Jestem w związku z dziewczyną od 4 lat i uprawiałem z nią seks wiele razy. Czy powinienem się z nią ożenić? Przeczytaj szczegóły.
Odpowiedzi
Przyjmuję tu kilka założeń, więc jeśli się mylę, popraw mnie. Masz więc dziewczynę, która pomimo dość sztywnych norm społecznych w twoim kraju kocha cię na tyle, by uprawiać z tobą seks pozamałżeński (fakt, że stwierdzasz, że „uprawiałeś z nią seks wiele razy” sugeruje, że uważasz to za ważny czynnik), pomimo twojego obecnego braku pracy, wspiera cię, a wisienką na torcie jest to, że kocha twoją rodzinę, hmmm, zobaczmy... brzmi dla mnie jak coś, co warto zatrzymać, ale jest mały problem - wydaje się, że niechętnie podejmujecie kolejny krok w swoim życiu i wykorzystujecie brak zatrudnienia jako przepustkę do wyjścia z więzienia, innymi słowy mówicie „dopóki jestem bezrobotny, jej rodzina nie będzie postrzegać mnie jako odpowiedniego kandydata, więc wszystko, co muszę zrobić, to pozostać bezrobotnym, a za kilka miesięcy każą jej wyjść za kogoś innego i będę miał spokój”. Teraz, gdybyście mieszkali na Zachodzie, powiedziałbym, nie żeńcie się z kimś, kogo nie kochacie, bądźcie mężczyznami, bądźcie wobec niej szczerzy i pozwólcie jej iść dalej, ale nie, wygląda na to, że żyjecie w okolicznościach, w których dziewictwo jest cenione, a ludzie cały czas poślubiają niemal zupełnie obcych ludzi, wygląda też na to, że ona nie zrezygnowała ze swojego z kaprysu, zrobiła to, ponieważ prawdopodobnie złożono pewne obietnice, dlaczego tak uważam, ponieważ myślę, że gdyby była na tyle nowoczesna, żeby uprawiać seks pozamałżeński dla zabawy, nie stanęłaby w obliczu zaaranżowanego małżeństwa. Więc skoro tak jest, zróbcie krok naprzód, albo znajdźcie pracę i powiedzcie jej o swoich zamiarach, albo bądźcie wobec niej szczerzy, nie kochacie jej na tyle, żeby się ożenić, w ten sposób może poślubić kogoś innego ze świadomością, że wasze związki nigdy nie wypali, i może popracować nad poznaniem i ostatecznie pokochaniem swojego męża, zamiast tęsknić za tobą. BTW przestań uprawiać z nią seks, skoro wiesz, że nie chcesz się z nią ożenić, robienie tego pod fałszywymi intencjami to chamskie posunięcie
PS - Przeczytałem pytanie jeszcze raz, zapytałeś, czy dobrze zrobiłeś, jeśli podjąłeś się jakiejkolwiek pracy i się z nią ożeniłeś. Moja odpowiedź brzmi: tak. Czasami miłość polega na poświęceniu. Ona stała przy tobie, więc możesz zrezygnować z marzenia o idealnej pracy, które nie spełniło się przez sześć miesięcy poszukiwań, i przyjąć dostępną pracę, dzięki czemu jej rodzice pozwolą ci się z nią ożenić.
A2A
Kochasz kogoś, ona kocha ciebie, nawet mieliście fizyczny związek - to dlaczego pozwalasz jej wyjść za mąż za kogoś innego? Tylko dlatego, że dzisiaj nie masz pracy? To nie znaczy, że będziesz bezrobotny przez całe życie. I tylko dlatego, że wyjdzie za mąż za bogatego faceta, nie znaczy, że facet pozostanie bogaty przez całe życie? Niepewność jest wszędzie i nie możesz stracić osoby tylko z powodu zawodowej niepewności!
Porozmawiaj z jej rodzicami o tym, że chcesz poślubić ich córkę. Zaangażuj w to swoją rodzinę. Znajdź pracę, aplikuj do firm i zdawaj egzaminy, rób, co chcesz. Zapewnij ich, że dostaniesz pracę i ją poślubisz. Poproś ich o jakiś czas, np. rok lub dwa. Jestem pewien, że w dniu, w którym dowiedzą się o waszym związku, przynajmniej dadzą jej trochę czasu i nie poślubią jej następnego dnia, jeśli będą wystarczająco wykształceni! Następnie zrób wszystko, co w twojej mocy, aby dostać dobrą pensję lub stanowisko w ciągu roku lub dwóch, a gdy będziesz stabilny finansowo, POŚLUB JĄ!
NIE pozwól, aby ktoś cię dziś zostawił, ponieważ nie masz wystarczająco dużo pieniędzy. Ponieważ w dniu, w którym będziesz miał mnóstwo pieniędzy na koncie bankowym, prawdziwe szczęście nadal będzie polegało na przytulaniu miłości twojego życia, gdy wrócisz zmęczony z pracy! Pieniądze nie mogą dać ci szczęścia, ale człowiek tak. Więc pomyśl, zanim podejmiesz decyzję i działaj, zanim ją puścisz.
Powodzenia! :)