Jaki rodzaj związku może mieć 2 narcyzów?
Odpowiedzi
Szczerze mówiąc, każdy jest do pewnego stopnia narcyzem. To bardziej skala przesuwna niż przełącznik. Wszyscy w różnym stopniu potrzebujemy podziwu i nie odczuwamy empatii. Pomijając to, gdy ktoś jest scharakteryzowany jako ma narcystyczne zaburzenie osobowości, należy trafić na kilka punktów na liście:
- wierząc, że są bardziej wyjątkowi od innych
- potrzeba ciągłej uwagi
- brak empatii
- fantazje o sukcesie
- oczekuje, że będzie traktowany lepiej niż inni
Jest jeszcze kilka wskaźników, ale rozumiesz. Osoby z NPD potrafią być bardzo czarujące – w końcu chcą, aby inni ich lubili. Potrzebują uwagi i zapewnienia, że są niesamowici. Jeśli więc umieścisz w jednym pokoju dwie bardzo urocze osoby, które chcą oczarować innych, prawdopodobnie przez jakiś czas będą to same serca i kwiaty.
Jednak brak empatii spowoduje problemy. Gdy jeden z nich po raz pierwszy zachoruje na grypę, będzie to rzut monetą, jeśli drugiemu zależy lub zrobi coś dla niego. I tak samo będzie w każdej sytuacji, w której jedno z nich potrzebuje pomocy, a drugiemu wydaje się, że zabiera to jego osobisty czas, jest nudne, czy cokolwiek.
Istnieje również sytuacja, która ma miejsce w związkach, w których każda połowa pary pamięta *więcej* tego, co robią dla drugiej osoby, a *mniej* tego, co jest dla niej robione. Bardzo dobrze pamiętam, że zabrałem Cię na obiad i przez godzinę słuchałem Twoich narzekań na pracę. Mogę zapomnieć, że zatankowałeś mój bak i wyprowadziłeś mojego psa. Tak więc większość normalnych ludzi w związku już czuje, że robi więcej niż ich partner. Dla osób z NPD jest to znacznie gorsza sytuacja – zawsze muszą czuć się świetnie, jakby byli najlepsi, tak jak robią najwięcej. Jeśli dwie osoby z NPD zaczną katalogować to, co dla siebie robią, to tylko się nasili.
Podejrzewam też, że ludzie z NPD są dobrzy w wybieraniu innych osób z NPD i generalnie nie są nimi zainteresowani. Naprawdę chcą partnera, który myśli, że są niesamowici, a nie kogoś, kto próbuje ich zepsuć.
Dramat. Ciągły dramat. Nieprzyjemne publiczne bójki, dźgnięcia w plecy, milczenie, oszustwa, kłamstwa, kradzieże, manipulacje. I oczywiście żadnej miłości. Jeśli myślisz, że między narcyzem a empatą jest dużo dramatu, możesz sobie tylko wyobrazić, jak ten dramat podwaja się, a nawet potraja, gdy obaj ludzie są narcyzami.
Znam jedną parę narcyzów z narcyzami iz pewnością tak jest z nimi. „Byli razem” od dziesięcioleci, ale żyją osobno, ponieważ nie mogą się nawzajem znieść. Dlaczego się pobrali? Oczywiście z powodów powierzchownych. Mąż jest bogaty z rodzinnych pieniędzy, które odziedziczył, ale nic nie zrobił ze swoim życiem. Żona założyła własną firmę i potrzebowała pieniędzy, aby ją uruchomić, więc pobrali się. Dzięki ich „małżeństwu” i relacjom biznesowym, mógł odgrywać wielką, wpływową rolę prezesa zarządu, a ona mogła zdobyć wszystkie pieniądze, których potrzebowała do prowadzenia firmy, z jej nazwiskiem i twarzą pomalowaną na każdym produkcie. Niestety w końcu mieli córkę. Jak możesz sobie wyobrazić, nie wyszło to dobrze. Wydaje się, że w wieku 20 lat córka ma histrioniczne zaburzenie osobowości, problem z piciem i, co gorsza, jest na skraju śmierci w wyniku jadłowstrętu psychicznego. Obecnie jest hospitalizowana w pełnym wymiarze godzin, ponieważ w ogóle nic nie je, a jej wnętrzności zostały zniszczone przez wszystkie pigułki, które zażywała przez lata, aby zapobiec „tyleniu”. Lekarze nie sądzą, żeby jej się udało.
Więc tak. Dwoje narcyzów w związku? Nie kończy się to dobrze.
AKTUALIZACJA: Córka zmarła na anoreksję. Mąż również zmarł z Covid. Związał swoje pieniądze na kontach offshore i stworzył złożoną strukturę zaufania, aby uniemożliwić żonie ich odziedziczenie. Żona jest obecnie poddawana audytowi za używanie firmy jako osobistego konta bankowego i prawdopodobnie zostanie postawiona w stan oskarżenia o defraudację. Jest też przekonana, że jest ofiarą (oczywiście).