Jerry Bruckheimer zapewnia maniaków szybkości, że nadchodzi więcej Top Gun

Przy obecnym tempie (nie licząc kilku tysięcy lat społeczeństwa poprzedzającego Top Gun , które w ogóle ledwo można nazwać „cywilizacją”, jeśli nas o to zapytasz) ludzkość produkuje nowy film Top Gun raz na 36 lat. Nie jest to sytuacja typu „potrzeba szybkości”, ale bądźcie pewni, entuzjaści Danger Zone: Jerry Bruckheimer planuje gotować, aby zapewnić wam więcej akcji typu „samoloty latają szybko”, której pragniecie.
powiązana zawartość
Tak twierdzi THR , z którego wynika, że Bruckheimer – obecnie w trakcie promowania „ Young Woman And The Sea” , który w nieco mniejszym stopniu przypomina wybuch kinowego paliwa do silników odrzutowych – mówił także o potencjalnej kontynuacji „ Top Gun: Maverick” z 2022 roku. , który ma oprawę fabularną i obecnie brakuje mu tylko dwóch dodatkowych elementów: rzeczywistego scenariusza i bloku czasu w niezwykle napiętym harmonogramie gwiazdy Toma Cruise'a.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
„Myślę, że mamy wspaniałą historię” – stwierdził Bruckheimer. „To tylko [kwestia] tego, jak zebrać wszystkich razem i jak tego dokonać. Tom jest bardzo zajęty. Ma w planach wiele filmów i jest bardzo poszukiwanym aktorem. Musimy więc przygotować dobry scenariusz i miejmy nadzieję, że spodoba mu się tak samo jak nam”. (Bruckheimer o tym nie wspomniał, ale prawdopodobnie czeka również, aż wyjaśni się harmonogram reżysera Mavericka Josepha Kosińskiego; obecnie pracuje nad wciąż niezatytułowanym filmem o Formule 1 z Bradem Pittem, także dla Bruckheimera.)
Dwa lata później nadal łatwo jest zobaczyć, jak wielkim filmem była dla Bruckheimera kontynuacja Top Gun : chociaż nadal ma on niezwykle płodną rękę w telewizji, gdzie w dalszym ciągu produkuje różne wersje Niesamowitego wyścigu i kwitnącej serii Fire Country , kontynuacja odrodzenia była jego pierwszym prawdziwym hitem od ponad dziesięciu lat, który ostatecznie przyniósł prawie 1,5 miliarda dolarów w kasie.

