Monako nie zasługuje już na bycie częścią Potrójnej Korony

Potrójna korona sportów motorowych to nieoficjalny pseudonim oznaczający wyścig Indianapolis 500 , 24-godzinny wyścig Le Mans i Grand Prix Monako . Tylko jeden kierowca w historii wygrał wszystkie trzy , ponieważ Graham Hill wygrał Indy w 1966 r., Le Mans w 1972 r. i pięciokrotnie wygrał GP Monako w latach 60. Kiedy Hill dokonał tego wyczynu, wszystkie trzy wyścigi były niesamowitymi klejnotami w świecie wyścigów, ale w 2024 r. tylko dwa z trzech nadal zapewniają poziom rywalizacji godny włączenia do trio.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Do ostatniego weekendu zakończono realizację trzech wydarzeń na sezon 2024. Tegoroczny Indy 500 był jednym z najlepszych w 113-letniej historii imprezy, a prowadzenie objął dwa razy na ostatnim okrążeniu. Wyścig Le Mans 24, który odbył się w ubiegły weekend, był kolejnym niesamowitym wydarzeniem, podczas którego dziewięć samochodów najwyższej klasy po raz pierwszy w historii zajęło czołowe okrążenie i ścigało się aż do mety po całym dniu walk koło w koło. Porównajmy te wydarzenia z tegoroczną Grand Prix Monako, gdzie dziesięciu najlepszych zawodników ukończyło wyścig dokładnie w tym samym miejscu, w którym rozpoczęli wyścig, bez wyprzedzenia toru. Ten wyścig był procesyjnym gównem, odkąd żyję, a wydaje się, że jest coraz gorzej.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
Monako wciąż ma całą pompę i warunki światowej klasy zawodów wyścigowych, a otoczenie nie może być bardziej przepełnione historią i oszałamiająco piękne. Tory uliczne są niesamowite i często prowadzą do wspaniałych wyścigów, ale czas przyznać, że Monako jest umyte i niewiele można zrobić, aby ożywić jego wielkość, nieśmiało uchylając się od zasad i przepisów F1, szkicując i zaczynać od nowa.
Obecne przepisy F1 określają samochód, który jest zbyt długi i szeroki, aby przejazd po ciasnym i krętym nadmorskim torze księstwa stał się rzeczywistością. Jest kilka sposobów, dzięki którym wyścigi mogą być lepsze, mniej przewidywalne i potencjalnie przyjemniejsze, ale jedynym naprawdę trwałym rozwiązaniem jest zmniejszenie samochodów, zmniejszenie ich zależności od docisku aerodynamicznego i trudniejsze w prowadzeniu.
Mam nadzieję, że zmiany w przepisach F1 na rok 2026 sprawią, że wyścig stanie się nieco przyjemniejszy i poczekam do tego czasu z oceną, ale obawiam się, że zmiany nie wystarczą.
Jeśli więc Monako nie zostanie uratowane w najbliższej przyszłości, jaka rasa mogłaby zastąpić je w składzie Triple Crown?
W obecnej postaci Triple Crown pokazuje umiejętności kierowcy w wielu formułach i szerokiej gamie formatów. Wyścigi wytrzymałościowe samochodów sportowych na francuskich ulicach różnią się mniej więcej od wyścigów IndyCar na pochyłym prostokątnym owalu i oba znacznie różnią się od samochodów F1 toczących się na wąskim, ozdobionym klejnotami torze miejskim w Monako. Jeśli więc zastąpimy Monako wyścigiem o podobnie historycznym charakterze, w którym bierze udział zupełnie inny typ samochodu, myślę, że tak naprawdę może to być tylko jeden wyścig. Nadszedł czas, aby Bathurst 1000 przejął pozycję Monako w Potrójnej Koronie sportów motorowych.
Dodatkową korzyścią byłoby to, że dwa etapy potrójnej korony nie odbywają się tego samego cholernego dnia, a kierowcy mogliby ścigać się we wszystkich trzech w tym samym roku.

