmawiaj z nią, przemyśl, a jeśli to konieczne, stań twardo przy swoim. Powodzenia!