Nie uwierzysz ostatnim słowom tego więźnia przed egzekucją

Dzień egzekucji jest zawsze intensywny. Więzień otrzymuje ostatni, dekadencki posiłek, wybrany przez siebie, modlitwę z kapelanem, a na koniec ofiarowuje mu ostatnie słowa przed egzekucją – co zwykle jest przeprosinami lub oświadczeniem niewinności.
Z kolei Michael Dewayne Smith zlekceważył opcję wygłoszenia swoich ostatnich słów w dość nonszalancki sposób. Dojdziemy do tego za chwilę.
41-letni więzień z celi śmierci w Oklahomie został uznany za winnego morderstwa matki Janet Moore i sprzedawcy sklepu Sharatha Pulluru w lutym 2002 roku. Policja twierdzi, że Smith już uciekał przed wcześniejszym zabójstwem. Pomimo początkowych przyznań się do zbrodni, Smith później odwołał zeznania, twierdząc, że nie zabił tej dwójki i nawet nie pamiętał, że został aresztowany z powodu „odurzenia narkotyków” – podaje USA TODAY.
W apelacji do Sądu Najwyższego nawoływał do uchylenia wyroku skazującego ze względu na problemy związane z nadużywaniem substancji psychoaktywnych i niepełnosprawnością intelektualną. Sąd tego nie kupił. Jego ostatnia prośba o ułaskawienie złożona w marcu do stanowej Komisji ds. ułaskawień i zwolnień warunkowych również okazała się bezskuteczna.
„Skandaliczne twierdzenia Michaela Smitha o niewinności były wielokrotnie odrzucane w sądzie” – oznajmił w oświadczeniu prokurator generalny Oklahomy Gentner Drummond. „To bezwzględny zabójca, który wielokrotnie przyznał się do swoich zbrodni. Nie mam wątpliwości, że jego prośba o ułaskawienie powinna zostać odrzucona”.
Trzecie odwołanie Smitha, w którym domagał się awaryjnego zawieszenia egzekucji, zostało odrzucone, a jego egzekucję wyznaczono na 4 kwietnia.
Jakie były jego ostatnie słowa? „Nie, nic mi nie jest” – powiedział według świadków mediów.
Według „USA TODAY” Smith spotkał się z doradcą duchowym, który czytał mu Biblię w sali egzekucyjnej . Według „The New York Post” członkowie rodziny Moore’a byli obecni na egzekucji . Przypomnieli sobie, jak Smith się trząsł, gdy próbował unieść głowę podczas podawania śmiercionośnego koktajlu. Jego duchowy doradca powiedział reporterom, że Smith płakał aż do ostatniego tchu.
O godzinie 10:20 w więzieniu stanowym w Oklahomie stwierdzono zgon.

