Jakie mam prawa, gdy jestem nękany przez syna właściciela?

Sep 16 2021

Odpowiedzi

DonaldTepper Apr 29 2018 at 00:23

Te same prawa, które miałbyś, gdyby napastnikiem był sklepikarz, osoba na ulicy lub inny najemca w tym samym budynku.

Nie rezygnujesz ze swoich praw, jeśli napastnikiem jest syn właściciela. W rzeczywistości nie rezygnujesz ze swoich praw, jeśli napastnikiem jest Twój właściciel.

Nie jestem prawnikiem, więc to nie jest porada prawna. Zastanów się jednak: Twoja dzierżawa jest umową. Umowa nie może wymagać ani zezwalać na działanie niezgodne z prawem. Jeśli, na przykład, twoja umowa najmu mówi: „Najemca ma prawo do spokojnego korzystania z lokalu, chyba że jest nękany przez krewnego właściciela, w którym to przypadku takie uprawnienie nie istnieje”, ta część umowy nie byłaby ważna. Jeśli masz umowę najmu, to nie ma w niej takiego języka. A nawet jeśli nie masz umowy najmu, wiele form nękania jest po prostu nielegalnych. Obecność lub brak dzierżawy nie wpływa na niezgodność z prawem.

Nie mówisz, jaki rodzaj nękania ma miejsce. Ale to nie ma znaczenia, jeśli chodzi o twoje prawa. Charakter napastowania (a czasami wiek napastnika) może decydować o tym, komu je zgłosić, na przykład na policję.

JamesSmith2334 Dec 01 2019 at 22:16

Dlaczego właściciele nie lubią najemców, którzy znają swoje prawa?

O Boże! Jako właściciel kocham najemców, którzy znają swoje prawa, ponieważ generalnie oznacza to, że rozumieją prawa właściciela!

Uwielbiam też najemców, którzy faktycznie czytają i przestrzegają umowy najmu! To naprawdę frustruje mnie, kiedy tego nie robią, ponieważ kiedy zawierasz ze mną umowę najmu, prowadzę cię przez każdą jej część i co to oznacza prostym językiem. Przestaję zadawać pytania, a jeśli ktoś czegoś nie rozumie, poświęcam czas, aby upewnić się, że rozumie. Zawartą przez nich umowę najmu umieszczam w folderze, który zawiera również dane kontaktowe, zasady i przepisy dotyczące HOA oraz długą listę często zadawanych pytań, aby pomóc im w razie pytań.

Niestety około 50% nie słucha, ślepo podpisuje umowę najmu, a następnie natychmiast traci folder ze wszystkimi informacjami. Kiedy pojawi się problem, na przykład opłata za zwłokę, która została naliczona, dostanę telefon z pytaniem, dlaczego i czy nie mogę się od tego odstąpić „tylko ten jeden raz”. Odniosę je do folderu, który im podałem w celach informacyjnych. Umowa najmu określa obowiązek terminowej zapłaty i w jakim dniu obowiązuje opłata za zwłokę. W FAQ wyraźnie wyjaśnia, dlaczego nie możemy zrzec się opłaty za spóźnienie, nawet ten jeden raz, oraz w jaki sposób mogą później odzyskać kredyt. Ale to 50% nie przeczytało tego w pierwszej kolejności i nie spojrzy na to teraz. Większość z nich nie może nawet znaleźć folderu i zapytać, czy mogę dać im kolejną kopię.

Jednak pozostałe 50%, wow, czytają to, rozumieją i śledzą folder. Rozumieją, jak umowa najmu współgra z prawem najmu i obydwoma naszymi prawami. Praktycznie nigdy nie odbieram od nich żadnego z tych telefonów. Kocham tych najemców i bardzo ciężko pracuję, aby byli szczęśliwi w moich lokalach przez długi czas. Przebywają w moich jednostkach średnio ponad 5 lat, a kiedy już wyjeżdżają, otrzymują średnio ponad 95% swoich depozytów. Wielu moich najemców, którzy zwalniają, poleca mnie swoim znajomym i wypełnia dla mnie wakat!