Jaki jest najlepszy moment z Twoją siostrą?
Odpowiedzi
Mam kuzynkę, nie siostrę. Oboje spędzimy wszystkie wakacje razem w jednym z naszych domów. Będziemy dzielić się wszystkim, co mamy, od jedzenia po ubrania.
Kiedy planujemy podróż, na pewno kupię jej chłodziarki i użyję ich jako moich. Jest tak niesamowitą dziewczyną, że nigdy nie mogłabym jej przegapić w swoim życiu. Ma niepowtarzalną urodę na swój sposób. Cokolwiek założy, wygląda pięknie.
Ona jest moją fryzjerką, kiedy ją odwiedzam lub ona odwiedza mnie. Kiedy wychodzimy na zakupy lub na wycieczkę, zawsze włóczymy się po wszystkich ulicach na dwóch kółkach, a potem docieramy na miejsce.
Oboje byliśmy miłośnikami soku z cytryny. Więc kiedykolwiek się przeprowadzamy, zawsze mamy szklankę soku z cytryny.
Teraz nadchodzi najlepszy moment,
Kiedyś byliśmy w Vagamon, świetnie się bawiliśmy i dobrze się tam bawiliśmy. Kiedy planowaliśmy wrócić z Vagamon, powiedziała: „Siostro, ja też będę miała lemoniadę na kolację, tak jak ty, nie chcę jeść kolacji”. Więc wszyscy poszliśmy do 3-gwiazdkowego hotelu, jak tylko weszliśmy do środka, mieliśmy zamiar złożyć zamówienie na jedzenie. Jak zwykle zamówiłam dla siebie lemoniadę i spojrzałam na nią. Nagle zamówiła Paneer Nan z Paneer Butter Masala. Kiedy na nią spojrzałam, powiedziała: to gwiazdkowy hotel, będziemy mieli najsmaczniejsze jedzenie. Nie chcę zepsuć tej okazji.
Szczerze mówiąc, jest stuprocentową fanką dobrego jedzenia.
Było to dawno temu, kiedy byłem chyba w 6 klasie, a mój brat w 9.
Mieszkaliśmy wtedy w Bhubaneshwar, Odisha. Nasz dom był dość blisko Big Bazaar, więc kiedyś mama poprosiła mnie i jego, żebyśmy tam pojechali i kupili kilka rzeczy.
Zrobiliśmy to i w drodze powrotnej, była jakaś pani siedząca na zewnątrz w tym palącym upale i żebrząca o pieniądze. Widziałem jej małego synka leżącego na jej kolanach i płaczącego bez przerwy. Teraz mam taką słabość, że daję rupię lub dwie tym żebrzącym ludziom. To tylko jedna rupia, prawda?
Tak czy inaczej, mój brat ją zignorował i szedł w stronę skutera, gdy go zatrzymałem i poprosiłem, żeby dał tej pani trochę pieniędzy. Był starszy, więc mógł zatrzymać pieniądze w kieszeni. Powiedział, że nie da, ponieważ wierzy, że ci ludzie mogą pracować i zarabiać i przetrwać, zamiast żebrać. Byłem tak nieugięty, że nalegałem, ale on nadal mówił, że nie da i poprosił mnie, żebym usiadł na skuterze.
Wiedziałam, że nie ma sensu się z nim kłócić, ale czułam się naprawdę źle. Ciągle myślałam o tym, jak życie jest niesprawiedliwe dla niektórych ludzi, że nie zwracałam uwagi na to, co mówił mój brat. Zauważył, że nadal nie mam nastroju, więc zawrócił i wrócił do miejsca, w którym siedziała. Wyjął banknot dziesięciorupiowy i jej go dał.
„Nie rób teraz tej naburmuszonej miny. Zadowolony?”
Uśmiechnęłam się najszerzej jak mogłam i powiedziałam: „Bardzo!”.
Kiedy uświadomiłam sobie, że zrobił to, by nie widzieć mnie smutną, mimo że on czuł całą tę sytuację inaczej niż ja, uświadomiłam sobie, jak szczęśliwa jestem, że go mam w swoim życiu.