Koszykówka uniwersytecka powraca i, niestety, także Chris Beard

Nov 10 2023
Trener Ole Miss, wyrzucony z Teksasu za aresztowanie za przemoc domową, jest przykładem tego, jak białym mężczyznom ujdzie na sucho wszystko

Przywilej białych zawsze będzie częścią historii Chrisa Bearda, ale wynika to z jego rasy. Jednak jego zdolność do zatrudnienia wynika z talentu… i rasy.

Pośród skandalu związanego z kradzieżą znaków, który wywrócił do góry nogami futbol uniwersytecki, rozpoczęcia sezonu NBA, zniszczenia kobiecej drużyny LSU przez Kolorado i cotygodniowych wydarzeń w NFL nawet najbardziej pracowity fan sportu mógł przeoczyć fakt, że powrót college'u koszykówka oznacza, że ​​Chris Beard wrócił jako trener – to tyle, jeśli chodzi o wierzące kobiety.

W piątkowy wieczór Ole Miss zmierzy się ze Wschodnim Waszyngtonem w swoim drugim meczu w sezonie , chcąc uzyskać wynik 2:0 po pokonaniu stanu Alabama 69-59 w pierwszym meczu sezonu.

„Przede wszystkim najważniejsze są gracze” – powiedział Beard po meczu, próbując odwrócić od siebie uwagę . „Zawsze się tak czuję podczas premiery... Oni tak ciężko pracują. Lato, okres przygotowawczy, treningi, a potem wieczór meczowy i po prostu nie chcesz, aby to przyniosło odwrotny skutek.

„Nie ma miejsca, w którym, jak sądzę, nikt nie wolałby się teraz znaleźć, niż Oksford w stanie Mississippi” – powiedział.

Nie doszłoby do tego, gdyby Bearda nie wypędzono z Austin w Teksasie.

„(Beard) dopuścił się „niedopuszczalnego zachowania, które czyni go niezdolnym do pełnienia funkcji głównego trenera na naszym uniwersytecie” – powiedział wiceprezydent Teksasu ds. prawnych, Jim Davis , o decyzji uczelni o zwolnieniu go z pracy podając powód w styczniu. Beard był zamieszany wraz ze swoją narzeczoną w aresztowanie za przestępstwo przemocy domowej, które „powiedział/ona powiedziała”, co później przekształciło się w sytuację typu „powiedziała, że ​​tego nie zrobił”.

„Duszł mnie, zrzucił z łóżka, ugryzł, zrobił siniaki na całej nodze, rzucał mną i wariował” – powiedziała funkcjonariuszom jego narzeczona po zdarzeniu.

Ze względu na to, jak dobrze radzi sobie z trenowaniem koszykówki i korzyści, jakie wiążą się z byciem białym człowiekiem w Ameryce, każdy, kto ma mózg, wiedział, że Beard prędzej czy później zostanie ponownie zatrudniony . Kilka miesięcy później zadzwoniła Ole Miss. Na wstępnej konferencji prasowej Beard został zapytany, czy położył rękę na gardle narzeczonej. Tchórz nie chciał odpowiedzieć.

„Randi i ja zgodziliśmy się nie rozmawiać o szczegółach nie tylko tej nocy, ale także nocy, podczas których przeszliśmy przez ten proces” – powiedział . „Ale mogę państwu powiedzieć, że wiele z tego, co zostało zgłoszone, nie było dokładnych, co zostało udowodnione nie tylko przez oddalenie sprawy i wycofanie zarzutów, ale także przez oświadczenie Randiego z 23 grudnia”.

Zarzuty przeciwko Beardowi zostały wycofane głównie dlatego, że tego chciała jego narzeczona. „Chociaż zawsze wierzyłem i ufałem prawdzie i temu wynikowi, niezwykle trudno było cierpliwie czekać i nie udzielać publicznie odpowiedzi. Przepraszam i wyrażam głębokie wyrzuty sumienia mojej rodzinie, przyjaciołom, wszystkim moim zawodnikom i sztabowi, zarówno najnowszym, jak i byłym, a także wszystkim osobom na mojej macierzystej uczelni, Uniwersytecie Teksasu” – napisał w oświadczeniu, które pozwoliło Ole Miss przyjść i dowiedzieć się więcej go, jakby nigdy nic się nie stało.

„Dowiedzieliśmy się, że wstępne raporty nie były dokładne i nie odzwierciedlały dokładnie wydarzeń, które miały miejsce” – powiedział dyrektor sportowy Ole Miss Keith Carter na wprowadzającej konferencji prasowej Bearda . „Tego wieczoru przeprowadziliśmy wielopoziomowe rozmowy z wieloma osobami, a trener Beard był niezwykle przejrzysty, jeśli chodzi o nasze rozmowy z nim”.

Według lokalnych mediów tego dnia na scenie były z nim dwie córki Bearda. Jego narzeczona nie. To właśnie temu mężczyźnie kibice Ole Miss będą kibicować.

W lekkoatletyce uniwersyteckiej całą władzę mają trenerzy. Tożsamość programu jest bezpośrednio powiązana z osobą, która daje sygnał. W Mississippi uznano, że Chris Beard powinien określić, w jaki sposób ten program będzie realizowany. To nie tylko złe spojrzenie na Ole Miss, ale także na uniwersytecką koszykówkę.