Kierowca Dash idzie po korcie podczas meczu koszykówki w college'u, próbując dostarczyć McDonald's
Specjalna przesyłka!
W dziwnej scenie kierowca dostarczający jedzenie i napoje z McDonald's zatrzymał mecz koszykówki pomiędzy Duquesne Dukes i Loyola-Chicago Ramblers w środę, kiedy wszedł na boisko w UPMC Cooper Fieldhouse w Pittsburghu.
Zdeterminowany kierowca, ubrany na żółto i wyglądający na zagubionego, wędrował po korcie, pytając, kto złożył zamówienie, na co patrzyli oszołomieni obserwatorzy.
Dziwna scena rozegrała się w chwili, gdy książęta poszli strzelać.
Według Pittsburgh Post-Gazette , napastnik Dukes, Austin Rotroff, przechwycił podanie między graczami Loyola, Philipem Alstonem i Jacobem Hutsonem, a do końca meczu pozostało 16:23.
Następnie sędzia próbował wypędzić dostawcę z boiska, gdy ten stał kilka centymetrów od zawodnika Loyoli, gdy piłka była w ruchu.
Kierowca wszedł na kort, pytając: „Czy ktoś zamówił Door Dash?” do fanów na trybunach, zanim pracownik areny złapał go za ramię i wyprowadził z twardego drewna, mówiąc: „Musisz zejść z kortu, człowieku”.
Wtedy gra została przerwana, a ochrona usunęła mężczyznę z boiska.
Według reporterki Abby Schnable , jedzenie było przeznaczone dla osoby pracującej przy tablicy wideo, która ostatecznie otrzymała paczkę.
Niektórzy spekulowali w Internecie, że był to żart, ponieważ kierowca miał na sobie mikrofon.
Później trener Duquesne, Keith Dambrot, zachwycał się: „Tylko w Duquesne facet może dostarczać jedzenie na kort podczas meczu. Najbardziej szalona rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem!”
Dodał: „Nasi chłopcy umierali ze śmiechu w [szatni]. Facet miał robotę do wykonania. Dobrze wykonał swoją pracę”.
Ostatecznie drużyna z rodzinnego miasta Duquesne odniosła zwycięstwo, pokonując Loyolę 72-58.