Moje myśli z kofeiną
„Motywacja to bzdura, po prostu musisz się pokazać” — Znakomity niepowiązany.
Po raz kolejny od kilku tygodni próbuję coś napisać i nadać kształt moim myślom i po raz kolejny sromotnie mi to nie wychodzi. Więc, jak to się stało, że w końcu tu piszę, cóż, poddałem się i wskoczyłem na trochę kofeiny, aby to zrobić, obecnie nie mogłem przejmować się jakością bisów wychodzących z, no cóż… moich palców.
W przypadku Context życie stało się dla mnie nudne przez dłuższy czas, wpadłem w rutynę i bez względu na to, ile razy próbowałem „wstrząsnąć” rutyną, monotonia pozostała. Od jakiegoś czasu nie mam poczucia spełnienia, co jest również jednym z powodów, dla których próbuję skończyć artykuł, aby poczuć się spełnionym, chwilową euforię ukończenia, wiesz. Aby przeciwstawić się uczuciu „beznadziejnej pustki”, jak tak uroczo deklarował Leo w Drodze do rewolucji, zapracowałem się na śmierć, Na siłowni trenuję prawie każdy zestaw do porażki, kiedy biegnę, idę do upadłego Czuję się martwy, kiedy pracuję, nie przestaję, dopóki praca nie jest skończona, cały dzień kończę, ciągle coś robiąc, jakąś czynnością, która zajmuje mój mózg, aby nie poszedł do natychmiastowego ciemne miejsce.
Nie było łatwo i wypaliłam się psychicznie, próbowałam przebrnąć przez wypalenie, ale nie mogłam, więc zrobiłam sobie przerwę i pomyślałam, no cóż, nie róbmy nic przez chwilę i po prostu odpocznijmy, ale piękno niespokojnego umysłu… nie wie, jak się zrelaksować, po prostu nie wie. Ciągle się czymś martwię, codziennie słucham tych samych piosenek, żeby czerpać pocieszenie z zażyłości. Oglądam te same kilka programów, te same kanały na YouTubie, bardzo mało eksploruję, jeszcze mniej mówię, nie jestem w stanie pisać tak, jak już mówiłam, nie jestem w stanie skoncentrować się na książkach czy filmach, a filmy, które W końcu oglądam, jak czuję się śmieciem i zwiększam poczucie pustki, a potem nostalgicznie wspominam czas, który miło wspominam, nie wiem dlaczego, wydaje się jednocześnie przyjemny i fantastyczny.
Nie było tak źle, cała aktywność fizyczna była świetna, w pewnym sensie ukierunkowałem całą tę złość i frustrację na siłowni i podczas biegania. Czuję się bardzo energiczny, aby iść na siłownię, to jest tak bardzo dziwne, że nie potrzebuję żadnej stymulacji, aby iść na siłownię, ale potrzebuję jej, aby stawić czoła mojemu codziennemu życiu, cała kofeina przychodzi po treningu. Dziwne jest też to, że nieustanne wyczerpanie fizyczne wydaje się łatwiejsze niż stawienie czoła moim myślom, co też jest trochę zabawne (mam dziwne poczucie humoru).
Jeśli przeczytasz pierwszy cytat, który napisałem i od razu wyłączysz swój umysł, ponieważ nie pojawiłeś się po rzeczy, których naprawdę chcesz, cóż, witaj w klubie, będę twoim przewodnikiem, ponieważ nie pojawiłem się przy wielu okazjach. Życie potoczyło się dla mnie przypadkowo, a wiele przypadkowych rzeczy składa się na istotę, która siedzi i pisze przed ekranem tego laptopa, wpatrując się w słowa wychodzące z jego mózgu, odnoszące się i nie związane w tym samym czasie, wybryk natury naprawdę, jeśli się nad tym zastanowić.
Cóż, wydaje mi się, że zabrakło mi myśli, wychodzę z tym, jak przeciwdziałasz pustce w swoim życiu? i czy kiedykolwiek próbowałeś zastąpić depresję wyczerpaniem?