Pierwsza wspinaczka na świeżym powietrzu!
Kiedy zaczynałem wspinać się po skałach, zawsze powtarzałem sobie: „Wspinaczka jest świetna, ale nigdy nie mógłbym wspinać się na zewnątrz po prawdziwych skałach”. lub „Nie jestem wystarczająco dobry, ani wystarczająco sprawny, ani wystarczająco odważny, aby wspinać się na świeżym powietrzu”.
Im bardziej się wspinałem, tym bardziej zdawałem sobie sprawę, że wiele z tych wewnętrznych dialogów było w rzeczywistości dość szkodliwych i ograniczałem to, do czego byłem zdolny. Odmawiałem sobie szansy na większe doświadczenie życia. Zdecydowałem, że muszę zmienić sposób myślenia.
„Chociaż nigdy wcześniej nie robiłem wspinaczki na świeżym powietrzu, nie ma nic złego w po prostu spróbowaniu”.
„Być może są trudne podjazdy, ale jestem pewien, że są też łatwiejsze!”
W weekend postanowiłem zmierzyć się ze swoimi lękami i po raz pierwszy wspiąć się na zewnątrz. Pojechałem z moim lokalnym klubem wspinaczkowym do Atlantydy w pobliżu gór Superstition. To było niesamowicie zabawne i przyjemne doświadczenie! Wielkie brawa dla klubu wspinaczkowego Sun Devil!
Uwaga autora: Wspinaczka na świeżym powietrzu jest niebezpieczną czynnością. Jeśli nigdy wcześniej nie wspinałeś się na świeżym powietrzu, zawsze upewnij się, że idziesz z doświadczonymi wspinaczami. Nigdy nie idź sam! Upewnij się, że jesteś odpowiednio wyposażony w odpowiednią ilość ubrań, wody i jedzenia. Zachowaj ostrożność i szanuj skały!
Wspinaczka na świeżym powietrzu to zupełnie inne doświadczenie niż wspinaczka w pomieszczeniu. Chcę to wyjaśnić, mimo że stawiłem czoła swoim obawom — byłem absolutnie przerażony wspinaniem się po skałach .
Powody, dla których wspinaczka na świeżym powietrzu różni się od wspinaczki w pomieszczeniu:
1. Nie ma dosłownie żadnych chwytów.
Wspinasz się na prawdziwą skałę. Nie ma dosłownie żadnych kolorowych chwytów, do których byłem przyzwyczajony w krytej sali wspinaczkowej. Jeśli nie ma uchwytu, po prostu wciskasz ręce i ramiona w nieznane szczeliny w skale.
2. Jest znacznie wyższy niż siłownie wewnętrzne
Wydaje mi się, że skały, na które się wspinasz, są co najmniej 2 razy wyższe od normalnych sal gimnastycznych.
3. Zachowanie spokoju
Czułem, że większość czasu, który spędzałem na wspinaczce, to tak naprawdę próba zachowania spokoju. Masz takie momenty paniki, kiedy nie możesz się złapać lub nie wiesz, jak postępować, ale umiejętność wyciszenia się i racjonalnego ruszenia do przodu była dla mnie bardzo cenną lekcją. Wewnątrz możesz przynajmniej zobaczyć ścieżkę. Wspinając się na zewnątrz, musisz sam zrobić ścieżkę.
Moja odwaga pozwoliła mi wejść tylko na jedno podejście. Jedna wspinaczka > zero podjazdów. Byłem z siebie bardzo dumny, że stawiłem czoła swoim lękom!
Ogólnie rzecz biorąc, było to niesamowicie zabawne doświadczenie. Również spotykanie innych wspinaczy i spędzanie czasu jest naprawdę fajne. Przyniosłem kurczaka z rożna i podzieliłem się nim z moimi nowymi przyjaciółmi!
Chcę ciągle się doskonalić, aby móc robić więcej wspinaczek na świeżym powietrzu i doświadczać więcej życia!