Maxwell Frost: Za kulisami (i w podziemnych tunelach!) na Kapitolu z kongresmanem pokolenia Z

Jan 26 2023
Dołącz do LUDZI, gdy przemierzamy Kapitol z kongresmanem Maxwellem Frostem i przekonaj się, jak kongresman pierwszego roku zaaklimatyzował się w życiu Waszyngtonu

Nowe tereny do stąpania

Nowo wybrany przedstawiciel Florydy, Maxwell Frost, wita LUDZI w swoim nowym domu na pół etatu: Kapitolu Stanów Zjednoczonych. Pomiędzy aksamitnymi linami, w których stoi, uczestnicy zamieszek maszerowali dwa lata wcześniej, próbując udaremnić wybór Joe Bidena na prezydenta. Teraz Statuary Hall odzyskała część swojej radości i świętości, ponieważ turyści przechadzają się wśród prawodawców, a interesy toczą się jak zwykle.

Osoba Ludu

Pierwszy afro-kubański członek Kongresu wie, że jest tylko jednym głosem w izbie 435 przedstawicieli, ale 26-letni Frost jest zdeterminowany, aby wykorzystać swoje miejsce przy stole, aby zapewnić rozważenie różnych perspektyw przed przyjęciem prawa .

Zarządzanie czasem

Frost opuszcza salę Izby po zakończeniu ostatniego głosowania w tygodniu. Ma krótką przerwę przed spotkaniem z członkami Klubu Latynosów Kongresu i zastanawia się, czy jest czas, aby zostawić kilka rzeczy w jego biurze w sąsiednim budynku. „Cóż, to klub latynoski”, chichocze, jego postawa staje się zdecydowanie bardziej zrelaksowana. — Wszyscy się spóźnią.

Po pierwsze maniery, po drugie polityka

Frost przytrzymuje otwarte drzwi windy, aby wpuścić innych pasażerów, gdy rozpoczyna podróż z komnaty Domu do swojego biura. Zapytany, czy ustawodawcy po przeciwnych stronach przejścia są dla siebie serdeczni, gdy są stłoczeni w ciasnych przestrzeniach, kongresman mówi, że — nawet jeśli widać, że istnieje pewne napięcie — większość ludzi jest znacznie mniej wybuchowa osobiście niż ty. można się spodziewać po ich postach w mediach społecznościowych i ognistych przemówieniach.

Metro Kapitolu

Frost potrzebuje chwili na nawodnienie się podczas szybkiej przejażdżki metrem pod Kapitolem. System metra Capitol składa się z trzech prywatnych linii, które umożliwiają członkom szybkie przemieszczanie się między ich biurami bez wychodzenia na powierzchnię. Ta konkretna linia metra została zbudowana w 1965 roku, a charakterystyczne czerwone siedzenia tego przewożącego ludzi były przez lata zajmowane przez wiele legend.

Rozmowy w lobby

Czekając na windę, Frost wpada na długoletniego kongresmana Sanforda Bishopa, dziekana delegacji Kongresu Georgii. W sali tak dużej jak Izba Reprezentantów jest wielu ludzi, których Frost wciąż musi poznać. Wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję, aby poznać nowego kolegę lub przywitać się z członkami, których już miał przyjemność poznać.

Biuro Sweet Corner

Frost wchodzi do siedziby swojego zespołu DC w budynku biurowym Longworth House, po drugiej stronie ulicy od Kapitolu. Jak na studenta pierwszego roku, zaliczył niezły interes: to narożne biuro, co oznacza, że ​​dookoła są okna; jest niedawno odnowiony, co oznacza, że ​​zasłony i dywany nie zaostrzą jego alergii; i dzieli korytarz z byłą przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi.

Wczesny wystrój

Personel kongresmana ma wielkie plany związane z wystrojem jego biura, mając nadzieję, że „Floryda się rozkręci” za pomocą dzieł sztuki, w których poczuje się jak w domu. Jednak przed zleceniem sztuki Frost stworzył podstawy.

Szybkie świętowanie

Kongresman Frost planował spędzić swoje 26. urodziny pracując na Florydzie, ale zanim odleciał, jego biuro chciało poświęcić krótką chwilę, aby go uczcić. Jego planista i przyjaciel, 23-letnia Trinity Tresner, biegnie do sklepu z pamiątkami w Izbie Reprezentantów, aby kupić „prezenty knebelowe” i znajduje w Whole Foods małe ciasto, które nie wywoła żadnej z jego alergii pokarmowych.

Tablica wypełniona miłością

Podczas gdy Frost jest na spotkaniu, Tresner zamienia tablicę w poczekalni w miejsce, w którym personel i goście mogą pisać uprzejme notatki do kongresmana z okazji jego urodzin. Zaczyna się trochę wolno, ale pod koniec dnia wszystko jest wypełnione.

Nieprawdopodobna podróż

Tym razem dwa lata temu Frost nigdy nawet nie rozważał kandydowania do Kongresu, ale po tym, jak wiele osób zachęciło go do ubiegania się o miejsce odchodzącego kongresmena Vala Demingsa, zdecydował się na skok.

Droga do Waszyngtonu

Aby dowiedzieć się więcej o inspirującym — i często beztroskim — podejściu kongresmena Maxwella Frosta do stanowienia prawa, sięgnij po egzemplarz LUDZI z tego tygodnia, który będzie dostępny w kioskach w piątek.