Naukowcy tworzą „żywą” skórę dla uśmiechniętych robotów w przerażającej wizji przyszłości
Czy jesteś fanem robotów, ale uważasz, że powinny mieć ludzką skórę i więcej się uśmiechać? Cóż, masz szczęście, dziwaku.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Naukowcy z Japonii opracowali technikę tworzenia żywej skóry z ludzkich komórek, którą można zastosować w przyszłych robotach. Wszystko to stanowi część ich celu, jakim jest „wyposażenie robotów w zdolności samoleczenia właściwe biologicznej skórze”.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
Naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego opublikowali we wtorek nowy artykuł w czasopiśmie Cell Reports Physical Science wyjaśniający, jak tego dokonali. W artykule pokazano, jak „kotwice typu perforowanego”, inspirowane więzadłami skóry, można wykorzystać do naciągnięcia realistycznie wyglądającej skóry na twarzy humanoidalnego robota.
Mają nadzieję, że te nowe techniki pozwolą przyszłym robotom na uzyskanie właściwości samoleczenia, jeśli ich skóra ulegnie jakiemukolwiek uszkodzeniu. Tak naprawdę głównym celem ich badań jest umożliwienie robotom samonaprawy, ponieważ tradycyjnie roboty są pokryte gumą silikonową. Jak możesz sobie wyobrazić, guma nie regeneruje się samoczynnie w taki sposób, jak ludzka skóra.
„W nieprzewidywalnych środowiskach drobne zadrapania i uszkodzenia, które nieuchronnie powoduje skóra robota, mogą przerodzić się w poważne uszkodzenia, jeśli pozostawione bez nadzoru” – wyjaśniają naukowcy w artykule. „Dlatego zdolność do samonaprawy staje się kluczową cechą robotów humanoidalnych”.
Powiedz nam, że nie czytałbyś tego tuż przed powstaniem robotów.
Uśmiechnięta skóra robota jest wystarczająco przerażająca, ale artykuł pokazuje również, co się dzieje, gdy „twarz” nie jest odpowiednio zakotwiczona.
„Podstawową zaletą stosowania odpowiednika skóry jako materiału pokrywającego roboty jest jego zdolność do samonaprawy” – wyjaśniają naukowcy w nowym artykule. „W przeciwieństwie do innych materiałów samonaprawiających się, które wymagają ciepła lub ciśnienia, aby wywołać przyleganie do przeciętych powierzchni, odpowiednik skóry może regenerować defekty poprzez proliferację komórek bez żadnych czynników wyzwalających”.
Jeśli myślisz, że to wszystko brzmi trochę przerażająco, nie jesteś sam. Jak napisał na Twitterze brytyjski autor science fiction Nate Crowley : „Ja, autor science fiction znany z pisania o robotach i skórze: proszę, na miłość boską, nie dawaj robotom skóry”.
Inny użytkownik X napisał : „Z jednej strony witam naszych nowych władców seryjnych morderców w kombinezonach skórnych”.
Czy powstanie robotów jest tuż za rogiem? Prawdopodobnie nie, biorąc pod uwagę fakt, że wszystko, co zbliża się do prawdziwej samoświadomości lub własnego umysłu, jest nadal dziełem science fiction. Ale tacy ludzie jak Elon Musk upierają się, że AGI pojawi się zaledwie za kilka lat, mimo że bardzo mądrzy ludzie są bardzo sceptyczni wobec tego pomysłu.
Ale nie martw się. Jeśli rzeczywiście uda nam się osiągnąć AGI, naukowcy pracują nad nadaniem robotom ludzkiej skóry, aby ostatecznie umożliwić samoleczenie podczas mordowania ludzkości. A jeśli to nowe badanie będzie jakąś wskazówką, przynajmniej będą się uśmiechać, kiedy to zrobią.